Skoro już ten króliczek ucieka, to gońmy go, gońmy go...
Tak zwana zjednoczona prawica jest urażona lakoniczną odpowiedzią Niemiec na notę rządu polskiego w sprawie odszkodowań czy zadośćuczynienia za straty, jakich Polska doznała podczas II wojny światowej ze strony niemieckich najeźdźców. Rząd niemiecki na notę odpowiedział lakonicznie, że sprawa ta jest dla Niemiec zamknięta i rząd niemiecki nie podejmie negocjacji. Marcin Horała w radiowej Trójce wręcz stwierdził, że odpowiedź ta jest wyjątkowo arogancka. Ale sekretarza PiS Krzysztofa Sobolewskiego nie zaskoczyła. Generalnie wychodzi na to, że – jak ocenił lider partii Razem Adrian Zandberg – kwestię reparacji wojennych postawiono po to, aby tylko ją postawić na pijarowe potrzeby rynku wewnętrznego. Rządzący zapewniają jednak, że będą walczyć. Jak się okazuje, grupa sprawująca władzę w Polsce nie była zaskoczona odpowiedzią rządu niemieckiego na notę w sprawie od...