Posty

Wyświetlam posty z etykietą agnieszka holland

Czy PiS to jeszcze partia polityczna, czy też jest to zorganizowana grupa przestępcza dążąca do zawłaszczenia państwa

               Jarosław Kaczyński po raz kolejny podważył orzeczenie sądu. Chodzi o orzeczenie Sądu Okręgowego w Warszawie, który skazał posłów – byłego ministra spraw wewnętrznych Mariusza Kamińskiego i jego zastępcę Macieja Wąsika na dwa lata więzienia. Zdaniem Kaczyńskiego ci, którzy skazali jego partyjnych kumpli powinni za to ponieść konsekwencje. Zresztą sami skazani również nie zgadzają się z tym wyrokiem, a nawet określają go jako godny pogardy. Murem za skazanymi stanął również prezydent Andrzej Duda, który powiedział, że absolutnie nie zgadza się z werdyktem sądu, a także inni parlamentarzyści z klubu PiS. Oznacza to, że ludzie Kaczyńskiego nie liczą się z prawem. Ponawiam zatem pytanie, czy PiS wciąż należy traktować jak partię polityczną, czy też jako zorganizowaną grupę przestępczą?                W czerwcu tego roku Sąd Najwyższy uchylił umorzenie sprawy byłych szefów CBA Mariusza K...

Rząd Donalda Tuska jednak nie zamówił propagandowego wsparcia „Gazety Wyborczej”. Prawicowy publicysta wpadł we własne sidła

               Prawicowi publicyści potrafią zadziwić swoją krótkowzrocznością, a przede wszystkim przeświadczeniem, że ich koledzy – niekoniecznie podzielający prawicowe i ultraprawicowe, czy nawet populistyczne przekonania – swoją działalność publicystyczną uprawiają jedynie dla celów propagandowych. No cóż – sami uprawiają propagandę, więc o to samo posądzają innych. Najczęściej jednak wpadają we własne sidła. Tak było ostatnio z Konradem Kołodziejskim, który w tygodniku „Sieci” zarzuca „Gazecie Wyborczej”, że – w skrócie rzecz ujmując – zaczęła urabiać opinię publiczną i zmuszać ją do innego spojrzenia na problem z migrantami na granicy polsko-białoruskiej. Ma to przygotować grunt, aby rząd Donalda Tuska mógł bezkarnie kontynuować politykę PiS wobec uchodźców próbujących sforsować tę granicę.                Dowodem na tezę postawioną przez Kołodziejskiego w w tekście „Zmierzch zielonej granicy...

Premier rządu PiS Mateusz Morawiecki zachowuje się jak żul, którego dla niepoznaki ubrano w garnitur

               Chyba każdy by chciał, aby premier jego kraju był człowiekiem z klasą – a więc wstrzemięźliwym w ocenach innych ludzi, kulturalnym, godnym szacunku, traktującym obywateli równo i sprawiedliwie, a przede wszystkim prawdomównym. No i ważne, aby był człowiekiem, którego nie musimy się wstydzić poza granicami kraju. Obecny premier – Mateusz Morawiecki – jest zupełnym zaprzeczeniem wizji szefa rządu wcześniej z grubsza przedstawionej. Przede wszystkim nie dostrzegam w nim żadnej klasy – uważam, że jest człowiekiem podłym, mściwym, jest kłamcą oraz manipulatorem i myślę, że dla pieniędzy jest gotów uczynić każde świństwo. Wstyd mi za takiego premiera.                Może ktoś powiedzieć: szanuj premiera swojego, bo zawsze możesz mieć gorszego... Trudno się zgodzić z taką sugestią, bo trudno szanować kogoś za zło, które czyni, tylko dlatego, że może się pojawić ktoś, kto będzie robił jeszc...

Polska pod rządami PiS to obrzydliwy reżim. Dowodem na to są reakcje aparatczyków partyjnych na film, którego autorką jest Agnieszka Holland

             Tuż przed polską premierą filmu „Zielona Granica” Agnieszki Holland rozpętała się fala nagonki medialnej na autorkę tego obrazu. Co ciekawe, w nagonce tej uczestniczą najważniejsi ludzie w państwie, udowadniając tym samym, że są gotowi zaszczuć każdego, kto myśli inaczej niż oni i da temu publiczny wyraz. Są gotowi zaszczuć nawet wybitną artystkę bądź artystę z bogatym dorobkiem. Nie wiem, czy zauważają, że tym, co mówią na temat Agnieszki Holland, wpisują się w klimat i sposoby działania najobrzydliwszych i najbardziej zbrodniczych reżimów europejskich XX wieku. I sprawiają, że Polska pod rządami PiS staje się takim właśnie obrzydliwym reżimem.                Pamiętam, że gdy tylko Agnieszka Holland ogłosiła publicznie, że przystępuje do realizacji filmu o kryzysie humanitarnym na granicy z Białorusią, tak zwani prawicowi publicyści, a nawet przedstawiciele władz państwowych, wywodzą...