Posty

Mamy miliardy z UE na KPO, a zwolennicy PiS i polexitu niezadowoleni

               Wczoraj było głośno o tym, że pierwsza transza pieniędzy z unijnego Funduszu Odbudowy na realizację naszego KPO została już przelana do Polski. To największy przelew z UE do Polski, bo opiewa na 6,3 mld euro, co po przeliczeniu daje kwotę 27 mld złotych. W sumie do Polski ma trafić około 58 mld euro, czyli po przewalutowaniu według dzisiejszego kursu – ponad 251 mld złotych. Złośliwi – do których zaliczają się zwolennicy PiS – twierdzą, że to pożyczki, które jeszcze nasze prawnuki będą spłacać, ale – jak to zwolennicy PiS – nie mają racji. Ale rację mają ci, którzy obawiają się, że nie zdążymy tych pieniędzy wykorzystać w terminie do końca 2026 roku, za co z kolei winę ponosi rząd PiS.                Pierwsze pieniądze na realizację polskiego KPO mogliśmy już otrzymać z UE ponad da lata temu, ale Komisja Europejska zablokowała nam wypłatę należnych nam środków, ponieważ rządzący Pol...

Szef KRRiTV Maciej Świrski to kolejny nominat PiS, który – tym razem pozbawiając media publiczne pieniędzy z abonamentu – kreci sznur na swoją głowę

               Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji od momentu wyrwania mediów publicznych z rąk PiS i przywrócenia ich społeczeństwu, sabotuje wypłatę środków z abonamentu dla Polskiego Radia oraz TVP. Przewodniczący KRRiTV Maciej Świrski tłumaczy to niejasną sytuacją prawną mediów publicznych. Jednak jest oczywiste, że jest to polityczne działanie Świrskiego i jego ludzi na zlecenie PiS, co zresztą podkreślają politycy obecnej koalicji rządzącej. Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz zapowiedział postawienie Świrskiego przed Trybunał Stanu. Polskie Radio natomiast skierowało sprawę do prokuratury.                Dziś rano przewodniczący KRRiTV Maciej Świrski był gościem programu Bez Uników radiowej Trójki, gdzie odpowiadał na pytania Renaty Grochal. Próbował – o dziwo – działania KRRiTV tłumaczyć dbałością o przestrzeganie prawa. Też dzisiaj gościem radiowej Jedynki z kolei był europoseł Andrze...

Opowiastki z Mierzei przez Bosego Antka spisane – fragment książki

               Gdy weszli na plażę, Antek omal nie upadł uderzony nagle potężnym wichrem. Do tego ten cholerny drobny deszcz, tnący po policzkach jak setką batów. Na szczęście po upływie niespełna minuty skóra znieczuliła się na tyle, że nie czułem już bólu.                Mors – pochylony do przodu – parł plażą w kierunku brzegu. Wokół siebie rozsiewał fioletowy blask swojej lampy. Podążyłem za nim czując pod stopami ubity deszczem, twardy jak beton piasek. Po kilkunastu krokach moim zdziwionym oczom ukazały się stosy drewnianych patyków, częściowo zanurzonych w morskiej pianie. Mors coś zaczął krzyczeć, mocno gestykulując. Antek zbliżył się do niego.                – Nic nie słyszę! – wykrzyczałem na całe gardło.                – Mówię, że to śmieć wyrzucony przez morze! – wydzierał się Mors. – Dobra f...

Opowiastki z Mierzei przez Bosego Antka spisane – fragment książki

             Mors cieszy się, bo wieje z północy i południa, a on wie doskonale, co to znaczy. Wyłuszczył tę kwestię, gdy siedział z Antkiem – swoim serdecznym kumplem spod Warszawy – dwa dni wcześniej na werandzie przy piwie i zestawie wędzonych ryb w swoim domu pod Krynicą Morską. Na dużym półmisku znalazły się wtedy kawałki łososia, ociekającej tłuszczem ryby maślanej, śledzia, a nawet węgorza. Weranda była niewielka – po jednej jej stronie stały dwa wiklinowe fotele i stolik również wiklinowy. Po drugiej stronie stał stary, odrapany kredens kuchenny, kiedyś chyba biały, a teraz pokryty szaro-kremowym znakiem czasu. Pod kredensem stała wiklinowa kanapa, na której zwykle siadał Antek.                Mors jadł powoli i ze smakiem, a mógł wiele zmieścić, bo brzuszysko ma ogromne, co go wielce radowało, jako że mógł wrzucić do niego wszystko, na co miał akurat chęć. A chęci miał równie ogromne, ja...

PiS zamierza atakować UE oraz Donalda Tuska. Taki ma pomysł na kampanię przed wyborami do Parlamentu Europejskiego

               Zbliżają się wybory do Parlamentu Europejskiego i PiS szykuje się do kampanii, w której zamierza zaatakować nie tylko Donalda Tuska i demokratyczną Koalicję 15 Października, ale i Unię Europejską i jej politykę migracyjną. Przypomnijmy, że dopiero co Parlament Europejski przyjął pakt migracyjny, który od zawsze był atakowany przez PiS. Bo PiS wie, że Polacy nie chcą uchodźców u siebie, a zwłaszcza odmiennych kulturowo. Przygotowania PiS świadczą o hipokryzji tej formacji, ponieważ wiadomo, że pakt migracyjny nie będzie obowiązywał w Polsce. A poza tym, podczas rządów PiS w tajemnicy przed opinią publiczną polskie MSZ wydało kilkadziesiąt, jeśli nie kilkaset tysięcy wiz wjazdowych do UE. Także dla obywateli państw muzułmańskich.                Pakt migracyjny, przyjęty niedawno przez Parlament Europejski, nakłada na państwa członkowskie UE tak zwany obowiązkową solidarność, zakładają...

Minister Bartłomiej Sienkiewicz wykonał dobrą robotę. Nie mógł dopuścić do tego, aby Jan Żaryn nadal zajmował swoje stanowisko

               Kilku szefów instytucji nadzorowanych przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zostało odwołanych przez szefa resortu Bartłomieja Sienkiewicza. Stanowiska stracili Magdalena Gawin – dyrektor Instytutu Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego, Radosław Śmigulski – dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej oraz profesor Jan Żaryn – dyrektor Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Paderewskiego. O ile dwie z pierwszych wymienionych dymisji nie spotkały się z większym zainteresowaniem, to dymisja Żaryna wywołała ostre reakcje samego zainteresowanego oraz wielki krzyk w prawicowych mediach.                Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Paderewskiego został utworzony przez MKiDN na początku 2020 roku. W lutym tego samego roku ówczesny szef resortu kultury Piotr Gliński na szefa instytutu powołał właśn...

Coraz więcej Polaków wierzy w zamach w Smoleńsku. Tak ich zmanipulował Antoni Macierewicz i propaganda PiS

               Po 14 latach, które minęły od katastrofy smoleńskiej, 29 procent Polaków wierzy, że nie była to katastrofa lecz zamach. Tak wynika z sondażu „Dezinformacja oczami Polaków. 2024”, przeprowadzonego przez Fundację Digital Poland. Taki wynik sondażu to między innymi wynik działalności Antoniego Macierewicza i jego podkomisji, która opracowała zmanipulowany raport. Według tego raportu na pokładzie TU-144M doszło do wybuchów. Tymczasem szef Zespołu Śledczego nr 1, powołanego do zbadania przyczyn katastrofy w Smoleńsku przez Zbigniewa Ziobrę zapewnia, że nie ma żadnych dowodów na to, że na pokładzie samolotu doszło do jakichkolwiek wybuchów.                Dziś mija 14 lat od katastrofy smoleńskiej. Przypomnę, że 10 kwietnia 2010 roku na uroczystości związane z 70. rocznicą zbrodni katyńskiej wybrała się delegacja z ówczesnym prezydentem Lechem Kaczyńskim na czele. Samolot z 96 osobami na ...