Posty

Wyświetlam posty z etykietą trybunał przyłębskiej

Mateusz Morawiecki nie jest zdolny, aby odejść z honorem. Tylko czekać aż ogłosi, że on tak naprawdę nigdy nie lubił PiS i Kaczyńskiego

             Mateusz Morawiecki postanowił zmiękczyć swój wizerunek i teraz przekonuje, że zawsze był zwolennikiem kompromisu aborcyjnego, a nawet uważa, że skierowanie wniosku w tej sprawie było błędem. To oczywiste, że zamierza przez to coś osiągnąć, bo nikt nie uwierzy, że mówi prawdę. Przecież w maju tego roku w polityczne złoto próbował zamienić sprawę brutalnie zamordowanego ośmioletniego Kamila z Częstochowy oznajmiając publicznie, że jest za przywróceniem kary śmierci. Czekam z niecierpliwością, aż ogłosi, że tak naprawdę to on nigdy nie lubił ani Kaczyńskiego, ani PiS.                Morawiecki udzielił wywiadu portalowi Interia, w którym mówił wiele interesujących z psychologicznego punktu widzenia rzeczy. Z pewnością dąży do ocieplenia swojego wizerunku, co – jak sądzi – pomoże mu osiągnąć polityczne cele. Jeszcze premier Morawiecki twierdzi, że on zawsze popierał kompromis aborcyjny ...

Trybunał Przyłębskiej nie jest w stanie ocenić noweli ustawy o Sądzie Najwyższym, nie dostaniemy zatem pieniędzy na KPO. Kaczyński i jego ferajna nad niczym nie panują

               Dziś pięcioro sędziów TK zebrało się, aby rozpatrzyć wniosek Mateusza Morawieckiego o ustalenie tak zwanego pełnego składu sędziów. Dziś pełny skład, to 11 sędziów i jest on niezbędny, aby ocenić konstytucyjność noweli ustawy o Sądzie Najwyższym. Ale z powodu konfliktu w Trybunale Przyłębskiej, pełny skład nie jest w stanie się zebrać. Morawiecki wnioskował, aby pełny skład TK liczył 9 sędziów, bo – jak stwierdził – wymóg 11 sędziów w pełnym składzie „ogranicza zdolności orzecznicze Trybunału”. Rozprawa się rozpoczęła o godz. 11, ale po kilku minutach przewodniczący ją przerwał i odroczył do 7 września. To oznacza, że pieniędzy na KPO znowu mieć nie będziemy. Ale chociaż dzieje się tak z winy Kaczyńskiego i jego ferajny, politykom tak zwanej zjednoczonej prawicy nie przeszkadza to zwalać winę na opozycję. Podczas gdy po prostu państwo PiS przestało działać.                Skandalicz...

Kaczyński jest bezczelny, arogancki, czy po prostu... głupi? Jedno jest pewne – taki, jak Kaczyński, jest PiS

             Moje pytanie nie jest bezzasadne, opiera się bowiem na słowach, które Jarosław Kaczyński wypowiedział publicznie, udzielając wywiadu stacji RMF FM. Prezes PiS powiedział, że o liberalizacji prawa aborcyjnego nie ma co debatować, ponieważ aborcję można załatwić niemal na każdym rogu w Warszawie oraz w wielu różnych miejscach. Podkreślił jednocześnie, że nikt tego procederu nie zwalcza, więc o co chodzi? Gdybym coś takiego usłyszał z ust zwykłego, szarego człowieka, pomyślałbym, że jest – bardzo delikatnie rzecz ujmując – niespełna rozumu. Ale powiedział to człowiek, który pełni w polskim rządzie funkcję wicepremiera. Powiedział to człowiek, w którego rękach skupiona jest niemal cała władza w kraju, zaś rząd, jego premier, prezydent itd., to marionetki w rękach tego człowieka.                Od kilku dni Jarosław Kaczyński pełni funkcję jedynego wicepremiera w polskim rządzie, które to ...

Andrzej Duda i PiS wskrzesili i Peerel, i Inkwizycję. Zaleciało stęchlizną

               Andrzej Duda w pośpiechu podpisał ustawę Lex Tusk, choć niektórzy mieli jeszcze nadzieję, że się opamięta. Wygląda na to, że Kaczyński i jego ferajna już wiedzą, że legalnie nie wygrają wyborów i idą na rympał, czyli na wojnę ze społeczeństwem. Joanna Szczepkowska może ogłosić, że 29 maja 2023 roku skończyła się demokracja w Polsce. Nasz kraj może również zapomnieć o unijnych pieniądzach na realizację Krajowego Planu Odbudowy, bez względu nawet na to, co trybunał Przyłębskiej zrobi z nowelą ustawy o Sądzie Najwyższym. Prawdopodobnie będziemy mogli również zapomnieć o jakichkolwiek finansach z Unii Europejskiej.                No i stało się – Andrzej Duda w iście ekspresowym tempie podpisał ustawę o powołania komisji do spraw badania wpływów rosyjskich, zwaną też Lex Tusk, a jednocześnie wysłał ją do TK w celu zbadania jej konstytucyjności. Ustawę, która według ekspertów narusza Kon...

PiS znowu potyka się o własne nogi. Kaczyński i jego ferajna próbują rozwiązać problem, który sami stworzyli

               PiS zamierza majstrować przy Trybunale Konstytucyjnym i przywrócić uregulowania, które zmienił, gdy tylko przechwycił władzę w 2015 roku. Zabieg ma polegać na wprowadzeniu zasady, że TK spotyka się w pełnym składzie, gdy w rozprawie uczestniczy 9 sędziów, a nie – jak dotychczas – 11. W ten sposób Kaczyński i jego ferajna chcą przywrócił trybunałowi Przyłębskiej zdolność do działania, zablokowaną przez sześciu buntowników. PiS twierdzi, że pomoże to trybunałowi rozpatrzyć wniosek Andrzeja Dudy o sprawdzenie konstytucyjności noweli ustawy o SN, co następnie pozwoliłoby odblokować unijne pieniądze ma Krajowy Plan Odbudowy. PiS nie tylko łamie zasady demokracji, ale i udowadnia, że brakuje mu dojrzałości politycznej, a przede wszystkim odpowiedzialności za państwo. Byłoby to śmieszne nawet, gdyby nie było straszne.                PiS twierdzi, że zależy mu na odblokowaniu unijnych pieni...

Dorobek Kaczyńskiego i jego ferajny to: brak pieniędzy na KPO, słone kary za niepraworządność, wysoka inflacja i zderzenie z TSUE

               Czeka nas kolejne lanie z Brukseli, dzięki tak zwanej zjednoczonej prawicy, która rządzi w Polsce już prawie osiem lat. Komisja Europejska przygotowała skargę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej na wyroki polskiego tak zwanego Trybunału Konstytucyjnego. Chodzi o wyroki organu Julii Przyłębskiej z 2021 roku, w których traktaty UE zostały uznane za niezgodne z Konstytucją RP i zakwestionowano wyższość prawa UE. Ten sam trybunał Przyłębskiej – będący przedmiotem postępowania w TSUE – ma jednocześnie ocenić zgodność z Konstytucją nowelę ustawy o Sądzie Najwyższym, która miała odblokować pieniądze na Krajowy Plan Odbudowy, których ciąż nie mamy. Płacimy natomiast 1 mln euro dziennie kary za niepraworządność. Oto dorobek rządów Jarosława Kaczyńskiego i jego ferajny.                Dzień po Walentynkach nadeszły złe wieści z Brukseli. Okazało się, że Komisja Europejska wystosowa...