Posty

Wyświetlam posty z etykietą szef pis

Szef PiS obudził się i zauważył, że mamy powódź. Jak zwykle spóźnił się, ale to mu nie przeszkadza krytykować i pouczać rząd Donalda Tuska

               Wczoraj, 17 września, a więc cztery dni od początku powodzi w południowo-zachodniej Polsce, szef PiS Jarosław Kaczyński zauważył, że żywioł niszczy dorobek życia tysięcy ludzi. Wysłał do PAP oświadczenie, w którym – a jakże by inaczej – krytykuje działania rządu Donalda Tuska. Grozi palcem i poucza, jak wszyscy powinni działać w sytuacji kryzysowej. Podkreślić trzeba, że robi to szef grupy, która przez osiem lat rządziła Polską, miała więc dość czasu, aby na terenach co jakiś czas nawiedzanych przez powódź, zadbać o infrastrukturę przeciwpowodziową. Nie zrobiła tego.                Zdaje się, że Jarosław Kaczyński zupełnie postradał instynkt samozachowawczy, bo po czterech dobach milczenia na temat kataklizmu, jaki dzieje się w południowo-zachodniej Polsce, nagle zabrał głos w tej sprawie. I to od razu postawił się w roli eksperta. Lepiej by zrobił, gdyby milczał dalej. Jarosław ...

Jarosław Kaczyński przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. Pluje nienawiścią i oskarża rząd Donalda Tuska o zbrodnie i działalność na szkodę Polski

               Dziś przed sejmową komisją śledczą do spraw Pegasusa zeznawał szef PiS Jarosław Kaczyński. W ramach tak zwanej swobodnej wypowiedzi zaatakował koalicję rządzącą, która – jego zdaniem – mało, że bezprawnie przejęła władzę, to przez kilka miesięcy rządzenia państwem dopuściła się wielu przypadków łamania prawa, a nawet zbrodni, za które grozi kara dożywotniego więzienia. Według świadka Kaczyńskiego komisja do spraw Pegasusa została utworzona po to, aby przykryć przestępstwa i niegodziwości rządu Donalda Tuska. Ale nie tylko – komisja ma przykryć także antypolską działalność tego rządu, który kieruje się interesem niemieckim.                Dzisiaj rozpoczęły się przesłuchania sejmowej komisji śledczej do spraw Pegasusa. Ma ona odkryć nieprawidłowości nie tylko dotyczące okoliczności zakupu tego systemu inwigilującego, ale i jego stosowania przez służby nadzorowane przez rząd PiS. A ni...

Prezydent PiS Andrzej Duda nie istnieje, Polska nie ma prezydenta. Taki wniosek można wysnuć z rozumowania, jakie uzewnętrznił Jarosław Kaczyński

               Wiadomo powszechnie, nawet w środowisku PiS, że wypowiedzi, jakie mediom udziela Jarosław Kaczyński, są co najmniej kontrowersyjne. Gdy Kaczyński otwiera usta, pryska mit o genialnym strategu, mężu stanu, zbawcy narodu i jak go tam jeszcze niektórzy zwą. Pojawia się natomiast zagubiony człowieczek w podeszłym wieku, nie bardzo rozumiejący, jak działa otaczająca go rzeczywistość i potykający się o własne nogi.                Wpadły mi w oko akurat dwie wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, niby absurdalne, a nawet wręcz głupie, a jednak intrygujące, bo są jakby odbiciem toku myślenia szefa PiS o otaczającym go świecie, a zwłaszcza o państwie. Jeśli się do tego doda to, co Kaczyński wygadywał i wyczyniał ostatnimi czasy, jawi nam się dość ponury obraz rzeczywistości, jaką nam szykował ten człowiek. Jarosław Kaczyński: sejm nie istnieje. Co więc robi on sam w miejscu, które nie istniej...

Objazdowy Cyrk Kaczyńskiego. Szef PiS kontynuuje swoje tournée po Polsce i wciska kit

               Jarosław Kaczyński w sobotę, 29 kwietnia odwiedził Piekoszewo w województwie świętokrzyskim. Szef PiS bierze jest główną postacią Objazdowego Cyrku Kaczyńskiego, przez niego i jego ferajnę dla zmyłki nazywanego akcją „Polska jest jedna – inwestycje lokalne”. Jak zawsze, Kaczyński atakował opozycję i Donalda Tuska, a wychwalał tak zwaną zjednoczoną prawicę i dokonania rządu wywodzącego się z tej formacji. Oczywiście ludziom, którym udało się dostać na spotkanie z nim, wciskał kit, który ma mu zapewnić głosy i kolejną kadencję u władzy.                Pojawiły się w przestrzeni publicznej informacje, jakoby Jarosław Kaczyński miał trafić do szpitala po ostatnim spotkaniu ze swoimi wyznawcami, na którym omal nie upadł w pewnym momencie. Informacje te jednak okazały się nieprawdziwe, bo szef PiS przyjechał do Piekoszewa w województwie świętokrzyskim, gdzie spotkał się ze swoim elektorat...