Posty

Wyświetlam posty z etykietą pałac prezydencki

Czy prezydent Andrzej Duda staje się szemraną postacią? Fakty by na to wskazywały

               Okazuje się, że prezydent Andrzej Duda leci do USA. Oficjalnym celem tej wizyty jest udział głowy naszego państwa w debacie generalnej Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku. Kancelaria Prezydenta jednak nawet nie ukrywa, że Andrzej Duda pragnie spotkać się z Donaldem Trumpem. Wiemy, że Trump to ciemna postać amerykańskiej polityki, obciążona wyrokami sądowymi. Dudzie to jednak nie przeszkadza. Od dzisiaj pracę w Pałacu Prezydenckim rozpoczyna była europosłanka Beata Kempa. Ta sama Beata Kempa, wobec której prokuratura wznowiła śledztwo dotyczące plecaków, zbieranych pod patronatem byłej europosłanki. Będzie ona doradczynią prezydenta. Kolejną.                Jeśli przypomnieć, że prezydent Duda chronił w swoim pałacu dwóch przestępców skazanych prawomocnym wyrokiem, a później ich ułaskawił, a jeszcze wcześniej spotykał się z dyktatorem brazylijskim Jairem Bolsonaro, bo go lubi, to...

Prezydent Andrzej Duda, niby aktor nieistniejącego teatru, odgrywał monodram przed całym światem. To był żałosny spektakl

               Okazało się, że prezydent Andrzej Duda spodziewał się w styczniu, że po skazanych prawomocnym wyrokiem Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, ukrywających się w Pałacu Prezydenckim, przyjdzie policja podczas jego nieobecności. Przed wyjazdem do Belwederu poinstruował bowiem swój personel, aby nie stawiali oporu i nie utrudniali funkcjonariuszom policji wykonywania swoich czynności. To znaczy, że jego oburzenie po wyprowadzeniu skazanych z pałacu było niczym innym, jak przejawem obłudy i hipokryzji. Ciekawe wnioski na temat umysłu i sposobu myślenia Prezydenta RP można wysnuć również z wywiadu, jakiego udzielił w lutym Kanałowi Zero.                Jak donoszą media, Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła śledztwo w sprawie zatrzymania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika w Pałacu Prezydenckim. Śledczy ustalili, że podczas styczniowej akcji policji nie doszło do przekroczenia upr...

Jak to prezydent Andrzej Duda chce dokonać niemożliwego i przedłużyć swój pobyt w pałacu prezydenckim

               Zdaje się, że obecny prezydent Andrzej Duda znalazł sposób na obejście istniejącego prawa i kontynuację swoich prezydenckich rządów. Wśród potencjalnych kandydatów na urząd Prezydenta RP pojawiło się bowiem nowe nazwisko. Jest nim Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta Dudy. Można sobie wyobrazić sytuację – moim zdaniem fatalną dla Polski – gdy w przyszłym roku wyścig do pałacu prezydenckiego wygrywa Mastalerek, zaś szefem jego gabinetu zostaje Andrzej Duda. W pałacu rządziłby zatem ten sam tandem, który rządzi dzisiaj z wszystkimi tego konsekwencjami. Gdyby tak się stało, mielibyśmy do czynienia z sytuacją, gdy historia zadrwiłaby okrutnie z państwa polskiego i Polaków.                Wybory prezydenckie powinny odbyć się w przyszłym roku. Im bliżej do końca kadencji obecnego prezydenta Andrzeja Dudy, tym częściej media interesują się wyborami prezydenckim, a właściwie kandyda...

Prezydent Andrzej Duda jest mistrzem w pogrążaniu samego siebie jako polityka i jako Polaka. I nikt tak, jak on, nie niszczył urząd Prezydenta RP

               Prezydent Andrzej Duda miał znacznie lepsze notowania, gdy wykazywał się niewielką aktywnością na polskiej scenie politycznej. Tak było za rządów PiS, gdy prezydent ograniczał się do podpisywania podsuwanych mu dokumentów, zimą pojechał na narty, a latem pływał z gumowym krabem. Gdy PiS stracił władzę, prezydent Duda uaktywnił się – i na lokalnej, i na światowej scenie politycznej. I wtedy okazało się, że żaden z niego polityk, bo każda jego decyzja i wystąpienie budziło jedynie zażenowanie. Andrzej Duda nie ma po prostu wyczucie, co jest dobre, a co złe; nie ma pojęcia o tym, co może się Polakom podobać, a co potraktują z dezaprobatą. Słowem – Duda podejmował głupie decyzje i to mocno odbiło się na jego wizerunku.                Prezydent Andrzej Duda po utracie władzy przez PiS zaczął się miotać, bo postanowił, że sam potrafi prowadzić polityczną grę, która da mu samodzielność i w...

Prezydent Andrzej Duda marzy o tym, aby Pałac Prezydencki stał się ośrodkiem władzy kraju i PiS. I ma plan, aby to noworoczne i świąteczne marzenie się spełniło

               No i prezydent Andrzej Duda sprawił części Polaków – przypominam, że tej większej części, jak pokazały wybory – wątpliwy prezent pod choinkę. Zawetował ustawę okołobudżetową i przez to splunął w twarz tej większej części obywateli i pokazał podniesioną pięść. Prezydent idzie z nimi na wojnę. Splunął również w twarz tysiącom nauczycieli, bo zawetowanie ustawy oznacza zawetowanie podwyżek dla nich, ale przecie Duda akurat nauczycieli zawsze miał w głębokim poważaniu. Wprawdzie zapowiedział, że zaproponuje własny projekt ustawy okołobudżetowej, ale to nie oznacza troski o obywateli – to może oznaczać coś zupełnie innego. To może oznaczać, że Duda sięga po pełnię władzy.                Po zaprezentowaniu absurdalnej wręcz postawy wobec skazanych Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, pełnych hipokryzji reakcji na odbicie z rąk PiS mediów publicznych, prezydent Andrzej Duda poszedł dalej...