Posty

Czy prezydent Andrzej Duda staje się szemraną postacią? Fakty by na to wskazywały

               Okazuje się, że prezydent Andrzej Duda leci do USA. Oficjalnym celem tej wizyty jest udział głowy naszego państwa w debacie generalnej Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku. Kancelaria Prezydenta jednak nawet nie ukrywa, że Andrzej Duda pragnie spotkać się z Donaldem Trumpem. Wiemy, że Trump to ciemna postać amerykańskiej polityki, obciążona wyrokami sądowymi. Dudzie to jednak nie przeszkadza. Od dzisiaj pracę w Pałacu Prezydenckim rozpoczyna była europosłanka Beata Kempa. Ta sama Beata Kempa, wobec której prokuratura wznowiła śledztwo dotyczące plecaków, zbieranych pod patronatem byłej europosłanki. Będzie ona doradczynią prezydenta. Kolejną.                Jeśli przypomnieć, że prezydent Duda chronił w swoim pałacu dwóch przestępców skazanych prawomocnym wyrokiem, a później ich ułaskawił, a jeszcze wcześniej spotykał się z dyktatorem brazylijskim Jairem Bolsonaro, bo go lubi, to...

Szef PiS obudził się i zauważył, że mamy powódź. Jak zwykle spóźnił się, ale to mu nie przeszkadza krytykować i pouczać rząd Donalda Tuska

               Wczoraj, 17 września, a więc cztery dni od początku powodzi w południowo-zachodniej Polsce, szef PiS Jarosław Kaczyński zauważył, że żywioł niszczy dorobek życia tysięcy ludzi. Wysłał do PAP oświadczenie, w którym – a jakże by inaczej – krytykuje działania rządu Donalda Tuska. Grozi palcem i poucza, jak wszyscy powinni działać w sytuacji kryzysowej. Podkreślić trzeba, że robi to szef grupy, która przez osiem lat rządziła Polską, miała więc dość czasu, aby na terenach co jakiś czas nawiedzanych przez powódź, zadbać o infrastrukturę przeciwpowodziową. Nie zrobiła tego.                Zdaje się, że Jarosław Kaczyński zupełnie postradał instynkt samozachowawczy, bo po czterech dobach milczenia na temat kataklizmu, jaki dzieje się w południowo-zachodniej Polsce, nagle zabrał głos w tej sprawie. I to od razu postawił się w roli eksperta. Lepiej by zrobił, gdyby milczał dalej. Jarosław ...

Funkcjonariusze PiS zmanipulowali wypowiedź premiera Donalda Tuska dla własnych korzyści. Zamiast pomagać, przeszkadzają – oto ich postawa wobec tragedii tysięcy ludzi

               Wobec ogromu ludzkich tragedii, spowodowanych powodzią na południu Polski, funkcjonariusze PiS zachowują się obrzydliwie. Tak, obrzydliwie, to jest słowo, które odpowiednio opisuje ich aktywność. Od soboty atakują premiera Donalda Tuska o to, że zlekceważył zagrożenie powodzią, przez co służby i mieszkańcy nie byli przygotowani na uderzenie żywiołu. Robią to, manipulując jego wypowiedź na temat prognoz odnoszących się do rozwoju sytuacji. A prawicowe trolle wszelkiej maści, a także rozgłośnie typu Republika, podchwycili przekaz, rozpowszechniając go w mediach społecznościowych i na antenach. Sami nie zrobili nic, aby w symboliczny przynajmniej wspomóc służby w ich działaniach ratowniczych. Wolą przeszkadzać.                To, że funkcjonariusze PiS krytykują premiera Donalda Tuska za lekceważenie zagrożenia nie oznacza, że pochwaliliby go, gdyby w swoich komunikatach straszył ludz...

Krzysztof Bosak atakuje rząd Donalda Tuska i chroni PiS. Ma nadzieję, że dzięki powodzi urośnie jego Konfederacja

               Na południu Polski wielka powódź, a bystrzy politycy zorientowali się, że można coś na tym ugrać. Krzysztof Bosak z Konfederacji zabrał się za krytykowanie rządu, który – jego zdaniem – przespał sprawę i nie przygotował mieszkańców na katastrofę. Mądry po szkodzie. Rozpoczęły się spory o to, kto zbudował zbiornik w Raciborzu i kto budował inne zbiorniki oraz wały przeciwpowodziowe. Tymczasem nie ma się o co spierać, bo fakty mówią wyraźnie, że PiS przez ostatnie osiem lat mocno zaniedbał te sprawy. Wiadomo, że potrzebna jest jedność w tak trudnej sytuacji, tymczasem Jarosław Kaczyński i jego ludzie z PiS urządzają antyrządową manifestację w Warszawie.                Zacznijmy może od tego, że jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak zaatakował rząd i podległe mu służby, że nie przygotowały się do nadchodzącej katastrofy. Zasugerował nawet, że rząd i służby zostały zaskoczone pow...

Opowiastki z Mierzei przez Bosego Antka spisane – fragment książki

Obraz
                 Gawędziliby dalej, ale drzwi pracowni Ospy otworzyły się i pojawiła się najpierw Krystyna, a za nią Ospa.             – No to możemy jechać – jej głos zdradzał, że była zadowolona z transakcji. Nie usiadła już na swoim miejscu na kanapie, lecz zaczęła się powoli przesuwać w stronę drzwi.                – Zaraz, zaraz… – Ospa chyba zauważył, że Antek jest świetnym słuchaczem, a takiej zdobyczy nie miał zwyczaju łatwo wypuszczać z rąk. – Dokończę jeszcze tylko o tych beczkach…                Usiadł w swoim fotelu, Antek również, a Krystyna, która już zdążyła przesunąć się prawie do samych drzwi, niechętnie, ale posłusznie wróciła. Nie usiadła jednak na kanapie – podeszła do niej z tyłu jednym pośladkiem przysiadając na jej oparciu. Świadomie lub podświadomie dawała do zrozumienia, że nie zamierza już ...

Prezes NBP Adam Glapiński żali się, że za uratowanie gospodarki i walkę z inflacją czeka go Trybunał Stanu. Oto jak ratował gospodarkę i walczył z inflacją

               Prezes NBP Adam Glapiński niemal natychmiast zareagował na wczorajsze posiedzenie sejmowej komisji do spraw postawienia go przed Trybunał Stanu. Na stronie NBP pojawiło dziesięciominutowe nagranie video, w którym Adam Glapiński próbuje przekonywać, że jest niewinny, wniosek o postawienie go przed TS jest prawnie bezpodstawny i ma jedynie charakter polityczny. Wydaje się, że prezes NBP liczy na społeczną amnezję, przypomnijmy więc, jakie to działania podejmował jako szef polskiego banku centralnego.                Politycy Koalicji 15 Października wniosek o postawienie prezesa NBP Adama Glapińskiego przed TS złożyli w sejmie pod koniec marca bieżącego roku. Pod wnioskiem podpisało się 191 posłów, podczas gdy potrzebnych było ich 115. We wniosku sformułowano wobec Glapińskiego osiem zarzutów. Prezes NBP zapomniał, że inflacja w Polsce była jedną z najwyższych w UE    ...

Czy rząd Donalda Tuska ma tańczyć tak, jak mu zagra PiS? Niedoczekanie – dlatego musi wdrożyć zasady demokracji walczącej

               Ogromne wzburzenie wywołało wycofanie się premiera Donalda Tuska z kontrasygnaty decyzji prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie mianowania neosędziego Krzysztofa Wesołowskiego na przewodniczącego Izby Cywilnej SN. Krytyka tego kroku pojawiła się po obydwu stronach barykady politycznej, a przypomnę, że to nie pierwsza kontrowersyjna decyzja rządu Koalicji 15 Października, przywracająca normalność w organizacji państwa. Państwa opanowanego przez PiS, które pod rządami formacji Jarosława Kaczyńskiego nabrało cech państwa mafijnego. A przywrócenie normalności w takim państwie wymaga metod niekonwencjonalnych.                Nic dziwnego zatem, że premier Donald Tusk stwierdził, że aby przywrócić ład konstytucyjny i fundamenty demokracji liberalnej rząd musi działać „w kategoriach demokracji walczącej”. Tłumaczył jednocześnie, że te działania niejednokrotnie będą wywoływać kontrowersje i kry...