Posty

Bursztynowe ciekawostki: Procedury tylko dla prawdziwych twardzieli

                 Zabawa w kotka i myszkę, w której po jednej stronie stoją nielegalni wydobywcy bursztynu, a po drugiej przedstawiciele organów ścigania, trwa w najlepsze i nikt nie jest w stanie przewidzieć, kiedy się skończy. Właściwie kopacze złota Bałtyku nie bardzo mają się czego obawiać, bowiem to, co robią w ukryciu, w świetle obowiązującego prawa może być traktowane co najwyżej jako wykroczenie. A przynajmniej do niedawna tak było traktowane W praktyce oznacza to stosunkowo niskie kary w przypadku przyłapania na gorącym uczynku – 500 zł mandatu karnego oraz przepadek sprzętu i urobku, jaki siły porządkowe ujawnią u zatrzymanych.                 W porównaniu do kwot, jakie można uzyskać z jednego wypadu na robotę, sięgające czasem kilkudziesięciu tysięcy złotych (chociaż czasem może to być tylko kilkaset złotych) cena, jaką płaci się za udział w tym procederze, jest śmiesznie nisk...

PiS nie chce walczyć z inflacją, bo to mu się opłaca. Argument o bezrobociu jest kłamstwem

               Europejski Bank Centralny podnosi stopy procentowe, chociaż inflacja unijna jest niewielka, zaś inflacja bazowa lekko się obniżyła. W Polsce inflacja jest ponad dwukrotnie wyższa, ale Rada Polityki Pieniężnej nie podnosi stóp procentowych, mamiąc Polaków, że to uchroni ich przed wysokim bezrobociem. To oczywiste i bezczelne kłamstwo, bo chodzi o coś zupełnie innego – o interes PiS. Interes Polski i Polaków Kaczyński i jego ferajna mają w głębokiej dudzie.                Europejski Bank Centralny podwyższył stopy procentowe o 25 punktów bazowych, chociaż inflacja w Unii Europejskiej wyniosła w kwietniu 7 procent i była mniejsza niż miesiąc wcześniej o 1,3 punktów procentowych. Inflacja bazowa w kwietniu wyniosła w UE 5,6 procent wobec 5,7 procent w marcu. PiS okłamuje Polaków twierdząc, że chroni ich przed bezrobociem                W ...

Ziobryści chcą walczyć o suwerenną Polskę z Unią Europejską. Niech lepiej znikną

               Wprawdzie konwencja partyjki Zbigniewa Ziobry mogła bawić, bo wyglądała jak mityng uciekinierów z psychiatryka, ale to z kolei musi wzbudzać niepokój. I nie chodzi mi o to, że Solidarna Polska zamieniła nazwę na Suwerenna Polska i nie chodzi mi o to, jakie argumenty za zmianą tej nazwy przytaczali Ziobryści, bo brzmiały one jak brednie właśnie owego wspomnianego uciekiniera z psychiatryka. Ziobro chce bowiem ratować suwerenność Polski – suwerenność, którą chce nam odebrać zarówno Unia Europejska, jak i Niemcy i Francja. A ja myślę, że będziemy suwerennym krajem, jeśli tacy ludzie, jak Ziobro i jego zbieranina znikną z przestrzeni publicznej.                Ziobryści chwalą się, że w konwencji, która odbyła się 3 maja, w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja, wzięło udział 2.000 członków partii Solidarna Polska, która przemianowała się na Suwerenną Polskę. Wydaje się zatem, że w spo...

Moje wycieczki rowerowe. Puszcza Kampinoska i jej fortyfikacje na zdjęciach

Obraz
                 Tym razem, czyli w Dzień Konstytucji 3 Maja, mój rower zawiódł mnie do Puszczy Kampinoskiej. Okazało się, że było warto, bo ta podwarszawska puszcza kryje wiele tajemnic. Natknąłem się mianowicie na potężne fortyfikacje, jak się później dowiedziałem należące do kompleksu Twierdzy Modlin. Jednak fortyfikacje, to źle powiedziane – były to raczej ich ruiny.             Przypadkiem trafiłem na Fort V Twierdzy Modlin, znajdujący się tuż przy miejscowości Dębina, ale już w Puszczy Kampinoskiej na terenie Kampinoskiego Parku Narodowego. Jeśli jedziemy przez Dębinę z zachodu na wschód, dojeżdżamy do ronda, tuż przed którym w prawo odchodzi uliczka, prowadząca w głąb Kampinoskiego Parku Narodowego. Gdy już wokół szumiała Puszcza Kampinoska, wystarczyło przejechać kilkadziesiąt metrów leśną i z zarośli wyłoniły się pierwsze ruiny dawnych fortyfikacji. Puszcza Kampinoska i Fort V Twierdzy M...

Dla MON i PiS wspólne czytanie Biblii przez żołnierzy jest ważniejsze niż obrona kraju

               Wspólne czytanie Biblii okazało się bardzo ważnym zadaniem dla żołnierzy Wojska Polskiego, zalecanym przez politruków z Ministerstwa Obrony Narodowej. To z tego resortu, z departamentu edukacji, kultury i dziedzictwa narodowego, wyszło pismo, kierowane do dowódców jednostek wojskowych, w którym zalecano zaangażowanie żołnierzy i pracowników wojska w akcję wspólnego czytania biblii. Miało to się odbyć 23 kwietnia, kiedy to miały miejsce obchody Narodowego Czytania Pisma Świętego. Wygląda na to, że czytanie Biblii to dla żołnierzy zadanie ważniejsze niż czuwanie nad bezpieczeństwem państwa i jego obywateli, skoro rosyjskiej rakiecie udało się przelecieć nad większością terytorium kraju. I przez kilka miesięcy nikogo to nie obeszło.                Do pisma, wysmarowanego przez dyrektora departamentu Edukacji, Kultury i Dziedzictwa Narodowego MON Pawła Dychtę dotarli dziennikarze Onetu....

PiS i rząd Morawieckiego płaczą, że nie chcą z nimi współpracować. Trudno się dziwić – do współpracy trzeba dorosnąć

               Rozbraja mnie premier Mateusz Morawiecki, gdy próbuje innych obarczać winą za własną nieudolność, nieumiejętność rozmawiania z ludźmi i próbę wciśnięcia wszystkiego i wszystkich pod swój but. Do tej pory rząd PiS nie doszedł do porozumienia z władzami Elbląga do porozumienia w sprawie pogłębienia odcinka rzeki Elbląg o długości 800 metrów, który prowadzi do elbląskiego portu. Bez przeprowadzenia tej inwestycji przekop Mierzei Wiślanej jest bez sensu. Kto jednak bierze się za inwestycję o wartości 2 mld złotych, jeśli nie ma uzgodnionych wszelkich szczegółów, które decydują o tym, że przedsięwzięcie ma sens? Tylko PiS, czyli Kaczyński i jego ferajna.                Rząd Morawieckiego, na polecenie Jarosława Kaczyńskiego oczywiście, doprowadził do przekopu Mierzei Wiślanej w miejscu zwanym Nowym Światem, dzięki czemu Zalew Wiślany zyskał połączenie z Zatoką Gdańską. Kaczyński i jego f...

Bursztynowe ciekawostki: Tam go szukaj, a na pewno znajdziesz

               Wciąż rośnie zainteresowanie eksploatacją polskich złóż bursztynu. Potrzebne są jednak rozwiązania prawne, które zachęcałyby, poprzez ułatwienia, do legalnego wydobycia bursztynu, z drugiej zaś miałyby zniechęcać do eksploatacji jego złóż pod osłoną nocy. Ale czy jest o co walczyć? Przecież udokumentowanych zasobów bursztynu na terenie Polski jest niewiele – doliczono się zaledwie 1.118 ton tego surowca w czterech rozpoznanych złożach.                 Pierwsze z nich i największe to Górka Lubartowska w północnej części Lubelszczyzny, gdzie według danych Państwowego Instytutu Geologicznego z końca 2012 roku znajduje się 1.088 ton bursztynu. W Możdżanowie koło Słupska doliczono się 10 ton, w Przeróbce na terenie Gdańska – 17 ton oraz w Wiślince, miejscowości położonej w delcie Wisły na południe od Gdańska – 3 tony. Bursztyn bałtycki występuje w dużych ilościach, ale głęboko ...