Posty

Wyświetlam posty z etykietą sejm

Jarosław Kaczyński oraz inni ludzie PiS chcieli siłą wprowadzić Kamińskiego i Wąsika do sejmu. Niewykluczone, że byli szefowie MSWiA mają na nich haki

               Trafnie marszałek sejmu Szymon Hołownia nazwał rozgrywanie sprawy Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika telenowelą i zaapelował, aby już ją skończyć. Rzeczywiście stało się to już nudne, a dziś posłowie PiS próbowali obydwu przestępców, wywodzących się z ich szeregów, wprowadzić do sali plenarnej sejmu, chociaż obydwaj nie dysponują już mandatami poselskimi. Posłowie PiS stoją zatem murem za nimi, co wygląda nieco dziwnie, bo robią to wbrew oczekiwaniom społecznym, o czym mówią sondaże. Ale gdy uwzględni się to, że po sejmie krąży lista posłów PiS inwigilowanych przez Kamińskiego i Wąsika, wszystko wydaje się jasne. Także bezsensowne na pierwszy rzut oka zachowanie prezydenta Andrzeja Dudy wobec obydwu skazańców.                Dziś dalszy ciąg miała telenowela, której głównymi bohaterami są byli szefowie MSWiA Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, skazani prawomocnym wyrokiem za nadużyc...

Antysemityzm w Polsce ma się dobrze. Dowodem wydarzenia, jakie miały i mają miejsce wokół antysemickiego incydentu w sejmie

               Wtorkowy incydent w sejmie, którego głównym bohaterem był poseł Konfederacji Grzegorz Braun, odsłonił coś w polskim społeczeństwie, co w normalnych warunkach czai się gdzieś tam wstydliwie w zakamarkach polskiej duszy. Mam na myśli antysemityzm, który wylewa się na zewnątrz przy okazji antyżydowskich wyskoków w rodzaju tego, jakiego dokonał poseł polskiego sejmu. Tak – antysemityzm w Polsce ma się bardzo dobrze, o czym świadczą reakcje Polaków na eksces w wykonaniu Brauna. Reakcje, jakie zaobserwowałem nie tylko w przestrzeni medialnej, a próbujące uzasadnić to, co zrobił poseł Konfederacji przy użyciu dość wątpliwych argumentów. No i ta nieszczęsna zbiórka pieniędzy, które miały wesprzeć biednego antysemitę Brauna.                Przypomnę, że we wtorek podczas uroczystości chanukowych odbywających się w sejmie poseł Grzegorz Braun chwycił gaśnicę proszkową, podszedł z nią do dziew...

Ludzie PiS stracili władzę, ale nadal robią to, co potrafią najlepiej – czyli kłamią, manipulują i pomawiają przeciwników politycznych

               Wczoraj upadł w sejmie rząd Mateusza Morawieckiego i tego samego dnia sejm wybrał Donalda Tuska, jako kandydata na premiera rządu, w skład którego wejdą przedstawiciele zwycięskiej większości parlamentarnej. Dziś Donald Tusk wygłosił expose. Wczorajsze i dzisiejsze wydarzenia w sejmie były okazją do wystąpień i oświadczeń, wygłaszanych przez posłów. Zarówno wczoraj, jak i dziś wystąpił poseł PiS Mariusz Błaszczak, który wygłosił wiele kłamstw i starał się przedstawić zmanipulowaną rzeczywistość. Jedno z jego kłamstw – sławiące osiągnięcia PiS w zwalczaniu bezrobocia – było zresztą powtarzane przez innych posłów PiS. Warto więc przedstawić, jak to naprawdę jest z tym bezrobociem. Ale to nie wszystkie kłamstwa Błaszczaka.                Prawdziwy obraz bezrobocia w Polsce za rządów PiS starałem się przedstawić wcześniej w co najmniej dwóch tekstach, więc to, co napiszę dzisiaj, będzi...

Andrzej Duda miał swoją szansę, ale z niej nie skorzystał. Udowodnił, że jest prezydentem PiS, a nie Prezydentem RP

             Andrzej Duda miał ostatnią szansę pokazać, że jest prezydentem wszystkich Polaków. Nie skorzystał z niej – swoim oświadczeniem o dwóch poważnych kandydatach na premiera udowadnia, że albo jest człowiekiem z ogromnymi brakami intelektualnymi, albo jest człowiekiem bez charakteru, całkowicie zależnym od Kaczyńskiego i jego ferajny, nie potrafiącym podjąć samodzielnej decyzji. W obydwu przypadkach jest gościem, który nigdy nie powinien pełnić funkcji Prezydenta RP, ponieważ nie posiada ku temu podstawowych kompetencji.                Andrzej Duda, tak zwany Prezydent RP stwierdził, że mamy dwóch poważnych kandydatów na stanowisko premiera. Donalda Tuska, który wczoraj – jeszcze nie jako szef rządu, ale lider opozycji, która wygrała wybory – jednym wyjazdem do Brukseli sprawił, że Komisja Europejska zgodziła się wypłacić Polsce 24 mld zł z puli przeznaczonej na KPO. Z drugiej strony mam...

Wstyd mi za PiS, wstyd mi za Premiera RP. W Sejmie Morawiecki zachowywał się jak podpity menel

               Trudno się nie wstydzić za PiS, który liże stopy Tadeusza Rydzyka i to na Jasnej Górze w Częstochowie, za przyzwoleniem o.o. Paulinów. Wstyd mi za Premiera RP, który na antenie Polskiego Radia kłamie jak z nut, mówiąc o polskiej gospodarce, inflacji, bezrobociu i opozycji. Wstyd mi za PiS i premiera Mateusza Morawieckiego – posłowie PiS zachowują się w Sejmie, jak rozwrzeszczana hałastra, zaś Morawiecki jak podpity menel. I wstyd mi za europarlamentarzystów PiS, którzy zapewne inspirowani przez centralę swojej partii, złożyli do rezolucji PE w sprawie Polski trzy poprawki, między innymi z żądaniem wypłaty Polsce pieniędzy na KPO, czym najzwyczajniej w świecie pozorowali, że walczą o te pieniądze.                Premier Mateusz Morawiecki był bardzo aktywny w czwartek i piątek. W czwartek wystąpił w Sejmie, gdzie dał popis swojego chamstwa i zakłamania i braku jakiejkolwiek klasy, w ...

PiS mości nam ponure miejsce do życia. I niewielu jest takich, którzy chcieliby to zmienić

               Jeśli ktoś twierdzi, że wyrok trybunału Julii Przyłębskiej na temat aborcji dotyczy tylko młodych kobiet, które zaszły w ciążę, a inni mogą o nim zapomnieć, tkwią w głębokim błędzie. Złe prawo, które pozornie dotyka tylko niewielką grupę ludzi rozlewa się jak rak i infekuje pozostałe dziedziny życia. Przykładem mężczyzna, który chciał kupić lek dla chorego konia i został zatrzymany przez policję, bo... efektem ubocznym tego leku są poronienia. Dodajmy do tego jeszcze wyrok w sprawie aktywistki Aborcyjnego Dream Teamu, oskarżonej o pomoc w dokonaniu aborcji, a także inne sprawy – jak na przykład śmierć kobiety w Pszczynie – a otrzymamy ponury obraz miejsca, jakie nam urządza do życia PiS. Najgorsze jest to, że niewielu jest takich, którzy chcieliby to zmienić, chociaż mogą.                Zdarzenie, do którego doszło w Nowej Hucie, może wydać się śmieszne, ale takie wcale nie jest. D...

Normalne państwo, czy psychiatryk, w którym kontrolę przejęli pacjenci?

               Trafnie zauważył jeden z komentujących dzisiejsze wydarzenia, że grupa trzymająca władzę uczyniła z naszego kraju psychiatryk, w którym rolę personelu medycznego przejęli pacjenci. A wydarzenia mają związek z Karolem Wojtyłą, czyli Janem Pawłem II, oraz reportażem Marcina Gutowskiego „Franciszkańska 3” na temat polskiego papieża, opublikowanym w programie „Czarno na białym” na antenie TVN24. Po pierwsze – Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało na dywanik ambasadora USA Marka Brzezińskiego w tej sprawie. Po drugie – co zaskakujące – Sejm głosami głównie PiS przegłosował uchwałę „W obronie dobrego imienia św. Jana Pawła II”. I jak tu nie przyznać racji komentującemu, skoro uchwałę Sejmu skrytykował nawet jeden z zakonników.                Przypomnijmy, że reportaż Marcina Gutowskiego przedstawił Karola Wojtyłę w kontrowersyjnym świetle. Jego autor przedstawił materiały, z których wy...

Prawo dla Kaczyńskiego stawia go ponad prawem. Zwykłemu posłowi załatwił to Sejm

               Echem wróciła sprawa wyroku sądu, który nakazuje Jarosławowi Kaczyńskiemu zapłacić Radosławowi Sikorskiemu wypłacić ponad 700 tys. złotych za opublikowanie przeprosin. Stało się to za sprawą nowelizacji Kodeksu Postępowania Cywilnego. Nowy KPC zakłada, że koszty zasądzanych przepisów będą niższe. Co więcej, niezakończone jeszcze sprawy – jak ta Kaczyńskiego, o której wspomniałem – będą finalizowane według nowych już przepisów. Trudno nie zauważyć, że to ukłon partyjnych kolegów Kaczyńskiego w stronę swojego bossa. Sikorski rujnuje Kaczyńskiego                Sejm uchwalił nowelizację Kodeksu Postępowania Cywilnego w miniony czwartek. Co się w nim zmieniło? Ano zmieniła się między innymi procedura przeprosin za pomówienie. Do tej pory sąd za naruszenie dóbr osobistych mógł zasądzić na rzecz poszkodowanego przeprosiny w mediach. Jeśli pozwany nie realizował wyroku sądu, poszkodowa...

Demokracja jest fajna, ale nieco ułomna. Może ją jakoś uszlachetnić?

               Jak się dowiadujemy, do Senatu wpłynęła petycja, przygotowana przez grupę obywateli, która – jeśliby została uwzględniona – zupełnie odmieniłaby zasady funkcjonowania polskiej sceny politycznej. Autorzy dokumentu domagają się, aby politycy mogli sprawować mandat posła lub senatora tylko przez dwie kadencje. Drugi postulat przewiduje, że o mandat posła lub senatora nie mogłaby ubiegać się osoba w wieku emerytalnym. O ile pierwszy postulat jest wart uwagi, gdyż znacznie ożywiłby naszą rzeczywistość polityczną, to ten drugi jest co najmniej kontrowersyjny. Zresztą tak zwane uszlachetniacze procesów demokratycznych można by zastosować także przy okazji innych form aktywności publicznej, podlegających normom demokratycznym.                Inicjatywa grupy obywateli w postaci złożonej w Senacie petycji z postulatami miałaby – w założeniu – odbetonować polską scenę polityczną, ożywić ją po...