Posty

Dzięki rządom PiS najbogatsze kraje Europy zaczęły nam uciekać. Wbrew propagandzie, jaką uprawiali prezes NBP Adam Glapiński i Jarosław Kaczyński

               Wszyscy pamiętamy, jak to prezes NBP Adam Glapiński przekonywał, że tak bardzo pod względem zamożności Polaków gonimy najbogatsze kraje europejskie, że za 10 lat przegonimy Francję. Wtórował mu Jarosław Kaczyński, który z kolei twierdził, że już za kilkanaście lat – jeśli oczywiście PiS będzie przy władzy – Polacy będą należeć do najbogatszych narodów Europy. Rzeczywistość okazała się inna – z badań Eurostatu wynika, że w ubiegłym roku najbogatsze kraje Europy zaczęły nam wręcz uciekać. Przypomnieć należy również, jak to kiedyś Kaczyński obiecał nam, że Budapeszt będzie w Warszawie. I miał szansę spełnić tę obietnicę, bo w tej chwili Węgry są najbiedniejszym krajem UE. Na nasze szczęście PiS już nie rządzi.                Eurostat opublikował wyniki swoich badań, na podstawie których stworzył tak zwaną europejską mapę dobrobytu. Pod uwagę wzięto rzeczywistą konsumpcję prywatną na mi...

Niedziela nad Wisłą w stolicy – widok na plażę, Stare Miasto, nadwiślańskie zarośla i kładkę FOTOREPORTAŻ

Obraz
               Dziś wybrałem się rowerem wzdłuż Wisły. Pogoda sprzyjała, więc rowerzystów na ścieżkach przywiślańskich było sporo. Pojechałem najpierw mostem Marii Skłodowskiej-Curie na prawą stronę Wisłę, a później w górę aż do nowej kładki pieszo- rowerowej. Wycieczka byłą okazją do zrobienia nieco zdjęć, które prezentuję niżej. Zejście z kładki na bulwar po lewej stronie Wisły                Kładka, która połączyła warszawskie bulwary z Pragą, wciąż cieszy się popularnością wśród Warszawiaków, ale tłumów na niej nie było, od biedy więc można ją pokonać jadąc na rowerze. Jest to też znakomite miejsce do odpoczynku, zwłaszcza że można tam znaleźć miejsca, w których można przysiąść, a nawet rozłożyć się wygodnie i cieszyć oczy piękną panoramą Warszawy i Wisły.

Czy możliwy jest powrót PiS do władzy? Oczywiście, o czym świadczy smutny przykład naszego południowego sąsiada

              Były ambasador Polski w Słowacji radzi, aby to, co się dzieje obecnie w tym kraju, było dla nas przestrogą. Zwraca uwagę, że to właśnie kłótnie wewnątrz liberalno-lewicowej koalicji spowodowały, że po władzę skutecznie sięgnął w ubiegłym roku populista Robert Fico. I wiadomo, że chodzi o wahającego się w sprawie rozliczeń poprzednio rządzących Szymona Hołownię, dwulicowego moralnie Władysława Kosiniaka-Kamysza, umizgującego się do populistów i przy okazji krytykującego Koalicję 15 Października Marka Sawickiego i już bez skrępowania atakującego Donalda Tuska narcyzowatego Adriana Zandberga. Ludzie, opamiętajcie się i przestańcie wkładać patyki w szprychy!                W dzisiejszym wydaniu „Gazety Wyborczej” ukazał się interesujący wywiad z byłym ambasadorem Polski w Słowacji dr. Andrzejem Krawczykiem, który wyjaśniał sytuację polityczną u naszego południowego sąsiada. Najciekawsze ...

Unia Europejska dała nam skok cywilizacyjny i dobrobyt, mimo to eurosceptycy rosną w siłę. Mocno pracowało nad tym PiS, które szykowało nas na polexit

             Jakiś czas temu ekonomiści banku Pekao przygotowali raport, z którego jasno wynika, że Polska najwięcej spośród innych państw, które przystąpiły do Unii Europejskiej w roku 2004 lub później, zyskała na akcesji do wspólnoty. Niemal w tym samym czasie przeprowadzono badania sondażowe, które wyraźnie wskazują, że rośnie liczba mieszkańców Polski o postawach eurosceptycznych. Jest to oczywisty rezultat propagandy, jaką wobec Polaków stosowali Jarosław Kaczyński i jego ferajna z PiS. Przy czym PiS wiedziało, co robi, atakując Unię Europejską, na co są przecież dowody.                Okazuje się, że Polska jest największym beneficjentem członkostwa w UE, bardzo istotne jest zatem pytanie, gdzie byśmy stali cywilizacyjnie i gospodarczo, gdybyśmy pozostawali poza wspólnotą europejską. Wystarczy spojrzeć na dzisiejszą Ukrainę, Białoruś czy niektóre kraje bałkańskie, które później przystąpiły d...

Tak zwany Trybunał Konstytucyjny znowu orzekł. Ale kto by się przejmował stanowiskiem organu, który sądem nie jest. Z trzech przynajmniej powodów

               Tak zwany Trybunał Konstytucyjny, zwany też Trybunałem Julii Przyłębskiej lub Trybunałem Kucharskim orzekł wczoraj, że nowelizacja ustawy o Narodowym Centrum Badań i Rozwoju z 26 stycznia bieżącego roku jest niekonstytucyjna. Jej niekonstytucyjność ma wynikać z nieobecności na głosowaniu tej nowelizacji Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którzy – jako przestępcy z prawomocnym wyrokiem – stracili swoje mandaty poselskie. Trzeba zauważyć, że sam tak zwany TK jest niekonstytucyjny, ponieważ utracił właściwości sądu – i to aż z trzech co najmniej powodów.                Prezydent Andrzej Duda tuż po ułaskawieniu dwóch skazanych prawomocnym wyrokiem przestępców będących posłami – Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika – zapowiedział, że wszelkie ustawy sejmowe podejmowane pod nieobecność tych dwóch skazanych będzie odsyłał do TK. Jego zdaniem bowiem, ci dwaj osobnicy – chociaż skazani...

Bursztynowe ciekawostki: Polowanie na króla bursztynu

               Kiedy Kaliningradzki Kombinat Bursztynowy w Jantarnym na Półwyspie Sambijskim wstrzymał eksport bursztynu, między innymi do Polski, jubilerzy i bursztynnicy polskiego Wybrzeża zaczęli odczuwać dotkliwy brak tego surowca, który przecież decydował o ich zawodowym i egzystencjalnym być albo nie być. Wprawdzie podczas targów bursztynu Amberif przedstawiciele branży bursztynniczej Trójmiasta prosili polityków o interwencję w tej sprawie, ale nie przyniosło to żadnych rezultatów. Sytuacji nie mógł poprawić wzmagający się przemyt surowca z Rosji do Polski. A bursztynnicy z Wybrzeża około 90 proc. surowca sprowadzali właśnie z Rosji.                Jednym z głównych dostawców sambijskiego bursztynu dla gdańskich bursztynników był Wiktor Bogdan, rosyjski biznesmen, który posiadał koncesje na zakup złota Bałtyku z największej na świecie kopalni tego surowca w Jantarnym. Na tym biznesie dorobi...

Antoni Macierewicz niszczył dowody, które mogły podważyć tezę o zamachu smoleńskim. Chciał też pozbyć się wszystkich kopii raportu komisji Millera

               Z pozoru absurdalne i pozbawione sensu działania Antoniego Macierewicza i podkomisji smoleńskiej, którą kierował, zaczynają się układać w logiczną całość. Wynika z tego ponury cel, jakim kierował się wiceszef PiS, kierując pracami podkomisji. Co gorsze, Macierewicz miał ogromne szanse, aby ten cel urzeczywistnić, o czym świadczą wyniki badań, opublikowanych w kwietniu przez Fundację Digital Poland. Na szczęście w październiku ubiegłego roku PiS został odsunięty od władzy, czego następstwem była likwidacja podkomisji smoleńskiej i odsunięcie Macierewicza od spraw smoleńskich. Jego plan legł w gruzach, a on sam stał się obiektem zainteresowania prokuratury.                Dziś gościem Renaty Grochal w audycji Bez Uników radiowej Trójki był wiceszef MON Cezary Tomczyk. Polityk poinformował między innymi o dalszych losach doniesień do prokuratury na temat podejrzeń przestępstw, jakich m...