Posty

Wyświetlam posty z etykietą ferajna kaczyńskiego

Bałagan spowodowany decyzjami rządu PiS będzie musiał posprzątać rząd Donalda Tuska

               Od początku tego roku – jak donoszą media – mamy do czynienia z falą zwolnień grupowych. Zatrudnienie tną międzynarodowe koncerny, banki, likwidowane są również fabryki, jak na przykład fabryka jeansów Levi Strauss & Co w Płocku. W mediach społecznościowych pojawiły się wpisy różnego rodzaju populistów, a więc ludzi, których wiedza ekonomiczna jest równa zeru, że to pierwsze objawy objęcia władzy przez rząd Donalda Tuska. Podobną bzdurę głosili ludzie PiS twierdząc, że za Tuska było wysokie bezrobocie, które zostało zlikwidowane przez rządy tak zwanej zjednoczonej prawicy. Populiści kłamali za rządów PiS i kłamią teraz. Ale populiści już tak mają.                Musi upłynąć trochę czasu zanim dzisiejsze decyzje gospodarcze wywołają pożądane lub niepożądane zjawiska ekonomiczne. Wie to każdy, kto patrzy na świat w sposób zdroworozsądkowy – naprawdę nie jest to wiedza wymagająca ...

Kolejne dowody na to, że rząd PiS miał w nosie interesy Polaków i państwa polskiego. Liczył się interes PiS i ferajny Kaczyńskiego

             O tym, że PiS przez osiem lat swoich rządów dbał jedynie o interesy partii i należącej do niej ferajny, pisałem wielokrotnie. I wygląda na to, że się nie myliłem, bo wychodzą na jaw informacje o zaniedbanych przez tak zwaną zjednoczoną prawicę sprawach, które – dziwnym trafem – wszystkie mogły w pewnym stopniu odmienić życie Polaków. Na lepsze oczywiście. Jednak działanie na korzyść obywateli leżało poza sferą zainteresowania PiS. I niech mi nikt nie mówi o tym, że PiS wprowadziło 500 Plus w trosce o poziom życia obywateli. PiS wprowadziło 500 Plus chcąc zapewnić sobie poparcie, a korzyść, jaką z tego świadczenia miała znacząca grupa Polaków to tylko rykoszet programu.                Podobnie jest z innymi sprawami, którymi zajmował się rząd Morawieckiego. Weźmy chociażby zerowy VAT na żywność, wprowadzony przez rząd PiS jako ochronę przed wysoką inflacją. Przedłużenie zerowej stawki ...

Narracja PiS i Prezydenta RP, że Kamiński i Wąsik są posłami, zaczęła się sypać. Ale ferajna Kaczyńskiego dalej brnie w ciemność

               Sypie się nieco narracja PiS, według której Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik – pomimo skazania prawomocnym wyrokiem na dwa lata więzienia – nadal są posłami. Sprawiła to decyzja Moniki Pawłowskiej. Działaczka PiS, pochodząca z Ryk, wbrew poleceniom Jarosława Kaczyńskiego postanowiła jednak przyjąć mandat po Mariuszu Kamińskim. Tym samym uznała, że Kamiński nie jest posłem. Trzeba też jasno powiedzieć, że przyszła posłanka podważyła również autorytet Kaczyńskiego. Decyzja Pawłowskiej rozwścieczyła najważniejszych ludzi PiS.                Trzeba przyznać, że Monika Pawłowska swoją decyzją pomieszała nieco szyki nie tylko Kaczyńskiemu i PiS, ale i prezydentowi Andrzejowi Dudzie, który złożył jednoznaczną deklarację, że będzie odsyłał do Trybunału Przyłębskiej wszystkie ustawy, które zostaną uchwalone przez sejm bez udziału ułaskawionych przez niego Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika...

Nie łudźmy się – PiS, choć nieco bezzębny, jak szkodził przez osiem lat i szkodzi teraz, tak będzie szkodził nadal państwu i obywatelom

             PiS we właściwy sobie sposób uczciło 32. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Polsce, wiążąc z tym wydarzeniem swoich przeciwników politycznych. Jak zwykle ferajna Kaczyńskiego posłużyła się kłamstwem, co jest oczywistym dowodem na to, że przedkłada interesy partyjne nad interesy Polski. Wczoraj posłowie PiS próbowali przeszkodzić w przejęciu władzy przez zwycięską koalicję, co jest niewątpliwym działaniem na szkodę państwa. Takie przykłady można mnożyć, tymczasem w czasopiśmie sprzyjającym i podlizującym się PiS opublikowano artykuł, który ma dowieść, że Donald Tusk nie będzie dobrym premierem, ponieważ dobry premier jest człowiekiem, który „na pierwszym miejscu postawi sprawy kraju, w którym urzęduje”. Czyli kto? Mateusz Morawiecki? To chyba jakiś ponury żart.                Przez cały okres sprawowania władzy PiS i tak zwana zjednoczona prawica na każdym kroku udowadniali, że li...

Sondaż inny niż wszystkie daje też inne wyniki. Czy to oznaka zbliżającej się porażki PiS?

               Ciekawy sondaż przeprowadził zespół badawczy SW Research i dzięki temu uzyskał ciekawy i zastanawiający wynik. Pracownia ta nie zapytała, na kogo oddałbyś swój głos. Pytanie sondażu brzmiało: „Rządy którego ugrupowania byłyby Pani/Pana zdaniem najkorzystniejsze dla Polski?”. Okazuje się, że Polacy o wiele częściej wskazywali na KO, której rządy miałyby okazać się – według nich – bardziej korzystne dla Polski niż rządy PiS. Niewykluczone, że oznacza to srogą porażkę grupy trzymającej władzę w zbliżających się wyborach. Są też inne elementy dzisiejszej rzeczywistości, które źle wróżą PiS.                We wspomnianym wyżej sondażu zwyciężyła Koalicja Obywatelska, na którą wskazało 29,1 proc badanych. Potem mamy długo, długo nic i pojawia się PiS z wynikiem 19 proc. Trzecie miejsce zajęła Nowa Lewica, która uzyskała wynik 11 proc. Czwartą i piątą pozycję otrzymała Konfederacja i Trzec...

Działacze PiS – cała Polska z was się śmieje, komuniści i... I ma z czego

               Wygląda na to, że działacze PiS całkowicie stracili już instynkt zachowawczy, bo zachowują się jak tak bardzo przez nich znienawidzeni komuniści z czasów Peerelu. Ja zdziwiłbym się bardzo, gdyby przyjaciel podarował mi prezent na imieniny, zaś przed urodzinami kazał mi go oddać sobie, a w dniu urodzin wręczył mi po raz drugi. Tak właśnie się stało z wozami strażackimi dla dwóch jednostek OSP. Niedawno wozy te przekazali strażakom jedni ludzie z ferajny Kaczyńskiego, a w ostatnią niedzielę ci sami strażacy otrzymali te same prezenty od innych członków PiS. Mogło to być bardzo śmieszne, gdyby nie było tak żenujące.                Rzecz miała miejsce w Potworowie i Grabowie w województwie Mazowieckim. Druhowie z jednostek OSP, działających w tych miejscowościach od grudnia ubiegłego roku cieszą się nowymi wozami strażackimi. Ale dopiero w marcu tego roku te właśnie wozy oficjalnie prze...

I kto tak naprawdę dba o interesy Rosji? Rząd PiS, czy Unia Europejska?

               Rząd PiS niby jest za rozwiązaniami ekologicznymi – tak przynajmniej twierdzi premier Mateusz Morawiecki – ale jednocześnie próbuje torpedować rozwiązania na rzecz ograniczenia emisji dwutlenku węgla do atmosfery, przyjmowane przez Unię Europejską. Nie tylko rząd PiS, ale i cała ferajna Kaczyńskiego rzuca oskarżenia pod adresem państw zachodnich, a zwłaszcza Niemiec, że już teraz zaczynają myśleć o tym, aby wrócić do dobrych interesów z Rosją, tak jak to było przed agresją w Ukrainie, a jednocześnie Morawiecki próbuje blokować próby, jakie UE podejmuje, aby jak najszybciej i w jak największym stopniu uniezależnić się od rosyjskich paliw kopalnych.                Dwa dni temu Rada Europy przyjęła przepisy, które mają do końca roku 2034 ograniczyć o 55 procent emisję dwutlenku węgla w przypadku samochodów osobowych i o 50 procent dla samochodów dostawczych, zaś od 2035 roku emisja w o...