Posty

Wyświetlam posty z etykietą lex tusk

Prezydent Andrzej Duda po raz kolejny podjął kompromitującą go decyzję. Chciał pokazać, że jest i rządzi

             Prezydent Andrzej Duda postanowił dziś zawetować ustawę, która miała uchylić ustawę o państwowej komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022. Jednocześnie prezydent odesłał ustawę do sejmu w celu ponownego jej rozpatrzenia. Warto zauważyć, że wspomniana komisja, ostatecznie powołana przez PiS w sierpniu 2023 roku, jest komisją, która nie prowadzi żadnej działalności, ponieważ nie posiada żadnych członków – wszyscy jej członkowie zostali odwołani w listopadzie 2023 roku. Celem ustawy było zatem usunięcie martwego tworu, a więc uporządkowanie rzeczywistości prawnej. Prezydent Duda zatem skompromitował się po raz kolejny, ale to nie dziwi, bo o tę komisję potykał się od samego początku.                Wspomniana ustawa o powołaniu komisji do spraw badania wpływów rosyjskich w latach 2007-2022 miała być narzędziem, ...

Komisje do zbadania afer PiS to szopka polityczna, ale komisja lex Tusk szopką polityczną nie była, chociaż od kilku miesięcy nie zrobiła nic

               Deklaracja demokratycznej opozycji o powołaniu trzech – na początek – komisji śledczych, które mają zbadać nadużycia PiS z dla ludzi tak zwanej zjednoczonej prawicy jest szopką polityczną. Nie było natomiast dla nich szopką polityczną tzw. Lex Tusk, czyli komisja śledcza, powołana dla zbadania wpływów rosyjskich na polskie władze, oczywiście w latach, gdy na czele rządu stał Donald Tusk. Komisja ta została powołana przed 30 sierpnia, jej członkowie z PiS pobierają pieniądze za to, że są jej członkami, ale do tej pory nie rozpoczęła prac. Ciekawe zatem, po co powstała.                Kilka dni temu kandydat na premiera Donald Tusk ogłosił, że zostaną powołane na razie trzy komisje śledcze, które zbadają nadużycia dokonane PiS podczas sprawowania władzy. Chodzi o komisję do zbadania nadużyć związanych z tak zwanymi wyborami kopertowymi, komisję do spraw użycia przez PiS Pegasusa do in...

Kaczyński nie stanie do debaty z Tuskiem nie tylko dlatego, że jest tchórzem. Kaczyński, podobnie jak PiS, to polityczny menel

               Jak się okazuje, redaktorzy naczelni Onetu i Wirtualnej Polski 31 lipca zaprosili Jarosława Kaczyńskiego i Donalda Tuska do przedwyborczej debaty. Tusk zadeklarował gotowość wzięcia w niej udziału, zaś Kaczyński i jego ferajna propozycję po prostu zignorowali. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że Kaczyński jest tchórzem i nie stanie twarzą w twarz ze swoim politycznym przeciwnikiem, aby walczyć na argumenty. Woli spoza otaczających go zwolenników oskarżać, bredzić o zdrajcach, obrzucać kalumniami i obelgami. Gdyby stanął do debaty, musiałby wytłumaczyć się z wielu decyzji, które kiedyś podejmował, a nie dysponuje przecież dobrymi argumentami. Nie, nie powiem, że Kaczyński jest politycznym awanturnikiem, bo w ten sposób dodałbym element romantyzmu do jego szkodliwej działalności. Uważam, że Kaczyński jest politycznym menelem. Podobnie zresztą, jak PiS.                Debata przedwy...

Jak tu szanować władzę PiS, skoro nie daje ani jednego powodu ku temu? Szanować Prezydenta RP tylko za to, że sprawuje ten urząd, to trochę mało

               Proszę mi wierzyć, chciałbym darzyć szacunkiem prezydenta Andrzeja Dudę, premiera Mateusza Morawieckiego, wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, prezesa Adama Glapińskiego, marszałkinię Elżbietę Witek i wielu innych ludzi z PiS, którzy sprawują wysokie urzędy w państwie Polskim. Chciałbym darzyć ich szacunkiem, za ich mądre decyzje, wyważone słowa i za to, że godnie reprezentują mnie za granicami kraju. Ale nie mogę, bo podejmują decyzje szkodliwe dla mnie i mojego kraju, są kłótliwi, czasem wręcz chamscy, wyniośli i opryskliwi, tryskający pogardą wobec zwykłych ludzi, a przede wszystkim posuwający się do manipulacji i pospolitych kłamstw. Czasem wręcz mam wrażenie, że traktują mnie jak paniska swoich gamoniowatych chłopów pańszczyźnianych. Więc za co ich szanować?                W okresie prawie 8 lat rządów tak zwanej zjednoczonej prawicy namnożyło się wiele różnych przypadków, któr...

PiS wyraźnie szkodzi państwu. To widać, słychać i czuć

          Władza z grupy tak zwanej zjednoczonej prawicy zajmuje się różnymi dziwnymi sprawami i – z punktu widzenia państwa – zupełnie nieistotnymi. Kaczyński i jego ferajna całkowicie odpuścili sobie ogromny zastrzyk pieniędzy z unijnego Funduszu Odbudowy, należne Polsce na realizację Krajowego Planu Odbudowy. W kasie unijnej czeka na nas 35,4 miliardy euro, a więc po przeliczeniu może to być nawet ponad 160 miliardów złotych. Brak tych pieniędzy ma już policzalny wpływ na gospodarkę, oczywiście negatywny. A najbardziej obrywa się branży budowlanej. Brak jakiejkolwiek reakcji ze strony rządu Mateusza Morawieckiego zakrawa już na świadome działanie na szkodę państwa. Tym bardziej, że kroki jakie podejmują Kaczyński i jego ferajna jeszcze bardziej komplikuje sytuację i oddala – a może nawet rozwiewa całkowicie – wizję dużych pieniędzy, nie tylko tych na KPO.                Pieniądze na realizację KPO w Polsce p...

Duda znowu się kompromituje. Chce nowelizować Lex Tusk po załatwieniu swoich spraw

               Czy było do przewidzenia, że prezydent Andrzej Duda najpierw podpisze Lex Tusk po to, aby trzy dni później ją nowelizować? Dla człowieka logicznie myślącego na pewno nie. Ale Duda kieruje się przecież logiką PiS i postanowił, że będzie dalej brnął w kompromitującą go retorykę. To prawda – ten człowiek całkowicie utracił już instynkt samozachowawczy. Skoro bowiem chce nowelizować dopiero co podpisaną ustawę, to po co ją podpisywał? Chyba tylko po to, aby pozytywnie załatwić z Kaczyńskim pewną sprawę. A więc Prezydent RP zajmował się kupczeniem.                W poniedziałek Andrzej Duda bez wahania podpisał ustawę powołującą komisję weryfikacyjną do spraw wpływów rosyjskich nazwaną Lex Tusk. Nie będę wyjaśniał, dlaczego tak została nazwana, bo wszyscy to wiedzą. Ustawa ta spotkała się z powszechną krytyką – bronili jej, i to słabo, jedynie ludzie z ferajny Kaczyńskiego. Palcem pogroz...

PiS oszalał ze strachu i raz po raz strzela sobie w stopę. Strach to zły doradca, więc tak zwana zjednoczona prawica staje się nieprzewidywalna

               Dlaczego PiS się boi? Bo wszystko wskazuje na to, że przegra wybory. Dlatego Kaczyński wymyślił, że dobrze będzie za pomocą Lex Tusk wyeliminować najgroźniejszego wroga, czyli Donalda Tuska. Sama ustawa jednak podzieliła obóz władzy i ściągnęła na głowę PiS gromy z zagranicy – Parlament Europejski w trybie pilnym podjął debatę na jej temat. Trzeba spodziewać się ciosów. To nie wszystko – PiS boi się także zapowiedzianego na 4 czerwca marszu-manifestacji, wymierzonego przeciwko obozowi rządzącemu, więc jego ludzie wyprodukowali wołający o pomstę do nieba spot, łączący marsz 4 czerwca z oświęcimskim ludobójstwem. To oznacza, że PiS stał się nieobliczalny.                Wszystko wskazuje na to, że Kaczyńskiemu i jego ferajnie sytuacja wymyka się spod kontroli, a to oznacza, że PiS może stać się nieobliczalny. Dlaczego? Bo przecież tak zwana zjednoczona prawica nie może oddać władzy – ...

Dyplomatołki z PiS znowu wywołali międzynarodową awanturę ustawą Lex Tusk. Mają też wewnętrzny problem

               Tak zwana zjednoczona prawica już raz wywołała międzynarodową awanturę, uchwalając ustawę o IPN, która miała bronić dobrego imienia Polski i Polaków na całym świecie. Pod naciskiem zewnętrznym, głównie ze strony USA, Kaczyński i jego ferajna szybko wycofali się z przyjętych rozwiązań prawnych. Teraz PiS wybździł ustawę o komisji weryfikacyjnej, która ma badać wpływy rosyjskie. No i kolejna awantura gotowa, też międzynarodowa. Słychać groźne pomruki z USA i Unii Europejskiej. Ale i w obozie rządzącym słychać głosy niezadowolenia. Zwłaszcza ze strony ziobrystów, lecz nie tylko, bo utyskują również ludzie PiS. Donald Tusk mógł mieć rację, że PiS pożałuje tego, że wprowadził Lex Tusk.                Niesłychane, że można uchwalić ustawę, która łamie zasady demokracji i nie zastanawiać się, jak zareaguje na to świat zewnętrzny, którego częścią przecież jesteśmy. Ale Kaczyński i jego fera...

Andrzej Duda i PiS wskrzesili i Peerel, i Inkwizycję. Zaleciało stęchlizną

               Andrzej Duda w pośpiechu podpisał ustawę Lex Tusk, choć niektórzy mieli jeszcze nadzieję, że się opamięta. Wygląda na to, że Kaczyński i jego ferajna już wiedzą, że legalnie nie wygrają wyborów i idą na rympał, czyli na wojnę ze społeczeństwem. Joanna Szczepkowska może ogłosić, że 29 maja 2023 roku skończyła się demokracja w Polsce. Nasz kraj może również zapomnieć o unijnych pieniądzach na realizację Krajowego Planu Odbudowy, bez względu nawet na to, co trybunał Przyłębskiej zrobi z nowelą ustawy o Sądzie Najwyższym. Prawdopodobnie będziemy mogli również zapomnieć o jakichkolwiek finansach z Unii Europejskiej.                No i stało się – Andrzej Duda w iście ekspresowym tempie podpisał ustawę o powołania komisji do spraw badania wpływów rosyjskich, zwaną też Lex Tusk, a jednocześnie wysłał ją do TK w celu zbadania jej konstytucyjności. Ustawę, która według ekspertów narusza Kon...