Posty

Wyświetlam posty z etykietą minister sprawiedliwości

Piątkowa, tak zwana uchwała SN, to przejaw działania państwa zombi. PiS zainfekowało Polskę wirusem, z którym musi zmagać się rząd Donalda Tuska

             W miniony piątek, 27 września, Izba Karna Sądu Najwyższego postanowiła, że Dariusz Barski został w 2022 roku prawidłowo przywrócony przez Zbigniewa Ziobro ze stanu spoczynku do stanu aktywności zawodowej i zgodnie z prawem powierzono mu funkcję prokuratora krajowego. Tę niby uchwałę podjęło trzech tak zwanych neosędziów i dlatego minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar jej nie uznaje. Dariusz Barski natomiast domaga się przywrócenia go na stanowisko prokuratora krajowego. Rząd Donalda Tuska ewidentnie zmaga się z zabetonowanym systemem państwa zombi, zbudowanego przez PiS i ma niezwykle trudne zadanie do wykonania. Trudności spotyka na każdym kroku. Przejawem działania państwa zombi jest chociażby wspomniana wcześnie decyzja trzech sędziów SN.                W połowie stycznia minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar wręczył Dariuszowi Barskiemu...

Prezydent RP przeszkadza w reformach TK, kierując się interesem dwóch skazanych przestępców. Rozmowy z tym urzędnikiem PiS nie mają większego sensu

               Nikogo nie trzeba chyba przekonywać, że ogromną przeszkodą w przywracaniu zdewastowanej przez PiS praworządności w Polsce jest prezydent Andrzej Duda, który – przynajmniej w kwestii ustawodawczej – nie zamierza współpracować z nową koalicją rządzącą. Zapowiedział przecież, że wszystkie ustawy, które do nie go trafią, będzie odsyłał do tak zwanego Trybunału Konstytucyjnego. I to robi. Na nic więc zdają się lamenty niektórych polityków, ale i publicystów, że rząd Tuska nie chce rozmawiać z Dudą na temat planowanych ustaw i wspólnie ustalać ich treść. Nie o to bowiem chodzi. Prezydent Duda nie podpisze żadnej ustawy, która była podejmowana w sejmie bez udziału dwóch skazanych przestępców – Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Nie ma zatem o czym rozmawiać.                Kancelaria Prezydenta RP poinformowała, że prezydent Andrzej Duda skierował do TK Przyłębskiej w trybie kontroli n...

Prokurator krajowy nie został odwołany. Minister Adam Bodnar jedynie posprzątał bałagan

               W najlepsze trwa awantura o prokuratora krajowego. Włączył się do niej prezydent Andrzej Duda, który zdaje się nie przyjmować do wiadomości, na jakiej podstawie Dariusz Barski przestał zajmować to stanowisko. A może po prostu nie rozumie tego mechanizmu? Raczej jednak manipuluje określeniami tego, co się dzieje. A to, co się dzieje, dokładnie zostało opisane w stanowisku Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia. W każdym razie z kroków, jakie podjął minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar powinien być zadowolony sędzia Igor Tuleya, który wydawał się sfrustrowany brakiem działań naprawczych w wymiarze sprawiedliwości .                W piątek minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar wręczył Dariuszowi Barskiemu dokument stwierdzający, że w lutym 2022 roku został przez Zbigniewa Ziobrę przywrócony do służby czynnej z naruszeniem prawa. W związ...

Zbigniew Ziobro stworzył niebezpieczny precedens. To krok w kierunku policji religijnej

               Gdy przeczytałem o tym na portalu Gazeta.pl, włos mi się zjeżył na głowie. Otóż – jak informuje wspomniany portal – minister sprawiedliwości i prokurator generalny w jednej osobie, czyli niejaki Zbigniew Ziobro, wydał polecenie prokuraturze polecenie, aby zbadała uchwałę podjętą przez radnych Częstochowy. Jest to pierwszy przypadek, jaki znam, aby prokuratura zajmowała się uchwałami podejmowanymi przez rady gmin lub miast. Leży to w kompetencjach innych organów – organów administracyjnych. Smaczku sprawie dodaje fakt, że uchwała częstochowskich radnych dotyczyła kwestii związanych z religią.                W grudniu ubiegłego roku cały kraj zelektryzowała informacja, że samorząd Częstochowy nie chce finansować lekcji religii w szkołach, które mu podlegają. Konkretnie chodzi o uchwałę, jaką podjęli radni Częstochowy, która była apelem do premiera Mateusza Morawieckiego, aby strona ...

Dyktatura zawsze upada. Gdy tylko skutecznie potknie się o własne nogi

              Większość Polaków nie życzy sobie reform systemu sądownictwa Zbigniewa Ziobry, jeśliby oznaczały utratę pieniędzy z Unii Europejskiej. Zwłaszcza że dotychczasowe reformy, przeprowadzone przez Ziobrę, raczej zdeformowały polskie sądownictwo, o czym świadczą twarde dane liczbowe. Tymczasem Jarosław Kaczyński podczas spotkań ze swoimi zwolennikami jak mantrę powtarza słowa o konieczności dokończenia reformy, czy raczej deformy, zapoczątkowanej przez Ziobrę. Przyznaje jednocześnie, że aby tego dokonać, grupie trzymającej władzę w Polsce potrzebna jest trzecia kadencja. Kaczyński prze do tych zmian w wymiarze sprawiedliwości, chociaż grozi to utratą miliardów euro.                Sondaż na temat tak zwanej reformy sądownictwa przeprowadziła dla „Rzeczpospolitej” firma SW Research. Swoim respondentom ankieterzy zadali pytanie: „Czy rząd powinien nadal realizować reformę sądownictwa pr...