Posty

Wyświetlam posty z etykietą grupa wagnera

PiS nie cofnie się przed niczym, bo chce wygrać wybory parlamentarne. Stan nadzwyczajny jak najbardziej jest realny

             Wszyscy zadają sobie pytanie, dlaczego prezydent Andrzej Duda zwleka z ogłoszeniem terminu wyborów. Zgodnie z prawem powinien to zrobić najpóźniej 14 sierpnia, więc ma jeszcze czas na to, ale jednocześnie wszystko wskazuje na to, że będziemy mieli najkrótszą oficjalną kampanię wyborczą. Sam Duda wspominał, że dobrą datą na wybory będzie 15 października, w wigilię Dnia Papieskiego, ale coraz częściej mówi się, że PiS zdecydował już, że przesunie ten termin na 5 listopada, byle tylko możliwie najwięcej czasu upłynęło od Marszu Miliona Serc, zapowiedzianego przez Donalda Tuska na 1 października. Rzadziej mówi się o wprowadzeniu przez Kaczyńskiego i jego ferajnę jednego ze stanów nadzwyczajnych, aby przedłużyć kadencję Sejmu. Nie wiem dlaczego, bo z kolei powtarza się jak mantrę, że PiS nie cofnie się przed niczym, aby tylko wygrać. I może tak być.                Zgodnie z prawem możliwe ...

Kaczyński straszy Grupą Wagnera, bo liczy, że to mu pomoże? Sam boi się przegranych wyborów

               Kaczyński zaczął się bać, przynajmniej tak wynika z jego ruchów. Zaczął się bać zewnętrznego zagrożenia, jakim jest część Grupy Wagnera, czyli prywatnej armii Jewgienija Prigożyna, zwanego kucharzem Putina. Oddział Grupy Wagnera, liczący około 8 tys. żołnierzy, ulokował się w Białorusi, w miejscu oddalonym około 400 km od polskiej granicy. Razem z ze swoim protegowanym Mariuszem Błaszczakiem, którego osadził na stanowisku szefa MON, postanowił wzmocnić granicę z Białorusią. Granicę, którą PiS wzmacnia od 2 lat. I teraz nasuwa się pytanie, czy Kaczyński rzeczywiście się boi, czy też chce nastraszyć Polaków? Tylko dlaczego miałby straszyć Polaków? Powody mogą być dwa.                Po tak zwanym puczu Prigożyna, który zebrał swoją prywatną armię, znaną jako Grupa Wagnera i ruszył z nią na Moskwę, część ludzi „kucharza Putina” znalazła się w Białorusi. Oddział liczący około 8 tys. na...