Posty

Wyświetlam posty z etykietą daniel obajtek

Jarosław Kaczyński i jego PiS stworzyli system państwa-zombi. Zainfekowali państwo wirusem, z którym musi zmagać się nowy rząd Donalda Tuska

               PiS stworzył państwo-zombi i zostawił je w spadku Koalicji 15 Października. System państwa-zombi niszczy jedną z podstaw państwa demokratycznego, tworząc atrapę z prawa wyborczego. Chociaż PiS przegrało wybory parlamentarne w październiku ubiegłego roku, to stworzony przez ferajnę Kaczyńskiego system zombi w pewnym sensie odbiera zwycięskiej Koalicji 15 Października prawo i możliwość realizowania polityki, zapowiadanej w kampanii wyborczej. Rząd Donalda Tuska ewidentnie zmaga się z zabetonowanym systemem państwa-zombi, zbudowanego przez PiS i ma niezwykle trudne zadanie do wykonania. Przejawem działania państwa-zombi jest sprawa Daniela Obajtka, który ewidentnie lekceważy sejmową komisję śledczą i gra na nosie służbom mundurowym.                Istotę i działanie państwa-zombi tłumaczy w w weekendowym wydaniu „Gazety Wyborczej” dyplomata, hungarysta, specjalista do spraw Europy Środ...

Bez względu na to, co się wydarzy, PiS już nie ma przyszłości. Sytuacja żywcem wyjęta z tragedii antycznej

               Chociaż od pewnego czasu coraz częściej – i to w różnych środowiskach – mówi się, że Jarosław Kaczyński powinien oddać władzę w PiS, to wszystko wskazuje na to, że jednak tego nie zrobi. Podobno chce rządzić swoją ferajną do czasu, aż PiS odzyska władzę. To znaczy, że do samego końca formacji, bo – jak już wcześniej wspominałem – Kaczyński swoimi posunięciami, a i wystąpieniami publicznymi koncertowo pogrąża PiS. Ale to nie oznacza, że jeśli odda władzę będzie inaczej... Jeśli to zrobi, to – jak wynika z ostatnich rewelacji medialnych – formacja się rozpadnie. Myślę więc, że PiS nie ma już żadnej przyszłości.                Jak doniósł portal Onet.pl, za rządów PiS służby specjalne prowadziły akcję Vampiryna, w ramach której podsłuchiwany za pomocą Pegasusa miał być między innymi wiceprezes Orlenu Adam Burak i jego rozmowy telefoniczne z prezesem Danielem Obajtkiem. W ten sposób po...

Ceny paliw powinny być niższe. PKN Orlen i Daniel Obajtek obdzierają nas z pieniędzy

               Zadziwia mnie, jak grupa trzymająca władzę w Polsce próbuje manipulować opinią publiczną, wciskając jej smutne kawałki niemal na każdy temat. Wczoraj pisałem o naszym premierze Mateuszu Morawieckim, który kłamał, że wzrost minimalnego wynagrodzenia to przejaw empatii rządu i jego troski o godne życie Polaków. To samo robił w lutym, gdy ogłaszał skalę rewaloryzacji emerytur. To było też tylko kolejne kłamstwo. Ostatnio przemknęła mi w mediach wypowiedź prezesa PKN Orlen Daniela Obajtka, który chwalił się, że w Polsce mamy jedne z najtańszych paliw w Europie, co również jest kłamstwem i manipulacją. Zadziwia mnie, że ci, którzy otrzymali od kumpli partyjnych nieco władzy, są przekonani, że reszta społeczeństwa jest na tyle nierozgarnięta, że można jej wcisnąć każdy kit.                Jeśli chodzi o ceny paliw w Polsce, to trzeba zaznaczyć – o czym Daniel Obajtek pewnie nie pamięta, b...

Grupa trzymająca władzę bije własne rekordy bezczelności, arogancji i zakłamania

               Jednak okazało się prawdą to, co kiedyś napisałem o grupie trzymającej władzę, określając ją jako arogancką, bezczelną, pełną hipokryzji, pozbawioną poczucia honoru i zakłamaną. Ostatnio dowodu na to dostarczył premier Mateusz Morawiecki oraz prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. A ich wypowiedzi dotyczyły kupowania rosyjskiej ropy oraz przerwania dostaw tego surowca przez stronę rosyjską.                Jakiś czas temu w artykule Polska prawica? To bezczelność...   pisałem o żenujących cechach przedstawicieli tak zwanej zjednoczonej prawicy. Przedstawiłem tam trzy przykłady trzech osób z ferajny Jarosława Kaczyńskiego przepełnionych butą, arogancją i hipokryzją. Jakiś czas później napisałem artykuł Tak zakłamanej ekipy... , w którym opowiedziałem o kłamstwach i manipulacjach związanych cenami paliw oraz oraz skandalu związanym ze sprzedażą Saudyjczykom udziałów w Lotosie. Mateusz ...

Tak zakłamanej ekipy, jaka w tej chwili trzyma władzę, jeszcze nie mieliśmy

               Nie mam najlepszego zdania o politykach i uważam, że generalnie w swoich publicznych wystąpieniach – delikatnie mówiąc – mają zwyczaj mijać się z prawdą. Pamiętam wszystkie ekipy, które rządziły Polską po 1989 roku i każda z nich miała coś tam za uszami. Ale tak zakłamanej ekipy, jaka w tej chwili trzyma władzę, jeszcze nie mieliśmy. Mało tego – ferajna nazywająca siebie zjednoczoną prawicą straszy prokuratorem tych, którzy usiłują dotrzeć do prawdy o jej działaniach. Tym upadłym krajem rządzą upadli ludzie, mam jedynie nadzieję, że społeczeństwo jeszcze nie upadło i dokona właściwego, trzeźwego wyboru w przyszłym roku.                Zacznijmy od sprawy, która w tej chwili chyba najmocniej rozpala emocje – od Orlenu, ceny paliw i fuzji z Lotosem. Sprawa cen paliw rypła się, gdy po podwyżce podatku VAT z 8 do 23 procent ceny detaliczne paliw na stacjach benzynowych ani drgnęły. Zdan...

Albo władza jest prostacka, albo ci, którzy ją wybierają. A może i władza, i wyborcy?

             Choć tak zwana zjednoczona prawica rządzi w Polsce już ponad siedem lat, wciąż jestem zaskoczony tym, że jej przedstawiciele na proste pytania nigdy nie odpowiadają wprost, lecz w prostacki sposób kłamią, mataczą, odwracają kota ogonem, albo – jak już zostają zapędzeni w kozi róg – oskarżają opozycję. I robią to osoby nie byle jakie, bo te, które zgromadziły w swoich rękach ogromną władzę. W tym przypadku Mateusz Morawiecki i Daniel Obajtek. Strategia, jaką przyjmują w takich razach, świadczy aż nadto o ich – delikatnie mówiąc – niezwykle słabych kompetencjach komunikacyjnych.                W poniedziałek, 2 stycznia, premier Mateusz Morawiecki czatował na Fejsbuku z użytkownikami portalu i odpowiadał na ich pytania. Jedno z pytań musiało go zaskoczyć, bo nie tylko było niewygodne, ale wyraźnie oskarżało grupę trzymającą władzę. Brzmiało tak: „Czy przywrócenie kary śmierci za najcięż...