Posty

Wyświetlam posty z etykietą trzecia droga

Wyborcy PSL nie wyobrażają sobie koalicji z PiS. Ale licho nie śpi i wydarzyć może się wszystko

               Jeszcze niedawno, bo zaledwie dwa miesiące temu, politycy PSL robili wszystko, aby powybijać zęby największemu koalicjantowi, czyli KO, a przynajmniej zęby te mocno stępić. Jednocześnie zachowywali się, jakby to oni byli największą siłą w Koalicji 15 Października. Próbowali w ten sposób zbudować swoją moc – między wierszami ich wypowiedzi pobrzmiewała groźba, że w każdej chwili mogą zerwać koalicję i stworzyć większość sejmową, wiążąc się z PiS. Ciekawe, co na to wyborcy PSL? Odpowiedzieć na to pytanie postanowił Instytut Badań Pollster, przeprowadzając sondaż. Jego wyniki są interesujące.                Wszystko wskazuje na to, że nic przeciwko takiemu przemeblowaniu w parlamencie nie mieliby ludzie PiS. Wszak gotowość do rozmów z PSL na ten temat deklarował niedawno Przemysław Czarnek, a po ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych koalicji z PSL nie wykluczał Jarosław Kaczyński. P...

Rośnie poparcie dla Konfederacji – partii zmierzającej do wyprowadzenia nas z UE. Uczmy się na błędach innych nacji i pamiętajmy, że Brytyjczycy dziś żałują brexitu

             Wyniki sierpniowego sondażu CBOS mogą cieszyć, bo KO ugruntowała swoją przewagę nad PiS, która w tej chwili urosła już do czterech punktów procentowych, ale w tej beczce miodu jest potężna chochla dziegciu. Otóż poparcie dla Konfederacji urosło o cztery punkty od ostatniego badania. A zarówno Konfederacja, jak i PiS opowiadają się za opuszczeniem UE przez Polskę. Tymczasem Brytyjczycy po ośmiu latach życia poza wspólnotą europejską zaczynają żałować brexitu – jak wynika z najnowszych badań przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii. Niech informacje płynące z Wysp Brytyjskich będą też przestrogą dla zwykłych Polaków, aby nie dali się omamić populistycznej propagandzie antyunijnych politycznych awanturników z Konfederacji, PiS, czy Suwerennej Polski.                Według ostatniego sierpniowego sondażu CBOS KO cieszy się 32 proc. poparciem, a więc o 1 punkt wyższym niż w poprzednim badaniu,...

Czy możliwy jest powrót PiS do władzy? Oczywiście, jeśli porównać zjawiska, jakim podlega Koalicja 15 Października z przyczynami upadku postępowej koalicji w Słowacji

               Były ambasador Polski w Słowacji radzi, aby to, co się dzieje obecnie w tym kraju, było dla nas przestrogą. Zwraca uwagę, że to właśnie kłótnie wewnątrz liberalno-lewicowej koalicji spowodowały, że po władzę skutecznie sięgnął w ubiegłym roku populista Robert Fico. I wiadomo, że chodzi o wahającego się w sprawie rozliczeń poprzednio rządzących Szymona Hołownię, dwulicowego moralnie Władysława Kosiniaka-Kamysza, umizgującego się do populistów i przy okazji krytykującego Koalicję 15 Października Marka Sawickiego i już bez skrępowania atakującego Donalda Tuska narcyzowatego Adriana Zandberga. Ludzie, opamiętajcie się i przestańcie wkładać patyki w szprychy!                W jednym z weekendowych wydań „Gazety Wyborczej” ukazał się interesujący wywiad z byłym ambasadorem Polski w Słowacji dr. Andrzejem Krawczykiem, z którym rozmawiał Mirosław Maciorowski. Dyplomata wyjaśniał sytuację po...

Politycy PSL nieustannie starają się wkładać kij w koła wozu, na którym jedzie Koalicja 15 Października. Czyżby myślał o zmianie koalicjanta na PiS?

               Wydaje się, że politykom PSL daleko do troski o losy państwa polskiego. Chociaż mają swój udział w Koalicji 15 Października, to robią wszystko, aby powybijać zęby największemu koalicjantowi, czyli KO, a przynajmniej zęby te mocno stępić. Jednocześnie zachowują się, jakby to oni byli decydującą siłą w koalicji rządzącej, co jest oczywistym absurdem. Ale próbują zbudować swoją siłę, uciekając się do gróźb – między wierszami ich wypowiedzi przebrzmiewa zapowiedź, że w każdej chwili mogą zerwać koalicję i stworzyć większość sejmową, wiążąc się z PiS. Jest to postawa skrajnie nieodpowiedzialna, stawiająca na interes partii, a nie państwa. Postawa, która w pewnym sensie łączy PSL z PiS.                Ostatnio pretekstem do oczywistego wkładania przez polityków PSL kija w szprychy wozu, na którym po wyboistej drodze jedzie Koalicja 15 Października są wybory prezydenckie i wciąż jeszcze o...

Czyżby Jan Krzysztof Ardanowski taktycznie opuścił PiS? On i Jarosław Kaczyński mogą działać w zmowie, aby podebrać elektorat Trzeciej Drogi, a zwłaszcza PSL

               Sejmowa komisja śledcza do spraw wyborów kopertowych zakończyła swoją działalność obszernym raportem i zgłoszeniem do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez kilkunastu funkcjonariuszy PiS, w tym Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego. Przez ludzi PiS nazywany zdrajcą i buntownikiem Jan Krzysztof Ardanowski broni byłych kolegów z partii, z której odchodzi, twierdząc, że komisja śledcza była szopką, a rząd Morawieckiego w kwestii wyborów prezydenckich 2020 roku nie miał innego wyjścia. Twierdzi też, że będzie organizował nowy byt polityczny na prawicy, bo PiS już wyborów nie wygra. Być może odgrywa główną rolę w politycznej mistyfikacji, która ma pomóc Kaczyńskiemu wygrać następne wybory...                Były minister rolnictwa w rządzie PiS Jan Krzysztof Ardanowski był gościem Renaty Grochal w audycji „Bez uników” radiowej Trójki. Odniósł się do ustaleń kom...

Polacy nie chcą euro, ale mogą spać spokojnie – nie nadajemy się, aby wstąpić do strefy euro. Jeśli Jarosław Kaczyński i jego ludzie z PiS mówią inaczej, to kłamią

             Prawie połowa Polaków uważa, że Polska w ogóle nie powinna wchodzić do strefy euro. Tak wynika z sondażu, przeprowadzonego przez CBOS. Wymiany złotówki na euro nie chcą przede wszystkim wyborcy PiS oraz Konfederacji. Generalnie zdecydowany przeciwnik euro to osoba w wieku 55-64 lata, mieszkaniec małego miasteczka z wykształceniem podstawowym, o dochodzie do 1.999 zł i przede wszystkim rolnik. Te postawy wobec euro wykorzystuje Jarosław Kaczyński, opowiadając swoje brednie o tym, jaka to katastrofa spotka Polaków, gdy nasz kraj wejdzie do strefy euro.                Generalnie Polacy zawsze byli sceptyczni wobec wejścia do strefy euro. I niewiele się pod tym względem zmieniło, co potwierdza sondaż, przeprowadzony przez CBOS w dniach 20-23 maja bieżącego roku. Absolutnymi wrogami euro są wyborcy PiS i Konfederacji                Z sondażu C...

Proces odzyskiwania władzy przez siły demokratyczne i marginalizacji populistów, czyli PiS, twa i biegnie we właściwym kierunku

               Przyznam, że czytam komentarze ekspertów, polityków oraz publicystów i przecieram oczy ze zdumienia, jak bardzo można się oderwać od rzeczywistości i faktów. Oceny, że Donald Tusk otrzymał kubeł zimnej wody, że KO musi wyciągnąć wnioski z wczorajszych wyborów samorządowych, że zbyt przedwcześnie ogłoszono upadek i śmierć PiS, a przede wszystkim, że PiS po raz kolejny jest zwycięzcą kolejnych wyborów nie mają nic wspólnego z tym, co obserwujemy gołym okiem. Mam wrażenie, że poważnym ekspertom, politykom i publicystom zupełnie pomieszały się pełne emocji i ciętego dowcipu wpisy w mediach społecznościowych z realiami. Jeszcze się nie przyzwyczaili, że to dwie różne rzeczywistości.                Mamy za sobą kolejne wybory samorządowe. Miały się one odbyć jesienią ubiegłego roku, ale PiS – obawiając się porażki, która mogłaby wpłynąć znacząco na wyniki wyborów parlamentarnych – przełoż...

Po pozbyciu się rządów PiS Polacy z optymizmem patrzą w przyszłość. Czy Europejczycy muszą wprowadzać kozę do swoich domów, aby zyskać mądrość?

             Londyńska agencja Portland Communications przeprowadziła sondaż poparcia w pięciu krajach dla różnych ugrupowań politycznych przed wyborami do Europarlamentu. Wynika z nich, że Polska wyróżnia się na tle innych państw, ponieważ u nas wzrasta poparcie dla partii centrowych, podczas gdy w pozostałych krajach europejskich rośnie poparcie partii skrajnie prawicowych i populistycznych. Wygląda na to, że w Polsce, jak w słynnym dowcipie o tym, jak Żyd poprawił sobie warunki mieszkaniowe, gdy za radą rabina wprowadził do mieszkania kozę, obywatele odczuli wielką ulgę, gdy tej kozy się pozbyli. Teraz rodzi się pytanie, czy mieszkańcy pozostałych krajów też zdecydują się na tę kozę, czy też pójdą po rozum do głowy?                Portland Communications jest londyńską agencją doradztwa politycznego i public relations, którą założył w 2001 roku Tim Allan, były doradca brytyjskiego premiera Tony...

PiS przywdziewa owczą skórę, zaś Kaczyński wkłada ornat i na mszę dzwoni

               Co po zaprzysiężeniu rządu Mateusza Morawieckiego przez Andrzeja Dudę? Najprawdopodobniej nowy rząd nie uzyska poparcia sejmu i odejdzie w niepamięć, wcześniej pobierając wysokie odprawy. Kaczyński jednak nie odpuszcza i mówi kolejnej próbie powołania pisowskiego rządu w tak zwanym trzecim kroku konstytucyjnym, ale z innym premierem, na przykład z PSL. Trochę brak w tym rozumowaniu logiki, ale to oznacza, że Kaczyński wciąż ma nadzieję, iż wyrwie Trzecią Drogę z koalicji antypisowskiej. Mówi przecież, że trzeba zakończyć wojnę, którą prowadzi jedna tylko partia – Platforma Obywatelska. A więc PiS zakłada owczą skórę, zaś sam przywdziewa ornat i na mszę dzwoni. Tylko gdzie tu interes Polski i Polaków?                Po zaprzysiężeniu rząd Mateusza Morawieckiego ma czternaście dni na to, aby uzyskać poparcie sejmu. Wszystko jednak wskazuje na to, że tego poparcia nie uzyska, a wówczas...

Mateusz Morawiecki nie jest zdolny, aby odejść z honorem. Tylko czekać aż ogłosi, że on tak naprawdę nigdy nie lubił PiS i Kaczyńskiego

             Mateusz Morawiecki postanowił zmiękczyć swój wizerunek i teraz przekonuje, że zawsze był zwolennikiem kompromisu aborcyjnego, a nawet uważa, że skierowanie wniosku w tej sprawie było błędem. To oczywiste, że zamierza przez to coś osiągnąć, bo nikt nie uwierzy, że mówi prawdę. Przecież w maju tego roku w polityczne złoto próbował zamienić sprawę brutalnie zamordowanego ośmioletniego Kamila z Częstochowy oznajmiając publicznie, że jest za przywróceniem kary śmierci. Czekam z niecierpliwością, aż ogłosi, że tak naprawdę to on nigdy nie lubił ani Kaczyńskiego, ani PiS.                Morawiecki udzielił wywiadu portalowi Interia, w którym mówił wiele interesujących z psychologicznego punktu widzenia rzeczy. Z pewnością dąży do ocieplenia swojego wizerunku, co – jak sądzi – pomoże mu osiągnąć polityczne cele. Jeszcze premier Morawiecki twierdzi, że on zawsze popierał kompromis aborcyjny ...

Prezydent Andrzej Duda wielokrotnie udowadniał, że reprezentuje interesy PiS. Nie zadziwi zatem, jeśli misję tworzenia rządu powierzy Morawieckiemu

               Prezydent Andrzej Duda miał chyba ostatnią okazję na pokazanie się z jak najlepszej strony, sprawnie i szybko – a zwłaszcza zgodnie z wynikiem wyborów – powierzając misję tworzenia rządu odpowiedniej osobie, a więc przedstawicielowi opozycji, która tworzy zdecydowaną większość parlamentarną. Ale Duda woli jednak bawić się w teatr polityczny, wyreżyserowany na Nowogrodzkiej i niewykluczone, że misję tworzenia rządu powierzy dotychczasowemu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Chociaż z góry wiadomo, że jest to misja z góry skazana na niepowodzenie. Czy zatem nie jest tak, że Andrzej Duda, pełniący funkcję Prezydenta RP, działa niezgodnie z interesem Polski? Zresztą trudno się dziwić – wszak robił to już wielokrotnie.                Dziś, czyli 24 października, prezydent Andrzej Duda rozpoczął konsultacje, na podstawie których ma podjąć decyzję, komu powierzyć misję tworzenia rządu. Z...

Dobra wiadomość jest taka, że PiS może przegrać wybory parlamentarne. Ale niepokoi poparcie, jakie zyskuje Konfederacja

               Wyniki ostatnich sondaży poparcia dla poszczególnych formacji politycznych nie wróży nic dobrego, jeśli mówić o składzie Sejmu po jesiennych wyborach parlamentarnych. Może dojść bowiem do sytuacji patowej, w której żadne ugrupowanie, czy koalicja, nie będzie w stanie stworzyć rządu większościowego. Najlepiej o tym świadczy ostatni sondaż CBOS, którego wyniki dosłownie na chwilę znalazły się na stronie, ale były na tyle niekorzystne dla PiS, że zaraz je zdjęto. Wynika z niego, że do Sejmu mogą się dostać trzy ugrupowania – PiS, KO oraz Konfederacja. Przy czym różnica pomiędzy poparciem dla PiS a poparciem dla KO wynosi zaledwie 0,9 proc., co jest żadną różnicą, jeśli weźmie się pod uwagę, że błąd statystyczny przy tego rodzaju badaniach wynosi 3 punkty procentowe. Ale do jesieni jest jeszcze trochę czasu, więc sytuacja może się zmienić.                Czarnym koniem przedwyborczych ...