Posty

Wyświetlam posty z etykietą morawiecki

Politycy PiS kłamią i manipulują w sprawie KPO. Brak tych pieniędzy miał im pomóc wygrać wybory

             Politycy PiS wszczęli awanturę o to, kto załatwił pieniądze na realizację polskiego KPO. Zareagowali w taki sposób, gdy Donald Tusk ogłosił, że jego rząd złożył wniosek o wypłatę tych pieniędzy. Zaczęli wykrzykiwać zresztą dość niespójny przekaz, bo jedni podkreślali, że wniosek o te pieniądze złożył wcześniej rząd Mateusza Morawieckiego, inni natomiast, że zgoda Komisji Europejskiej na wypłatę tych pieniędzy świadczy o tym, że wcześniej blokowano je ze względów politycznych licząc, że to pomoże wytrącić władzę w Polsce z rąk PiS. Ani jedni, ani drudzy nie mają racji. Faktem jest natomiast, że pieniądze unijne na KPO blokowali politycy PiS – oni ich po prostu nie chcieli.                Jeszcze przed końcem roku KE wypłaci Polsce 5 mld euro w ramach KPO. Przypomnę tylko, że są to pieniądze na tak zwaną dekarbonizację przemysłu. Jest to zaliczka na poczet 23 mld euro taniej pożyczki, o...

Andrzej Duda nie jest prezydentem Polski, jest prezydentem PiS. A zachowanie ludzi Kaczyńskiego budzi jedynie zażenowanie i ogromny niesmak

             Prezydent Andrzej Duda jednak powierzył Mateuszowi Morawieckiemu misję tworzenia nowego rządu, chociaż w przekonaniu wielu ekspertów i polityków jest to mission impossible. Morawiecki po prostu ma niewielkie szanse na to, aby stworzyć większość w Sejmie. Tym samym Duda po raz kolejny raz skompromitował się decyzją, która służy jedynie PiS, a nie państwu. Mało tego – ministrowie obecnego rządu nie widzą powodu, aby ograniczać wydatkowanie publicznych pieniędzy czy podejmowanie decyzji, które zmieniają rzeczywistość. Tak, jakby nic się nie stało 15 października, a oni mieli przed sobą kolejną kadencję. To może jedynie wzbudzać niesmak.                Andrzej Duda wygłosił wczoraj orędzie, podczas którego ogłosił, że na premiera nowego rządu desygnuje Mateusza Morawieckiego. W ten sposób przedłuża trwanie Kaczyńskiego i jego ferajny przy władze. Nie jest to bez znaczenia dla PiS, bo dzię...

Zaczęły wypływać kłamstwa PiS. Gdy władzę przejmie demokratyczna opozycja, wypłynie ich więcej

               Jak się okazuje, rząd PiS kłamał w kwestii finansów publicznych. Z raportu fiskalnego wysłanego do Brukseli wynika bowiem, że dziura w finansach publicznych wynosi nie 92 mld zł, lecz 192 mld zł. Maleją również dochody budżetu oraz przychody z podatku VAT. Kaczyński i jego ferajna kłamali również twierdząc, że pod względem poziomu życia przegoniliśmy już niektóre kraje zachodnioeuropejskie. Otóż nie przegoniliśmy, a w rankingu 42 branych pod uwagę państw zajmujemy zaledwie 29 pozycję.                Jeszcze niedawno, gdy Izabela Leszczyna mówiła o bardzo złym stanie finansów publicznych, ludzie PiS wyśmiewali się z niej przekonując, że jest wręcz odwrotnie. W budżecie na ten rok zapisano deficyt w wysokości 92 mld złotych. I zarówno Mateusz Morawiecki, jak i ministrowie jego rządu nieustannie głosili, że w tej kwestii nic się nie zmienia. Prawda wypłynęła na jaw, gdy trzeba było prz...

PiS chce zakrzyczeć brak kompetencji do rządzenia państwem. Dlatego i Tusk, i KE są obrzucani oskarżeniami

               Pieniądze na realizację naszego KPO czekają na odblokowanie. W tej sprawie udał się do Brukseli przyszły premier Donald Tusk. Ma nadzieję, że uda mu się odblokować te pieniądze i zasilą one nasz kraj i naszą gospodarkę. Podróż Tuska do Brukseli wywołała nerwowe reakcje w kręgach jeszcze sprawujących władzę. Nie dziwię im się, ponieważ jeśli Tuskowi uda się jednak te pieniądze sprowadzić do Polski, będzie to dowód na to, że PiS nie posiada kompetencji do zarządzania krajem. Ludzie Kaczyńskiego intuicyjnie to czują, więc jeden przez drugiego pokrzykują, że odblokowanie tych pieniędzy będzie dowodem na to, że Komisja Europejska celowo zablokowała miliardy euro, aby wesprzeć Tuska w jego kampanii wyborczej. Jak zawsze kłamią i manipulują.                Podstawowa pula pieniędzy na polski KPO to ponad 35 mld euro. Na tę kwotę składa się ponad 23,8 mld euro bezzwrotnych grantów oraz około...

Prezydent Andrzej Duda wielokrotnie udowadniał, że reprezentuje interesy PiS. Nie zadziwi zatem, jeśli misję tworzenia rządu powierzy Morawieckiemu

               Prezydent Andrzej Duda miał chyba ostatnią okazję na pokazanie się z jak najlepszej strony, sprawnie i szybko – a zwłaszcza zgodnie z wynikiem wyborów – powierzając misję tworzenia rządu odpowiedniej osobie, a więc przedstawicielowi opozycji, która tworzy zdecydowaną większość parlamentarną. Ale Duda woli jednak bawić się w teatr polityczny, wyreżyserowany na Nowogrodzkiej i niewykluczone, że misję tworzenia rządu powierzy dotychczasowemu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Chociaż z góry wiadomo, że jest to misja z góry skazana na niepowodzenie. Czy zatem nie jest tak, że Andrzej Duda, pełniący funkcję Prezydenta RP, działa niezgodnie z interesem Polski? Zresztą trudno się dziwić – wszak robił to już wielokrotnie.                Dziś, czyli 24 października, prezydent Andrzej Duda rozpoczął konsultacje, na podstawie których ma podjąć decyzję, komu powierzyć misję tworzenia rządu. Z...

Rząd PiS sprzeciwia się polityce migracyjnej UE. I poucza KE, pomimo rozlanej na cały świat i kompromitującej afery wizowej

               Tak zwany rząd po kierownictwem Mateusza Morawieckiego podjął uchwałę, w której wyraził sprzeciw wobec nielegalnej imigracji. Myślę, że brakuje jeszcze uchwały rządu PiS, wyrażającej sprzeciw wobec wysokiej inflacji w Polsce, czy grożącej nam katastrofie klimatycznej. To wyraźne zaniedbanie rządu Morawieckiego, czy raczej Kaczyńskiego. Wspomniana uchwała przewiduje, że rząd przekaże Komisji Europejskiej swoje stanowisko, czy raczej protest, przeciwko polityce imigracyjnej UE, jakby tenże rząd jeszcze nie był dostatecznie skompromitowany swoją aferą wizową. Morawiecki i Kaczyński chcą łajać UE za jej politykę imigracyjną. A co ma do zaoferowania w zamian? Łapówki za wizy? W każdym razie nic istotnego.                W ubiegłym tygodniu na niewielką, liczącą 6 tys. mieszkańców, włoską wyspę Lampedusę dotarło w ciągu kilku dni ponad 8 tys. imigrantów z Afryki. Można sobie wyobrazić, co...

Jak to Morawiecki łasił się do Niemców, a w Polsce szczuł i na nich, i na UE oraz straszył antypolskim spiskiem

               I m więcej człowiek dowiaduje się o Mateuszu Morawieckim, jego niemieckich kontaktach podczas sprawowania funkcji premiera, tym większe zdziwienie go ogarnia. Na co dzień bowiem słyszy jego antyniemiecką retorykę, słyszy, jak rzuca gromy na Donalda Tuska, oskarżając go o uległość wobec Angeli Merkel i unijnej polityki. Tymczasem sam – jeśli zastosujemy jego narrację – łasił się do Merkel, której na urodziny kupił bi biżuterię z polskimi bursztynami, zaś Wolfgang Sch ä uble, przewodniczący Bundestagu w latach 2017-21 nazywał go swoim przyjacielem. W UE natomiast przymilał się do Ursuli von der Leyen i zapewniał, że jest ostatnim Europejczykiem w rządzie PiS. I w Niemczech, i w UE już wiedzą, że byli przez Morawieckiego oszukiwani i że Morawiecki kłamał jak bura suka.                Z tekstu Bartosza Wielińskiego „Szajba narasta”, opublikowanego dziś w „Gazecie Wyborczej” wynika, że p...

Premier ignoruje interesy Polski, a troszczy się o interesy PiS. A przecież jako premier ma pracować dla Polski, a nie dla PiS. Zwłaszcza że PiS to nie Polska

             Premier Mateusz Morawiecki wściekł się na Manfreda Webera, przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej, która ma większość w PE, ponieważ ten miał powiedzieć, że będzie zwalczał PiS. Wyzwał więc przewodniczącego na debatę. Grzmiał, że jako premier polskiego rządu, który reprezentuje większość sejmową, nie pozwoli, aby wybory Polaków były szkalowane. Warto zauważyć, że rząd pracuje dla wszystkich Polaków, a nie tych, którzy wspierają PiS. Morawiecki chyba o tym zapomniał. A ci, którzy wsparli PiS w ostatnich wyborach parlamentarnych jest znacząca mniejszość – dobrze, aby o tym pamiętał. Zamiast więc troszczyć się o interesy PiS, powinien raczej zatroszczyć się o interesy Polski, której jest premierem, oraz interesy Polaków. A jest wiele spraw, którymi powinien się zająć jako premier, ale je ignoruje.                Polska to dziwny kraj, który niby ma rząd i jego premiera, który powin...

Kaczyński i jego ferajna pogubili się w polskiej rzeczywistości. PiS nie ma pomysłu na Polskę, więc opowiada niestworzone rzeczy

               Gołym okiem widać, że Kaczyński i jego ferajna są zupełnie pogubieni i nie mają pomysłu ani na kampanię, ani na Polskę. Jak inaczej zinterpretować bowiem słowa Kaczyńskiego, który w Hełmie podczas pikniku wyborczego, finansowanego zresztą pieniędzmi publicznymi, straszył swoich wyborców, że jeśli Tusk przejmie władzę, to nie będą mogli chodzić do lasu na grzyby? Brzmiał, jakby sam najadł się grzybków, ale tych halucynogennych. Kaczyński i jego marionetki w postaciach Mateusza Morawieckiego Mariusza Błaszczaka próbują przekonać, że tylko PiS jest w stanie zagwarantować Polakom bezpieczeństwo. Nasuwa się pytanie – jakie bezpieczeństwo? Oskarżają również swoich poprzedników – a przede wszystkim Tuska – o likwidację polskiej armii. Kłamią i manipulują oczywiście, bo eksperci wojskowi mówią zupełnie co innego.                Chociaż prezydent Andrzej Duda nie ogłosił jeszcze terminu wybo...

W kwestii inflacji kłamie PiS, kłamie Glapiński i kłamie Morawiecki. Świadczą o tym niezależne dane

               Eurostat podał informacje o poziomie inflacji w poszczególnych krajach Unii Europejskiej. Z danych tych wynika, że Polska nadal znajduje się w europejskiej czołówce, chociaż inflacja wyniosła u nas 11 procent, a więc o półtora punktu procentowego mniej niż w maju. W całej UE średnia inflacja wyniosła 6,4 procent, zaś w strefie euro – tylko 5,5 procent. Warto zauważyć, że aż trzy kraje UE odnotowały inflację poniżej 2 proc. – Luksemburg (1 proc.), Belgia i Hiszpania (po 1,6 proc.). Zaskakującą sytuację mamy w Grecji, gdzie jeszcze niedawno borykano się z ogromnymi problemami finansowymi, a w czerwcu poziom inflacji wyniósł zaledwie 2,8 proc.                Dane, jakie opublikował Eurostat, pokazują, że między bajki można włożyć przekaz prezesa NBP Adama Glapińskiego, powielany przez Mateusza Morawieckiego i innych polityków PiS, jakoby wysoka inflacja w Polsce wynikała z czynników ze...

Trybunał Przyłębskiej nie jest w stanie ocenić noweli ustawy o Sądzie Najwyższym, nie dostaniemy zatem pieniędzy na KPO. Kaczyński i jego ferajna nad niczym nie panują

               Dziś pięcioro sędziów TK zebrało się, aby rozpatrzyć wniosek Mateusza Morawieckiego o ustalenie tak zwanego pełnego składu sędziów. Dziś pełny skład, to 11 sędziów i jest on niezbędny, aby ocenić konstytucyjność noweli ustawy o Sądzie Najwyższym. Ale z powodu konfliktu w Trybunale Przyłębskiej, pełny skład nie jest w stanie się zebrać. Morawiecki wnioskował, aby pełny skład TK liczył 9 sędziów, bo – jak stwierdził – wymóg 11 sędziów w pełnym składzie „ogranicza zdolności orzecznicze Trybunału”. Rozprawa się rozpoczęła o godz. 11, ale po kilku minutach przewodniczący ją przerwał i odroczył do 7 września. To oznacza, że pieniędzy na KPO znowu mieć nie będziemy. Ale chociaż dzieje się tak z winy Kaczyńskiego i jego ferajny, politykom tak zwanej zjednoczonej prawicy nie przeszkadza to zwalać winę na opozycję. Podczas gdy po prostu państwo PiS przestało działać.                Skandalicz...

Wstyd mi za PiS, wstyd mi za Premiera RP. W Sejmie Morawiecki zachowywał się jak podpity menel

               Trudno się nie wstydzić za PiS, który liże stopy Tadeusza Rydzyka i to na Jasnej Górze w Częstochowie, za przyzwoleniem o.o. Paulinów. Wstyd mi za Premiera RP, który na antenie Polskiego Radia kłamie jak z nut, mówiąc o polskiej gospodarce, inflacji, bezrobociu i opozycji. Wstyd mi za PiS i premiera Mateusza Morawieckiego – posłowie PiS zachowują się w Sejmie, jak rozwrzeszczana hałastra, zaś Morawiecki jak podpity menel. I wstyd mi za europarlamentarzystów PiS, którzy zapewne inspirowani przez centralę swojej partii, złożyli do rezolucji PE w sprawie Polski trzy poprawki, między innymi z żądaniem wypłaty Polsce pieniędzy na KPO, czym najzwyczajniej w świecie pozorowali, że walczą o te pieniądze.                Premier Mateusz Morawiecki był bardzo aktywny w czwartek i piątek. W czwartek wystąpił w Sejmie, gdzie dał popis swojego chamstwa i zakłamania i braku jakiejkolwiek klasy, w ...

Jak tu szanować władzę PiS? Na pewno nie zasługuje na to premier Mateusz Morawiecki

               Niedawno pisałem o tym, że chciałbym szanować prezydenta mojego kraju Andrzeja Dudę. No bo nie da się inaczej przecież – człowiek ten reprezentuje kraj, w którym się urodziłem, w którym przepracowałem kilkadziesiąt lat, w którym mieszkam od urodzenia i w którym pewnie umrę. Ale gdy się przyjrzałem temu, za co miałbym go szanować, to mój zapał przygasł nieco. Chciałbym też szanować innych ważnych ludzi w moim państwie – ludzi którzy sprawują jedne z najważniejszych urzędów. Do takich należy premier. Sprawuje przecież władzę wykonawczą, więc powinien być człowiekiem zasługującym na szacunek. Ale nie jest, niestety. I powtórzę raz jeszcze – fakt, że sprawuje tak ważne urząd, to zdecydowanie za mało, aby go szanować. Liczy się także jakość władzy, jaką sprawuje.             Przyznam, że moja analiza prezydentury Andrzeja Dudy była dość powierzchowna, ale sądzę, że to nic złego. Przecież jeśl...

Morawiecki chce omawiać z opozycją nieistniejący problem. Jednocześnie PiS ignoruje sprawy niezwykle istotne dla Polaków

               Tak zwany premier Mateusz Morawiecki zaprosił opozycję na rozmowę w sprawie ewentualnej relokacji migrantów i powstającego w UE paktu migracyjnego. Zrobił to za pomocą kuriozalnego postu na Twitterze, z którego może też wynikać, że opozycyjne ugrupowania mają się spotkać z Morawieckim, aby złożyć hołd dla PiS i jego działań. Poza tym post Morawieckiego jest naszpikowany... nie, nie napiszę, że manipulacjami, bo post Morawieckiego jest naszpikowany zwykłymi pospolitymi kłamstwami. No i najważniejsze – na spotkaniu ma być omawiany nieistniejący problem, podczas gdy PiS ignoruje rzeczywiste problemy, w rozwiązaniu których mogłaby uczestniczyć opozycja.                PiS z uporem maniaka próbuje rozgrywać nieistniejący dla Polski problem w postaci paktu migracyjnego i azylowego, ogłoszonego przez Radę UE. Gdy Donald Tusk ujawnił, że PiS przygotowuje po cichu rozporządzenie ułatwiając...

PiS to wirus, który zainfekował Polskę. Potrzebna nam skuteczna szczepionka

               Niedawno pisałem o tym, że Kaczyński i jego ferajna, czyli cała tak zwana zjednoczona prawica systematycznie niszczą, dewastują, działają na szkodę kraju, w którym pozwoliliśmy im rządzić. Uważam, że robią to świadomie i metodycznie, o ile tylko uznają, że przynosi to korzyść ich obozowi politycznemu i pozwoli utrzymać się przy władzy. To, co politycy tak zwanej zjednoczonej prawicy wyczyniają dzisiaj, jedynie potwierdza wcześniejszą tezę. Oznacza to, że ci ludzie są zdolni do każdego draństwa, jeśli pozwoli im ono osiągnąć partykularny, partyjny cel. PiS i przystawki to wirus, który zainfekował Polskę.                Pierwsze podejrzenie o nieczyste zamiary tak zwanej zjednoczonej prawicy pojawiły się u mnie już dość dawno, ale zacząłem nabierać pewności, gdy zaczął się taniec Kaczyńskiego i jego ferajny wokół pieniędzy z unijnego Funduszu odbudowy na realizację Krajowego Planu Odb...