Posty

Wyświetlam posty z etykietą planeta ziemia

Jest nas już 8 miliardów. Czy czeka nas katastrofa?

               Jak donoszą wszystkie media, we wtorek, 15 listopada miał się urodzić obywatel Ziemi, który dopełni ósmy miliard mieszkańców naszej pięknej planety. Osiem miliardów to bardzo dużo – dość przypomnieć, że w 1960 roku Ziemię zamieszkiwały zaledwie 3 miliardy ludzi. Choć jednak jest nas tak dużo, co oczywiście szkodzi planecie, politykom jest wciąż mało, więc cieszą się, gdy populacja danego kraju wzrasta i biją na alarm, gdy kraj się wyludnia. Dlaczego tak bardzo nam zależy na tym, aby lokalnie populacja regionów wciąż rosła? Moim zdaniem jest tylko jeden racjonalny powód, któremu zresztą można zaradzić. Pozostałe wynikają z błędnie ustawionej hierarchii wartości, są więc irracjonalne, lub ze zwykłych atawizmów.                Oczywiście nikt nie jest w stanie na 100 procent zapewnić, że ten ośmiomiliardowy Ziemianin urodził się właśnie 15 listopada, bo równie dobrze mógł przyjść na św...