Posty

Prezydent Andrzej Duda oskarża KE o kunktatorstwo. Zapomina o własnej roli w blokowaniu pieniędzy na KPO

               Prezydent Andrzej Duda z przekąsem skomentował informację o tym, że Komisja Europejska odblokuje Polsce nie tylko pieniądze na realizację KPO, ale i środki z Funduszu Spójności należne Polsce w ramach perspektywy budżetowej UE na lata 2021-2027. To ogromne pieniądze, których nie zdołała, lub nie chciała zapewnić naszemu krajowi poprzednio rządząca w kraju ekipa PiS. Prezydent stwierdził mianowicie, że mamy teraz dowód na to, iż warunkiem odblokowania pieniędzy unijnych dla Polski była zmiana władzy i działania KE szły w tym kierunku, aby doprowadzić do upadku rząd PiS. Prezydent Duda kłamie, bo przecież sam, jak tylko mógł, brał udział w blokowaniu pieniędzy dla Polski, o czym świadczą fakty .                W tej chwili należne Polsce pieniądze z unijnego funduszu odbudowy na realizację KPO zamykają się w kwocie 57 mld euro. W tej kwocie mieści się 23,8 mld euro bezzwrotnych grantó...

Jaki PiS, tacy bohaterowie Kaczyńskiego i jego ferajny. Agent Tomek o swoich byłych przełożonych

               Wszyscy zapewne mają już dość sprawy Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, nie wykluczając mnie. Uważam jednak, że wobec kłamstw, jakich na temat kryształowej uczciwości skazanych prawomocnym wyrokiem przestępców dopuszczają się ludzie PiS, nie wolno koło tej sprawy przechodzić obojętnie w przekonaniu, że prawda sama się obroni. Otóż nie obroni się, więc wspomniane kłamstwa należy demaskować, najlepiej posługując się faktami. A fakty – ujawniane chociażby przez agenta Tomka, czyli Tomasza Kaczmarka – stawiają obydwu skazanych dygnitarzy PiS w bardzo złym świetle.                          O kryształowej uczciwości skazanych prawomocnym wyrokiem Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika krzyczał wręcz z przekonaniem prezydent Andrzej Duda, a nawet udzielił im schronienia w Pałacu Prezydenckim licząc na to, że służby tam nie wejdą, chociaż mają do tego prawo. ...

Moja proza: Oberwanie chmury – opowiadanie

               Rzeka, niegdyś strumyczek zaledwie, dziś dwieście metrów dalej spiętrzona tamą, rozlewała się tutaj szeroko, pokrywając srebrzystą taflą rozległe łąki i podchodziła aż pod wysoką skarpę z jednej strony, na której szumiał sosnowy las.                Drugi brzeg wznosił się łagodnie aż do miejsca, gdzie wiła się równolegle do biegu rzeki kręta dróżka. Potem wznosił się nagle, choć nie tak stromo jak przeciwległy, ażeby w końcu przejść w płaski, poziomy pas ziemi. Wzdłuż tej skarpy ciągnęła się asfaltowa droga. W tym miejscu równoległa do rzeki, z dróżki niewidoczna, ale dająca się rozpoznać dzięki szumowi przejeżdżających samochodów.                Przeciwległa skarpa, ta z szelestem sosen, była urwista – wyglądała jakby obsunął się nagle kawał brzegu odkrywając ludzkim oczom obraz przekroju wierzchnich warstw ziemi. A więc była najpie...

Odsuniętemu od władzy PiS nie w smak, że pieniądze na KPO popłyną do nas. Przeszkadzają zatem, ile tylko mogą – wbrew oczywistym interesom Polski

             Dziś przedstawiciele rządu spotkali się z unijnym komisarzem sprawiedliwości Didierem Reyndersem. Celem spotkania było ustalenie sposobu odblokowania pieniędzy na realizację polskiego KPO, czyli chodzi o wykonanie tak zwanych kamieni milowych, których wykonanie umożliwi wypłatę tych środków. Jednocześnie „Financial Times” poinformował, że dzięki temu spotkaniu najprawdopodobniej już w kwietniu możemy otrzymać z unijnego funduszu odbudowy 7 mld euro. Tymczasem PiS usiłuje przeszkadzać i stara się dowieść, że Polska po przejęciu władzy przez Koalicję 15 Października przestałą być państwem prawa. Dzielnie w tym przedsięwzięciu ferajnę Kaczyńskiego wspiera prezydent Andrzej Duda. Nie mogło być inaczej – przecież PiS, łącznie z prezydentem, zawsze starało się odciąć Polsce dostęp do środków na KPO.                Przypomnę, że podstawowa pula pieniędzy na polski KPO wynosi ponad 35 mld eur...

Prezydent Andrzej Duda musi brnąć w sprawę Kamińskiego i Wąsika licząc, że zachowa twarz. Nie zachowa, bo dawno ją utracił, dorabiając sobie gombrowiczowską gębę

               Dzisiaj sejm przyjął ustawę budżetową z budżetem na rok 2024. Co dalej z budżetem? Ustawa trafi do senatu, a później zostanie skierowana do prezydenta Andrzeja Dudy. Prezydent nie może wprawdzie budżetu zawetować, ale może skierować go do Trybunału Konstytucyjnego, a trybunał stwierdzić, że został uchwalony niezgodnie z konstytucją. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że tak się właśnie stanie. Tylko po co, skoro nie wynikają z takich działań żadne konsekwencje?                Budżet na 2024 rok do 29 stycznia musi pojawić się na biurku prezydenta Andrzeja Dudy. Jeśli koalicja rządząca nie zdołałaby go uchwalić prezydent otrzymałby do ręki powód, aby rozwiązać parlament i zarządzić wcześniejsze wybory. Wszystko wskazuje na to, że tak się nie stanie, ale przecież prezydent Duda nie byłby sobą, gdyby nie starał się poprzeszkadzać nieco. Prawdopodobnie wykorzysta do tego celu sprawę skaz...

Przerażająca wizja państwa według PiS. Jarosław Kaczyński i jego ludzie nawet się z tym nie kryją

               W siedzibie PiS przy ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie w trybie pilnym zwołano naradę z udziałem czołowych polityków partii Jarosława Kaczyńskiego. Tematem była oczywiście sprawa Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika oraz strategia dalszych działań, zmierzających do uwolnienia skazanych przestępców. Przebieg spotkania nie pozostawia wątpliwości co do tego, jak ma wyglądać państwo według PiS – całkowicie zależne od polityków. Takie same wnioski nasuwają czyny prezydenta Andrzeja Dudy.                Nieustanne pokrzykiwania ludzi PiS o tym, że ekipa Donalda Tuska permanentnie łamie prawo, depce konstytucję, wprowadza terror, czyli w domyśle niszczy demokrację, jest niczym innym, jak ogromnym przejawem hipokryzji. Jak w rzeczywistości powinno wyglądać państwo według PiS wyraźnie wskazują czyny, podejmowane działania i deklaracje ludzi z ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego. PiS zwiera sz...

Jakub Żulczyk o 500 Plus i odbiciu mediów publicznych z rąk PiS. Czy aby na pewno nie jest symetrystą?

               Pisarz i scenarzysta Jakub Żulczyk, znany między innymi z tego, że prezydenta Andrzeja Dudę nazwał w 2020 roku debilem, skomentował program PiS 500 Plus oraz 800 Plus. Skrytykował również sposób, w jaki Koalicja 15 Października odebrała z rąk tak zwanej zjednoczonej prawicy media publiczne. Opinie, które wygłosił Żulczyk, sprawiają wrażenie, że pisarz niezupełnie rozumie mechanizmy, jakie dynamizują polską sferę publiczną.             W dzisiejszym wydaniu Gazeta.pl Grzegorz Wysocki przeprowadził długi wywiad z pisarzem i scenarzystą Jakubem Żulczykiem. Gość Wysockiego wypowiedział się na temat programu 500 Plus i 800 Plus oraz sposobu odebrania z rąk PiS mediów publicznych przez koalicję rządzącą. Wygłosił na te tematy opinie dość kontrowersyjne moim zdaniem. 500 Plus to dobry program, bo nierówności były duże. Problem w tym, że PiS wcale nie chodziło o nierówności     ...