Posty

Wyświetlam posty z etykietą parlament europejski

Rośnie poparcie dla Konfederacji – partii zmierzającej do wyprowadzenia nas z UE. Uczmy się na błędach innych nacji i pamiętajmy, że Brytyjczycy dziś żałują brexitu

             Wyniki sierpniowego sondażu CBOS mogą cieszyć, bo KO ugruntowała swoją przewagę nad PiS, która w tej chwili urosła już do czterech punktów procentowych, ale w tej beczce miodu jest potężna chochla dziegciu. Otóż poparcie dla Konfederacji urosło o cztery punkty od ostatniego badania. A zarówno Konfederacja, jak i PiS opowiadają się za opuszczeniem UE przez Polskę. Tymczasem Brytyjczycy po ośmiu latach życia poza wspólnotą europejską zaczynają żałować brexitu – jak wynika z najnowszych badań przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii. Niech informacje płynące z Wysp Brytyjskich będą też przestrogą dla zwykłych Polaków, aby nie dali się omamić populistycznej propagandzie antyunijnych politycznych awanturników z Konfederacji, PiS, czy Suwerennej Polski.                Według ostatniego sierpniowego sondażu CBOS KO cieszy się 32 proc. poparciem, a więc o 1 punkt wyższym niż w poprzednim badaniu,...

Polski europarlamentarzysta bez znajomości języka polskiego, to norma dla Polaków. To efekt dewastującej umysły działalności PiS

               Wczoraj w TVP odbyła się debata kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Na koniec debaty rozpętała się groteskowa awantura, ponieważ prowadzące debatę poprosiły kandydatów w języku angielskim, aby w tym samym języku skonstruowali swoje końcowe wypowiedzi. Miał to być swego rodzaju test na znajomość jednego z języków, którego powszechnie używa się w Brukseli. Inicjatywa prowadzących debatę dziennikarek najbardziej oburzyła Stanisława Żółtka, kandydata do Europarlamentu z Komitetu Wyborczego Polexit, który chciał wiedzieć, czy znajduje się w Polsce. A Beata Szydło z PiS apelowała, aby nie wstydzić się języka polskiego.                Wczorajszą debatę w TVP z kandydatami do Parlamentu Europejskiego prowadziły Justyna Dobrosz-Oracz oraz Dorota Wysocka-Schnepf. Pomysł dziennikarek, aby kandydaci na eurodeputowanych na koniec debaty wyrazili swoje ostatnie zdanie i pożegnali się z widzam...

Funkcjonariusze PiS i całej tak zwanej zjednoczonej prawicy straszą Polaków tym samym, czym straszyli przed wejściem do UE. Wtedy się nie udało i teraz też się nie uda.

               Tuż po 20. rocznicy naszej akcesji do Unii Europejskiej musimy wziąć udział w niezwykle ważnych wyborach do Parlamentu Europejskiego, które w Polsce odbędą się 9 czerwca. Dlaczego te wybory są tak ważne? Dlatego, że i w Polsce, i w całej Europie zyskały na znaczeniu siły, których celem jest najpierw dostać się do Europarlamentu, a następnie rozsadzić UE od środka. To siły ultraprawicowe, a raczej ultrapopulistyczne i nacjonalistyczne. U nas siły te reprezentuje tak zwana zjednoczona prawica, a głównie PiS oraz Konfederacja. Te ugrupowania, tworzące tak zwane środowisko prawicowe przed referendum akcesyjnym do UE próbowały przekonać Polaków do oprotestowania naszego wejścia do Wspólnoty. O dziwo, używali argumentów niezwykle podobnych do tych, jakich środowisko PiS używa dziś, krytykując UE, nie zważając na to, że te argumenty zupełnie się skompromitowały.                O tym, jak U...

Prezydent Andrzej Duda jest wyjątkowym hipokrytą. Nie przeszkadza mu, czym dla niego zawsze była Unia Europejska i co o niej mówił

               Prezydent Andrzej Duda był rozczarowany tym, że Donald Tusk nie skorzystał z zaproszenia do pałacu prezydenckiego na rozmowę o polskiej prezydencji w UE, jaka ma nastąpić w 2025 roku. Duda chciałby rozmawiać z premierem także o przyszłości Polski we Wspólnocie, a później wydać wspólne oświadczenie, jak w ubiegłym roku z Mateuszem Morawieckim. Pomijając chorobę Donalda Tuska, zdziwiłbym się, gdyby premier zgodził się na wspólne wystąpienie z Dudą.                Pamiętam bowiem wypowiedzi Dudy na temat Wspólnoty, na temat Komisji Europejskiej i to, co mówił w wywiadzie udzielonym prawicowemu tygodnikowi. Pamiętam też, że Duda jest funkcjonariuszem partii, która brata się ze skrajnie prawicowymi ugrupowaniami, dążącymi do rozbicia jedności UE. Trafnie stwierdził jeden z polityków, że Duda jest ostatnim politykiem, który może wypowiadać się o przyszłości UE i przyszłości Polski w Unii....

Polska odwraca się od PiS – trwa trend zapoczątkowany 15 października 2023 roku

             Mamy za sobą dwie tury wyborów samorządowych. Choć można narzekać na frekwencję wyborczą, zwłaszcza w drugiej turze, to wynik powinien cieszyć środowiska demokratyczne, bo PiS wydaje się być zdecydowanie w odwrocie. Wprawdzie ludzie Kaczyńskiego twierdzą coś wręcz przeciwnego, a nawet, że PiS wygrało tegoroczne wybory samorządowe, ale fakty mówią coś zupełnie innego. Przede wszystkim wybory wygrywa się wtedy, gdy bierze się władzę. A PiS powoli władzę traci – najpierw w państwie, a po wyborach samorządowych w kolejnych sejmikach i w ośrodkach miejskich. Nie tylko tych wielkich, ale również w mniejszych, a nawet i w niektórych gminach. Przed nami jeszcze czerwcowe wybory do Parlamentu Europejskiego.                Po pierwszej turze wyborów samorządowych wiadomo było, kto będzie rządził w poszczególnych sejmikach samorządowych. Okazało się, że koalicje demokratycznych formacji będą spr...

Mamy miliardy z UE na KPO, a zwolennicy PiS i polexitu niezadowoleni

               Wczoraj było głośno o tym, że pierwsza transza pieniędzy z unijnego Funduszu Odbudowy na realizację naszego KPO została już przelana do Polski. To największy przelew z UE do Polski, bo opiewa na 6,3 mld euro, co po przeliczeniu daje kwotę 27 mld złotych. W sumie do Polski ma trafić około 58 mld euro, czyli po przewalutowaniu według dzisiejszego kursu – ponad 251 mld złotych. Złośliwi – do których zaliczają się zwolennicy PiS – twierdzą, że to pożyczki, które jeszcze nasze prawnuki będą spłacać, ale – jak to zwolennicy PiS – nie mają racji. Ale rację mają ci, którzy obawiają się, że nie zdążymy tych pieniędzy wykorzystać w terminie do końca 2026 roku, za co z kolei winę ponosi rząd PiS.                Pierwsze pieniądze na realizację polskiego KPO mogliśmy już otrzymać z UE ponad da lata temu, ale Komisja Europejska zablokowała nam wypłatę należnych nam środków, ponieważ rządzący Pol...

PiS zamierza atakować UE oraz Donalda Tuska. Taki ma pomysł na kampanię przed wyborami do Parlamentu Europejskiego

               Zbliżają się wybory do Parlamentu Europejskiego i PiS szykuje się do kampanii, w której zamierza zaatakować nie tylko Donalda Tuska i demokratyczną Koalicję 15 Października, ale i Unię Europejską i jej politykę migracyjną. Przypomnijmy, że dopiero co Parlament Europejski przyjął pakt migracyjny, który od zawsze był atakowany przez PiS. Bo PiS wie, że Polacy nie chcą uchodźców u siebie, a zwłaszcza odmiennych kulturowo. Przygotowania PiS świadczą o hipokryzji tej formacji, ponieważ wiadomo, że pakt migracyjny nie będzie obowiązywał w Polsce. A poza tym, podczas rządów PiS w tajemnicy przed opinią publiczną polskie MSZ wydało kilkadziesiąt, jeśli nie kilkaset tysięcy wiz wjazdowych do UE. Także dla obywateli państw muzułmańskich.                Pakt migracyjny, przyjęty niedawno przez Parlament Europejski, nakłada na państwa członkowskie UE tak zwany obowiązkową solidarność, zakładają...

Nikt nie może już mieć wątpliwości, że PiS to ugrupowanie prorosyjskie. Kaczyński i jego ferajna odkryli karty

             Wprawdzie zdarzenie, do którego dzisiaj chcę nawiązać, miało miejsce dwa tygodnie temu, ale jest na tyle znaczące, że warto do niego wrócić. Jeśli bowiem ktokolwiek miał wątpliwości co do prorosyjskich inklinacji ferajny Kaczyńskiego, to powierzenie Dominikowi Tarczyńskiemu funkcji szefa delegacji PiS w Parlamencie Europejskim w grupie Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, powinny go tych wątpliwości pozbawić. Wiadomo przecież, że Dominik Tarczyński jest gorącym zwolennikiem Donalda Trumpa i nieprzejednanym krytykiem Unii Europejskiej.                Jarosław Kaczyński dwa tygodnie temu na spotkaniu z europarlamentarzystami z PiS zażądał od profesora Ryszarda Legutko rezygnacji z funkcji przewodniczącego delegacji PiS w Parlamencie Europejskim i powierzył ją znanemu z kontrowersyjnych – żeby nie powiedzieć chamskich – wypowiedzi Dominikowi Tarczyńskiemu. Wkrótce potem Tarczyński...

Rządy PiS, to rządy ludzi, którzy nie mają pojęcia o dzisiejszym świecie. Orientują się jedynie w tym, gdzie stoją konfitury

             Nigdy nie wierzyłem w kompetencje niejakiego Radosława Fogla lub Fogiela, szefa sejmowej komisji spraw zagranicznych, ale to, co zaprezentował sobą w rozmowie Konradem Piaseckim w TVN24, przechodzi już ludzkie pojęcie. Stwierdził między innymi, że pieniędzy na KPO Polska nie otrzymała z winy Komisji Europejskiej, która piętrzyła przed biednym rządem PiS kolejne warunki. Przekonywał również, że na prokuraturę nie mają wpływu politycy tak zwanej zjednoczonej prawicy, zaś nadzór Zbigniewa Ziobry nad nią polega jedynie na tym, że polityk ten wyznacza jedynie kierunki działania tejże prokuratury. Infantylizm argumentacji Fogla dokładnie obrazuje stan umysłu tego polityka, a być może i stan umysłu PiS jako całości.                Wczoraj w studiu stacji TVN24 w rozmowie z Konradem Piaseckim wystąpił Radosław Fogiel, szef sejmowej komisji spraw zagranicznych. Prowadzący rozmowę poruszył kil...

PiS oszalał ze strachu i raz po raz strzela sobie w stopę. Strach to zły doradca, więc tak zwana zjednoczona prawica staje się nieprzewidywalna

               Dlaczego PiS się boi? Bo wszystko wskazuje na to, że przegra wybory. Dlatego Kaczyński wymyślił, że dobrze będzie za pomocą Lex Tusk wyeliminować najgroźniejszego wroga, czyli Donalda Tuska. Sama ustawa jednak podzieliła obóz władzy i ściągnęła na głowę PiS gromy z zagranicy – Parlament Europejski w trybie pilnym podjął debatę na jej temat. Trzeba spodziewać się ciosów. To nie wszystko – PiS boi się także zapowiedzianego na 4 czerwca marszu-manifestacji, wymierzonego przeciwko obozowi rządzącemu, więc jego ludzie wyprodukowali wołający o pomstę do nieba spot, łączący marsz 4 czerwca z oświęcimskim ludobójstwem. To oznacza, że PiS stał się nieobliczalny.                Wszystko wskazuje na to, że Kaczyńskiemu i jego ferajnie sytuacja wymyka się spod kontroli, a to oznacza, że PiS może stać się nieobliczalny. Dlaczego? Bo przecież tak zwana zjednoczona prawica nie może oddać władzy – ...

Tak zwana zjednoczona prawica boi się o leśny biznes. Dlatego kłamie i manipuluje

                 Tak zwana zjednoczona prawica znowu atakuje Unię Europejską i straszy Polaków, że unijni urzędnicy chcą odebrać im suwerenność. Chodzi o to, że europosłowie zaczęli w ubiegłym roku pracować nad propozycją zmian w traktatach unijnych, które stanowią podstawę prawną działania Unii. Jedną ze zmian, zaproponowanych przez komisję do spraw środowiska było przeniesienie leśnictwa oraz kwestii związanych z ochroną ekosystemów do kompetencji wspólnych wspólnoty. Do tej pory sprawy te należały wyłącznie do kompetencji krajów członkowskich. Tak zwani prawicowi politycy polscy zaczęli straszyć Polaków utratą kontroli nad jedną trzecią obszaru kraju. To oczywiście kłamstwo i manipulacja, ale kłamstwo i manipulacja to znaki firmowe tak zwanej zjednoczonej prawicy. P olskie lasy mogą wymknąć się z rąk, więc rządząca ferajna wszczyna awanturę                K ilka dni temu komisja do spraw ...

Niedźwiedzia przysługa europosła Czarneckiego

                 Europarlamentarzysta Ryszard Czarnecki z Prawa i Sprawiedliwości ogłosił, że partia nie zostawi swojego prezesa Jarosława Kaczyńskiego w potrzebie i wesprą go finansowo, aby mógł przekazać Radosławowi Sikorskiemu ponad 700 tys. zł nie sprzedając swojego słynnego domu na Żoliborzu. Wygląda jednak na to, że Czarnecki – choć siedzi w polityce już wiele lat – nie jest człowiekiem zbytnio rozgarniętym. Chyba bowiem nie zdaje sobie sprawy, że jeśli ogłosi wśród członków PiS zbiórkę pieniędzy dla Kaczyńskiego, aby ten mógł pokryć swoją należność zgodnie z wyrokiem sądu, złamie prawo. A jeśli uda się ominąć prawo w jakiś sposób, w czym tak zwana zjednoczona prawica nie ma sobie równych, to Kaczyński będzie musiał zapłacić od darowizny podatek. W takiej sytuacji bardziej będzie mu się opłacało jednak ukorzyć się i przyjąć propozycję Sikorskiego.                Sprawa, w wyniku której ...