Posty

Wyświetlam posty z etykietą jazz camping kalatówki

Zakopane, Zakopane, czyli podróż nieco nostalgiczna

Obraz
              Dziś, czyli w niedzielę 2 października, miałem trochę wspomnień, związanych z Zakopanem i okolicami. Odwiedziłem ten kurort po ponad dwudziestoletniej nieobecności w nim, a kiedyś bywałem w nim każdego roku – zawsze w pierwszy tydzień października, gdy odbywała się w hotelu Kalatówki impreza jazzowa Jazz Camping Kalatówki.                Z prawdziwą satysfakcją stwierdziłem, że góry pozostały na swoim miejscu. Do takiej konstatacji doszedłem, gdy znalazłem się w Kuźnicach, skąd bierze początek wiele szlaków tatrzańskich. Niedziela to był pierwszy dzień mojego pobytu w Zakopanem, więc zaprogramowałem dla siebie i mojej partnerki zupełnie lajtową wycieczkę z Kuźnic przed Dolinę Jaworzynki do schroniska Murowaniec.                Szliśmy więc sobie lajtową w dobrych humorach, dopóki nie spotkaliśmy małżeństwa, z którym wdaliśmy się w ro...