Posty

Wyświetlanie postów z lutego 19, 2023

Moja proza: Nie ujdziesz mi (cz. 15)

                 Trzaśnięcie drzwiami otrzeźwiło Misia całkowicie. Uniósł głowę z poduszki nasłuchując. Rozpoznał głos Stefana. Doleciał go zapach obiadu i jednocześnie zaburczało mu w brzuchu. Usiadł na wersalce spuściwszy nogi na podłogę, prosto w stojące tam kapcie. W pierwszym odruchu wziął w rękę szlafrok leżący na krześle, ale po chwili namysłu odłożył go. Postanowił ubrać się w zwyczajny, dzienny strój. Był w drzwiach pokoju, gdy kuchni wypadła Misiowa. - O! Dobrze, że wstałeś. Obiad na stole – powiedziała i już chciała zawrócić, ale przyjrzała mu się jeszcze raz. – Co to, ubrałeś się? – spytała zdziwiona. - Aaa tam, nie będę już leżał – odrzekł. - Przecież jesteś chory! – prawie wykrzyknęła ujmując się pod boki. - Daj spokój, diabli z chorobą… Zresztą czuję się już całkiem nieźle. - Nieźle, nieźle… - zaczęła zrzędzić. – Tylko żebyś mi później nie kwękał. Odwróciła się i zniknęła w kuchni. Miś podążył za nią. Na talerzach d...