Posty

Wyświetlam posty z etykietą bursztynowe ciekawostki

Bursztynowe ciekawostki: Skąd się wziął bursztyn na południowym wybrzeżu Bałtyku? Spłynął rzeką Eridanos

             Zacznijmy może od tego, że bursztyn bałtycki, zwany sukcynitem, jest skamieniałą żywicą, powstałą przed 40-50 milionami lat, czyli w okresie zwanym eocenem(34 do 55 mln lat temu). O tym, że bursztyn ma żywiczne pochodzenie pisał już Pliniusz Starszy w swoim dziele „Historia naturalna”. Nie wiadomo, w jaki sposób doszedł do swoich wniosków, ale były one – biorąc pod uwagę zakres dostępnej mu wiedzy – wyjątkowo celne.                Jego zdaniem materiał ten zrodził się z soku drzew bliskich gatunkowi sosny, które rosły na wyspach oceanu północnego. Tłumaczył, że sok ten był zmywany z wysp podczas sztormów, po czym pod wpływem niskiej temperatury i wody morskiej gęstniał coraz bardziej, aby w ostatniej fazie przyjąć właściwości bursztynu. Bursztyn to olej skalny, który stwardniał po wydostaniu się na powierzchnię ziemi                Choci...

Bursztynowe ciekawostki: Polowanie na króla bursztynu

               Kiedy Kaliningradzki Kombinat Bursztynowy w Jantarnym na Półwyspie Sambijskim wstrzymał eksport bursztynu, między innymi do Polski, jubilerzy i bursztynnicy polskiego Wybrzeża zaczęli odczuwać dotkliwy brak tego surowca, który przecież decydował o ich zawodowym i egzystencjalnym być albo nie być. Wprawdzie podczas targów bursztynu Amberif przedstawiciele branży bursztynniczej Trójmiasta prosili polityków o interwencję w tej sprawie, ale nie przyniosło to żadnych rezultatów. Sytuacji nie mógł poprawić wzmagający się przemyt surowca z Rosji do Polski. A bursztynnicy z Wybrzeża około 90 proc. surowca sprowadzali właśnie z Rosji.                Jednym z głównych dostawców sambijskiego bursztynu dla gdańskich bursztynników był Wiktor Bogdan, rosyjski biznesmen, który posiadał koncesje na zakup złota Bałtyku z największej na świecie kopalni tego surowca w Jantarnym. Na tym biznesie dorobi...

Bursztynowe ciekawostki: Skąd się wziął bursztyn na południowym wybrzeżu Bałtyku? Spłynął rzeką Eridanos

Obraz
               Zacznijmy od tego, że bursztyn bałtycki, zwany sukcynitem, jest skamieniałą żywicą, powstałą przed 40-50 milionami lat, czyli w okresie zwanym eocenem(34 do 55 mln lat temu). O tym, że bursztyn ma żywiczne pochodzenie pisał już Pliniusz Starszy w swoim dziele „Historia naturalna”. Nie wiadomo, w jaki sposób doszedł do swoich wniosków, ale były one – biorąc pod uwagę zakres dostępnej mu wiedzy – wyjątkowo celne. Oto hipotetyczna rzeka Eridanos, która deltą uchodziła do eoceńskiego morza i przy wejściu do dzisiejszej Zatoki Gdańskiej składała cały niesiony materiał, łącznie z żywicą, która zamieniła się w bursztyn Ta grafika przedstawia to samo, co poprzednia, ale lepiej pokazuje ujście rzeki Eridanos do ówczesnego Morza Tetydy z uwzględnieniem dzisiejszych kształtów tej części Europy Ta grafika pokazuje, że główne pokłady bursztynu spływające rzeką Eridanos gromadziły się na wejściu do Zatoki Gdańsku, według linii poprowadzonej...

Bursztynowe ciekawostki: Przemyt bursztynu do Polski trwa od lat, a przyczyna wciąż ta sama

               Miesiąc temu pojawiła się w mediach sensacyjna wiadomość, że na przejściu granicznym między Polską i Ukrainą w Hrebennem. Strażnicy podczas kontroli osobowego forda, którym do Polski jechała obywatelka Ukrainy znaleźli ponad 67 kg bursztynu. Towar ukryty był w specjalnie do celu przygotowanej desce rozdzielczej i w progach auta, zaś jego wartość oszacowano na 870 tys. zł. Jest to tylko jeden z licznych przypadków udaremnionej próby przemytu bursztynu z Ukrainy, bo w tym roku przechwycono około 160 kg tego materiału. A ile nie przechwycono? Na to pytanie raczej nie znajdziemy odpowiedzi. Wiadomo natomiast, że straż graniczna z przemytem bursztynu nie tylko z Ukrainy, ale i z Rosji oraz Litwy, boryka się już od lat. Zaś nasilenie tego procederu odnotowano prawie dekadę temu.                Polscy bursztynnicy od lat mają problem z niedoborem bursztynu i muszą imać się różnych sposob...

Bursztynowe ciekawostki: Po II wojnie światowej bursztyn nie miał wartości – było go dużo i służył jako opał

             Kilka lat temu na Mierzei Wiślanej poznałem człowieka, zajmującego się połowem bursztynu i wytwarzaniem z niego biżuterii. Zajmuje się tym od lat i w zasadzie wszystkie kwestie związane z bursztynem nie mają dla niego tajemnic, zwłaszcza że to, czym się zajmuje, jest jednocześnie jego największą pasją. Na dodatek chętnie się dzieli swoją wiedzą. Ale chce jednocześnie pozostać anonimowy, więc nazywam go po prostu bursztynnikiem. Tym razem opowiadał o upadku rzemiosła bursztynniczego po zakończeniu II wojny światowej i o tym, jak się odradzał. Dzielił się swoją wiedzą o tym, jak to przesiedleńcy, zwłaszcza z Ukrainy, traktowali bursztyn jako doskonały opał służący do ogrzewania. Opowiadał ze swadą i gawędziarskim talentem. Czytajcie, bo warto.                Trzeba pamiętać, że po wojnie rynek wyrobów z bursztynu przestał istnieć z wiadomych względów. Władza ludowa w zarodku dusiła wsze...

Bursztynowe ciekawostki: Skąd się wziął bursztyn na południowym wybrzeżu Bałtyku? Spłynął rzeką Eridanos

Obraz
               Zacznijmy od tego, że bursztyn bałtycki, zwany sukcynitem, jest skamieniałą żywicą, powstałą przed 40-50 milionami lat, czyli w okresie zwanym eocenem(34 do 55 mln lat temu). O tym, że bursztyn ma żywiczne pochodzenie pisał już Pliniusz Starszy w swoim dziele „Historia naturalna”. Nie wiadomo, w jaki sposób doszedł do swoich wniosków, ale były one – biorąc pod uwagę zakres dostępnej mu wiedzy – wyjątkowo celne. Oto hipotetyczna rzeka Eridanos, która deltą uchodziła do eoceńskiego morza i przy wejściu do dzisiejszej Zatoki Gdańskiej składała cały niesiony materiał, łącznie z żywicą, która zamieniła się w bursztyn             Jego zdaniem materiał ten zrodził się z soku drzew bliskich gatunkowi sosny, które rosły na wyspach oceanu północnego. Tłumaczył, że sok ten był zmywany z wysp podczas sztormów, po czym pod wpływem niskiej temperatury i wody morskiej gęstniał coraz bardziej, aby w os...

Spacerując po nadbałtyckiej plaży, każdy szuka bursztynu. Ale nie każdy wie, skąd się tam złoto Bałtyku wzięło

               Sam, gdy tylko jestem nad Bałtykiem, spaceruję po plaży z wzrokiem wbitym w piasek omywany falami. A nuż się zdarzy ładna grudka skarbu, jakim jest bursztyn? Tak robi większość turystów, spędzających urlop nad Bałtykiem. Chociaż muszę przyznać, że lato nie jest najlepszym okresem na poszukiwanie bursztynu. Największe szanse na jego znalezienie mamy późną jesienią, zimą i wczesną wiosną, a więc wtedy, gdy woda jest zimna, bo w takiej bursztyn łatwiej pływa. Warto też pamiętać, że – bez względu na porę roku – najłatwiej go znaleźć w „śmieciach”, wyrzucanych przez morze, na które składają się pęki wodorostów, patyki itp. Rzadko bursztyn pływa samodzielnie. Gdzie zatem morze wyrzuca tak zwany śmieć, warto go przetrząsnąć. Ale przede wszystkim warto wiedzieć, skąd bursztyn wziął się nad Bałtykiem. A to bardzo ciekawa historia.                Zacznijmy może od tego, że bursztyn bałtycki, ...

Bursztynowe ciekawostki: Co ze złotem Bałtyku ma czarny dąb i cedr libański?

               Dziś bursztynnicy wytwarzający biżuterię ze złota Bałtyku coraz częściej łączą bursztyn z drewnem, wyłowionym z morza, najczęściej z tak zwanym czarnym dębem. Zdarza się również połączenie bursztynu z cedrem libańskim, też wyrzucanym przez morze. Warto więc wspomnieć o tych dwóch – niezwykle ciekawych – dodatkach do bursztynu.                Czarny dąb w Bałtyku pochodzi nie tylko z wraków statków, spoczywających na dnie Zatoki Gdańskiej. Ogromne złoże tego materiału zalega na dnie morza w pobliżu Kępy Oksywskiej. Tam, gdzie się znajdują, kiedyś był ląd porośnięty lasami dębowymi. Klif z dąbrową naturalnie cofał się, zaś umierające drzewa wpadały do morskich fal. Drewno, leżąc na dnie morza podlegało różnym procesom, między innymi częściowej mineralizacji, i w ciągu kilkuset lat zamieniało się w materiał, znany jako czarny dąb. Złożami tymi swego czasu zarządzał i czerpał z nich zys...

Bursztynowe ciekawostki: Lodowiec był środkiem transportu dla Złota Bałtyku

               Wiadomo powszechnie, że bursztyn powstał z żywicy drzew porastających ok 50 mln lat temu ląd skandynawski w dorzeczu hipotetycznej rzeki Eridanos. Żywica spływała dopływami do głównego nurtu rzeki, a następnie wraz z drewnem, z którego pochodziła i z którym początkowo była związana, płynęła dalej na południe. Materiał żywiczny gromadził się wraz z iłami i naniesionym przez piaskiem przy ujściu do morza, do którego wpadała rozgałęzioną deltą chłapowsko-sambijską na wysokości wejścia do dzisiejszej Zatoki Gdańskiej. Tam przeleżał kilkadziesiąt milionów lat, podlegając różnorodnym procesom chemicznym, aby w końcu uzyskać postać, w jakiej go dzisiaj znamy.                Musiało jednak wydarzyć się coś, co sprawiło, że bursztyn naniesiony przez Eridan do delty chłapowsko-sambijskiej rozprzestrzenił się nie tylko na większości obszaru dzisiejszej Polski, ale i Europy. Mamy go na Kurpiach...

Bursztynowe ciekawostki: Trzy beczki poławiaczy i piratów

               Za to, że żaglowce rozbijały się u wybrzeży Zatoki Gdańskiej, częściowo odpowiedzialni są dawni poławiacze bursztynu, ubrani w wodery sporządzone ze skóry, podobne do tych, jakich używali Eskimosi. W miejscach, w których podchodził bursztyn, ustawiali na plaży beczki, wypełnione smołą lub dziegciem i podpalali. Płomień oświetlał im miejsce pracy, a ponadto mogli się ogrzać przy ogniu, gdy ciało zmarzło na kość.                Płonące beczki spełniały jeszcze jedną funkcję – bursztyn poławiało się przecież – tak jak i dziś – podczas sztormu. W takich warunkach nietrudno było pomylić ogień poławiaczy ze światłem latarni morskiej w twierdzy Wisłoujście lub Piławie (Bałtyjsku). Jeśli tak się stało, statek musiał się rozbić w wyniku źle obranego kursu. Takie zdarzenie było nie lada gratką dla poławiaczy, którzy żyli nie tylko z łowienia bursztynu, ale i piractwa. Podpływali pod rozbitą j...

Bursztynowe ciekawostki: Tam go szukaj, a na pewno znajdziesz

               Wciąż rośnie zainteresowanie eksploatacją polskich złóż bursztynu. Potrzebne są jednak rozwiązania prawne, które zachęcałyby, poprzez ułatwienia, do legalnego wydobycia bursztynu, z drugiej zaś miałyby zniechęcać do eksploatacji jego złóż pod osłoną nocy. Ale czy jest o co walczyć? Przecież udokumentowanych zasobów bursztynu na terenie Polski jest niewiele – doliczono się zaledwie 1.118 ton tego surowca w czterech rozpoznanych złożach.                 Pierwsze z nich i największe to Górka Lubartowska w północnej części Lubelszczyzny, gdzie według danych Państwowego Instytutu Geologicznego z końca 2012 roku znajduje się 1.088 ton bursztynu. W Możdżanowie koło Słupska doliczono się 10 ton, w Przeróbce na terenie Gdańska – 17 ton oraz w Wiślince, miejscowości położonej w delcie Wisły na południe od Gdańska – 3 tony. Bursztyn bałtycki występuje w dużych ilościach, ale głęboko ...

Bursztynowe ciekawostki: Rodzina rozsiana po całym świecie

               Zdaniem niektórych bursztynników nazwa bursztyn jest uzasadniona jedynie w stosunku do skamieniałej żywicy, której złoża występują zwłaszcza na terenie Polski i Półwyspie Sambijskim, a więc materiału będącego niegdyś obiektem pożądania starożytnych mieszkańców basenu Morza Śródziemnego, przede wszystkim Greków i Rzymian. Aby go zdobyć, podejmowali ryzyko i wysiłek dalekich wypraw w północne rejony Europy, aż do wybrzeży Bałtyku. Ciekawe, że całkowicie ignorowali znajdujące się niemal w zasięgu ręki i znane im libańskie złoża żywic kopalnych.                – Chodziło im o bursztyn, a więc materiał zawierający kwas bursztynowy w ilości od 3 do 8 procent – tłumaczy jeden ze znawców tematu. – Trzeba bowiem pamiętać, że w starożytności bursztyn był ceniony przede wszystkim jako surowiec posiadający właściwości lecznicze, służący także do balsamowania zwłok, oraz jako kadzidło, bowiem po...