Tak zwany Trybunał Konstytucyjny znowu orzekł. Ale kto by się przejmował stanowiskiem organu, który sądem nie jest. Z trzech przynajmniej powodów
Tak zwany Trybunał Konstytucyjny, zwany też Trybunałem Julii Przyłębskiej lub Trybunałem Kucharskim orzekł wczoraj, że nowelizacja ustawy o Narodowym Centrum Badań i Rozwoju z 26 stycznia bieżącego roku jest niekonstytucyjna. Jej niekonstytucyjność ma wynikać z nieobecności na głosowaniu tej nowelizacji Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którzy – jako przestępcy z prawomocnym wyrokiem – stracili swoje mandaty poselskie. Trzeba zauważyć, że sam tak zwany TK jest niekonstytucyjny, ponieważ utracił właściwości sądu – i to aż z trzech co najmniej powodów. Prezydent Andrzej Duda tuż po ułaskawieniu dwóch skazanych prawomocnym wyrokiem przestępców będących posłami – Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika – zapowiedział, że wszelkie ustawy sejmowe podejmowane pod nieobecność tych dwóch skazanych będzie odsyłał do TK. Jego zdaniem bowiem, ci dwaj osobnicy – chociaż skazani...