Posty

Wyświetlam posty z etykietą szynkowski vel sęk

Morawiecki chce omawiać z opozycją nieistniejący problem. Jednocześnie PiS ignoruje sprawy niezwykle istotne dla Polaków

               Tak zwany premier Mateusz Morawiecki zaprosił opozycję na rozmowę w sprawie ewentualnej relokacji migrantów i powstającego w UE paktu migracyjnego. Zrobił to za pomocą kuriozalnego postu na Twitterze, z którego może też wynikać, że opozycyjne ugrupowania mają się spotkać z Morawieckim, aby złożyć hołd dla PiS i jego działań. Poza tym post Morawieckiego jest naszpikowany... nie, nie napiszę, że manipulacjami, bo post Morawieckiego jest naszpikowany zwykłymi pospolitymi kłamstwami. No i najważniejsze – na spotkaniu ma być omawiany nieistniejący problem, podczas gdy PiS ignoruje rzeczywiste problemy, w rozwiązaniu których mogłaby uczestniczyć opozycja.                PiS z uporem maniaka próbuje rozgrywać nieistniejący dla Polski problem w postaci paktu migracyjnego i azylowego, ogłoszonego przez Radę UE. Gdy Donald Tusk ujawnił, że PiS przygotowuje po cichu rozporządzenie ułatwiając...

PiS znowu jako ofiara wpada w histerię. A może jednak ten kamień to podziękowanie od obywateli?

               PiS znowu przyjmuje rolę ofiary, której histeryczny krzyk niesie się prze przestrzeń publiczny. Ofiary, która już wie, kto ją skrzywdził, chociaż nie potrafi wskazać żadnych dowodów. Ale jednak krzyczy histerycznie, że obrzucenie w Legionowie biura poselskiego Mariusza Błaszczaka kamieniami, to rezultat jątrzenia i mowy nienawiści w wykonaniu polityków opozycji. Tymczasem okazuje się, że opracowany został kolejny przekaz dnia dla polityków PiS, który nie tylko jątrzy, ale i szczuje przeciwko opozycyjnej Platformie Obywatelskiej. Co zatem się dzieje? Ano zawsze to, co zawsze – przysłowiowy złodziej krzyczy „łapać złodzieja!”.                Zdziwiłem się, gdy w dzisiejszym Salonie Politycznym Trójki prowadząca Beata Michniewicz zaczęła od pytania skierowanego do Szymona Szynkowskiego vel Sęka, posła PiS i ministra do spraw Unii Europejskiej, czy zdarzył jakikolwiek atak na jego biuro...