Posty

Wyświetlam posty z etykietą większość parlamentarna

Zarząd NBP i prezes Adam Glapiński boją się Trybunału Stanu. Szukają wsparcia, gdzie tylko mogą

               Zarząd Narodowego Banku Polskiego z całych sił broni swojego groteskowego prezesa Adama Glapińskiego. Właśnie wystosował list do marszałka sejmu Szymona Hołowni przekonując, że zarzuty wobec Glapińskiego są nieuzasadnione. Jest to odpowiedź na zapowiedź nowej większości parlamentarnej o postawieniu prezesa NBP przed Trybunał Stanu. W związku z tym zarząd NBP zwrócił się już o pomoc dla Glapińskiego do Europejskiego Banku Centralnego, Międzynarodowego Funduszu Walutowego oraz Banku Światowego. Widać, że blady strach padł i na samego Glapińskiego, i jego kumpli z zarządu.                Po wyborach parlamentarnych padła jasna deklaracja ze strony nowej większości parlamentarnej, że prezes NBP Adam Glapiński zostanie postawiony przed Trybunał Stanu za nieprawidłowości w prowadzonej przez nie go polityce finansowej, a zwłaszcza jej podporządkowanie PiS oraz błędy w walce z inflację, c...

PiS to partia przemocowa, licząca się tylko z siłą. Każdy kurtuazyjny gest jest przez nią traktowany jako oznaka słabości

               Zaskoczyła mnie opinia politologa profesora Antoniego Dudka, który stwierdził, że Elżbieta Witek powinna zasiąść w prezydium sejmu jako wicemarszałkini. Jego zdaniem bowiem, dopóki nie postawiono jej zarzutów, powinna być traktowana jak każda inna posłanka. I dodał, że jest to kwestia kultury politycznej. Nie rozumiem. Po co zatem procedura głosowania nad każdą kandydaturą do prezydium sejmu? Przecież głosowanie jest po to, aby każdy mógł wyrazić swoje zdanie. I to zdanie zostało wyrażone. Kulturą polityczną jest właśnie przestrzeganie procedur i regulaminu. Nie wyobrażam sobie natomiast, aby wobec partii zdecydowanie przemocowej, jaką jest PiS, zachowywać się z kurtuazją. Jak to przemocowcy bowiem, Kaczyński i jego ferajna potraktują uprzejmość i kurtuazję jako oznakę słabości.                Kandydatura Elżbiety Witek na stanowisko wicemarszałka sejmu została wczoraj odrzucona gło...

Andrzej Duda miał swoją szansę, ale z niej nie skorzystał. Udowodnił, że jest prezydentem PiS, a nie Prezydentem RP

             Andrzej Duda miał ostatnią szansę pokazać, że jest prezydentem wszystkich Polaków. Nie skorzystał z niej – swoim oświadczeniem o dwóch poważnych kandydatach na premiera udowadnia, że albo jest człowiekiem z ogromnymi brakami intelektualnymi, albo jest człowiekiem bez charakteru, całkowicie zależnym od Kaczyńskiego i jego ferajny, nie potrafiącym podjąć samodzielnej decyzji. W obydwu przypadkach jest gościem, który nigdy nie powinien pełnić funkcji Prezydenta RP, ponieważ nie posiada ku temu podstawowych kompetencji.                Andrzej Duda, tak zwany Prezydent RP stwierdził, że mamy dwóch poważnych kandydatów na stanowisko premiera. Donalda Tuska, który wczoraj – jeszcze nie jako szef rządu, ale lider opozycji, która wygrała wybory – jednym wyjazdem do Brukseli sprawił, że Komisja Europejska zgodziła się wypłacić Polsce 24 mld zł z puli przeznaczonej na KPO. Z drugiej strony mam...