Posty

Nowa kładka pieszo-rowerowa, łącząca warszawskie bulwary z prawym brzegiem Wisły, pełna zwiedzających FOTOREPORTAŻ

Obraz
               Przed Świętami Wielkanocnymi oddano do użytku nową kładkę dla pieszych i rowerzystów, która połączyła warszawskie bulwary z prawym brzegiem Wisły. W drugi dzień Świąt pogoda zachęcała wręcz do spacerów, więc Warszawiacy tłumnie odwiedzili bulwary. A jak już byli na bulwarach, to trudno aby nie wypróbowali nowej kładki.                Na warszawskie bulwary wybrałem się rowerem. Mój plan był taki, aby przejechać kładką na drugą stronę Wisły. Ale nie dało się, bo kładką spacerowały tłumy Warszawiaków. Było na niej więcej ludzi niż na sopockim molo w szczycie sezonu. Zrezygnowałem więc z przejazdu – zresztą jazdę rowerem nie było szans. Może innym razem...

Wygląda na to, że Prokuratura miała powody, aby ludzi z otoczenia Zbigniewa Ziobry potraktować jak potencjalnych przestępców, a nie jak parlamentarzystów

               Na temat przeszukania domu Zbigniewa Ziobry oraz innych posłów Suwerennej Polski wypowiedzieli się profesorowie konstytucjonaliści Marek Chmaj oraz Ryszard Piotrowski. To oni byli autorami opinii z 2014 roku, w której wykazywali, że aby przeszukać mieszkanie parlamentarzysty, należy wpierw uchylić immunitet. Dziś przekonują, że nie zmienili zdania. Jednak prof. Marek Chmaj ma pewne zastrzeżenia. Obydwaj profesorowie prawa nie wzięli też pod uwagę jednej, bardzo istotnej kwestii, która zupełnie zmienia postać rzeczy. W miniony wtorek oraz środę funkcjonariusze ABW przeszukali domy Zbigniewa Ziobry oraz innych posłów Suwerennej Polski – między innymi Michała Wosia, Marcina Romanowskiego i Dariusza Mateckiego. Akcja wykonana na polecenie prokuratury wywołała oburzenie kumpli Ziobry z jego własnej partii oraz z PiS. Profesor Ryszard Piotrowski idzie w zaparte i broni stanowiska tak zwanej zjednoczonej prawicy    ...

Zadziwiające są kryteria, jakimi kieruje się prezydent Andrzej Duda, podejmując decyzje o ułaskawieniu skazanych

             Trudno określić, jakimi to kryteriami kieruje się prezydent Andrzej Duda, kiedy podejmuje decyzję o ułaskawieniu skazanych przestępców. Ma na swoim koncie między innymi dwukrotne ułaskawienie osób, skazanych za wprowadzenie na rynek narkotyków w celach zarobkowych, ułaskawił także pedofila znęcającego się nad rodzinę, a nawet dwie osoby skazane za rozbój na tle nienawiści do osób o odmiennej orientacji seksualnej. Nie mówiąc już o dwóch przestępcach, jeszcze w ubiegłym roku kierujących MSWiA, skazanych za przekroczenie uprawnień, preparowanie dowodów itp. – mowa o Mariuszu Kamińskim i Macieju Wąsiku. Nie reaguje natomiast na prośby o ułaskawienie matki samotnie wychowującej czworo dzieci, skazanej za to, że w obronie katowanego męża wbiła napastnikowi nóż w plecy.                Angelika Zajączkowska, matka samotnie wychowująca czwórkę dzieci, w październiku ubiegłego roku wystąpiła z...

Akcja ABW oburzyła ludzi tak zwanej zjednoczonej prawicy. To znaczy, że uderzenie służb było celne i zabolało ludzi, którzy dopuścili się nadużyć

               Trwa akcja ABW, związana z nadużyciami w korzystaniu z Funduszu Sprawiedliwości przez ludzi Zbigniewa Ziobry. Dzisiaj odbyły się kolejne przeszukania, między innymi w drugim, warszawskim domu Ziobry oraz w pokoju sejmowym Michała Wosia. Wśród ludzi tak zwanej zjednoczonej prawicy słychać głośne głosy oburzenia i groźby, że za bezprawne działania politycy koalicji rządzącej poniosą surowe konsekwencje, nawet karę dożywotniego więzienia. To znaczy, że uderzenie służb było celne i bardzo bolesne dla ludzi, którzy w poprzedniej kadencji sprawowali władzę i dopuścili się nadużyć.                Akcja ABW w sprawie nadużyć przy wykorzystywaniu pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości, który nadzorowali ludzie Zbigniewa Ziobry w Ministerstwie Sprawiedliwości rozpoczęły się wczoraj. Przeszukano między innymi domy Zbigniewa Ziobry w Jeruzalu koło Skierniewic, Michała Wosia, Marcina Romanowskieg...

Zbigniew Ziobro pod obstrzałem prokuratury. Przeszukano jego dom oraz innych osób z Suwerennej Polski, którzy mogli okradać Fundusz Sprawiedliwości

               Ludzie PiS oraz ludzie Zbigniewa Ziobry podnieśli ogromny lament, ponieważ funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego przeszukali domy i mieszkania osób związanych z byłym ministrem sprawiedliwości. Akcja przeprowadzona niemal na terenie całej Polski dotyczyła niezgodnych z prawem wydatków z tak zwanego Fundusz Sprawiedliwości za czasów, gdy rozporządzał nim Zbigniew Ziobro. Na cele niezgodne z przeznaczeniem funduszu wydano ponad 285 mln złotych. Dziś rano funkcjonariusze ABW na zlecenie Prokuratury Krajowej weszli i przeszukali domy Zbigniewa Ziobry, Michała Wosia, Marcina Romanowskiego i Dariusza Mateckiego.                Akcja ABW miała na celu zabezpieczenie dowodów w postępowaniu dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości, który przeznaczony był na pomoc osobom poszkodowanym podczas przestępstw i zresocjalizowanym przestępcom, opuszczającym więzienia po odbyciu kary. Za c...

Jarosław Kaczyński straszy, że Tusk chce wprowadzić euro i ograbić Polaków. Jest ekonomicznym i politycznym ignorantem, albo cynicznym, zdemoralizowanym oszustem

               Wydaje się, że prezes NBP Adam Glapiński zmienił zdanie i już nie uważa, że wprowadzenia euro w Polsce chcą tylko ludzie, którzy źle życzą swojej ojczyźnie. Teraz twierdzi, że wprowadzenie euro jest możliwe, ale musi być spełniony konkretny warunek i to żaden z tych, które stawia UE. Z kolei Jarosław Kaczyński przekonuje, że Donald Tusk chce postawić Adama Glapińskiego przed Trybunał Stanu, bo to mu pozwoli natychmiast wprowadzić euro. To oznacza, że Kaczyński jest albo kompletnym ignorantem politycznym i ekonomicznym, albo cynicznym, zdemoralizowanym oszustem, próbując wprowadzić Polaków w błąd.                Gdy tylko trzeba zmobilizować swój elektorat, a może i przysporzyć PiS poparcia, Jarosław Kaczyński podnosi z podłogi temat wprowadzenia euro w Polsce i próbuje wzniecić debatę o tym. Tak było przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku, w czym mocno wspierał go prezes NBP Ada...

Moja proza: Byle much nie zabrakło – dokończenie

               Gdy Jabłeczny wyszedł, Walerian otworzył drzwi na oścież, aby wywołać przeciąg i przewietrzyć pokój. Firanka przy otwartym oknie wzdęła się i orzeźwiający powiew zaczął muskać go po twarzy. Szachy schował z powrotem do regału. Potem stanął w drzwiach i zlustrował uważnie całe pomieszczenie, starając się nie pominąć żadnego szczegółu. Dostrzegł krzesło, które wcześniej dostawił do biurka, więc odniósł je na poprzednie miejsce przy tapczanie. Później znów stanął w drzwiach i powtórnie rozejrzał się po pokoju. Tym razem był zadowolony.                  Chciał usiąść jeszcze i zażyć chwili relaksu, ale usłyszał na schodach znajomy odgłos kroków. Zmienił więc zamiar i wydobył spod biurka swoją teczkę. Czekał w napięciu. Gdy Zenobia pojawiła się w drzwiach, ruszył w jej kierunku.                – Dobrze, że jesteś, bo się śpieszę – chciał ...