Posty

Moja proza: Nie ujdziesz mi (cz. 16)

                 W poniedziałek Miś, zdrów jak ryba, punktualnie o ósmej stawił się do biura. Wszelkie symptomy choroby ustąpiły znacznie wcześniej, bo już po wizycie Ćwieka, ale Misiowi nie śpieszyło się do pracy. Postanowił wykorzystać zwolnienie lekarskie do końca, aby odpocząć i nabrać sił, bo – jak twierdził – czeka go mnóstwo pracy, a przede wszystkim wiele przeciwności, którym będzie musiał stawić czoła. Zdaje się, że dobrze uczynił, bo w poniedziałek obudził się rześki, w znakomitej kondycji, pełen energii, gotów dokonywać czynów, o których zwykle mówi się, że są niemożliwe do dokonania. Mimo to już w drodze do pracy odczuł jakiś nieokreślony niepokój, którego nie mógł się pozbyć. Nie pomogło nadrabianie miną, przywoływanie przyjemnych wspomnień, podśpiewywanie i pogwizdywanie skocznych melodii, czym zresztą zwracał na siebie uwagę innych przechodniów. Co gorsza, niepokój narastał niemal z każdym krokiem, tak że znalazłszy się u...

Rosjanie nie bali się odszkodowań i zakręcili kurek z ropą dla spółki PKN Orlen

               PKN Orlen wydał komunikat, którym informuje, że Rosja zakręciła kurek z ropą, która jeszcze – pomimo – płynęła do koncernu. Do tej pory zarząd Orlenu tłumaczył, że nie może zerwać kontraktu z rosyjskim Tatnieftem, ważnym do końca 2024 roku, bo musiałby płacić odszkodowania. Ciekawe, czy polska spółka naftowa wystąpi zatem o odszkodowania do Rosjan. Zarząd Orlenu twierdzi jednocześnie, że nie musimy się martwić o dostawy paliw na polski rynek, bo spółka jest przygotowana na taką ewentualność i ma zapewnione dostawy ropy z innych źródeł. Nie wspomina jednak o cenach tych paliw.                Jak już pisałem, do teraz Polska była największym importerem rosyjskiej ropy. Jednocześnie polskie władze najgłośniej krzyczały o zaostrzenie sankcji wobec najeźdźcy na Ukrainę. Import rosyjskiej ropy ludzie władzy z tak zwanej zjednoczonej prawicy tłumaczyli tym, że Unia Europejska nie nałożyła ...

PKN Orlen na liście wstydu uczelni w Yale. Krytykujemy UE, a sami sprowadzamy najwięcej rosyjskiej ropy

               Po najeździe Rosji na Ukrainę uczelnia w Yale opublikowała listę firm, które nie wycofały się z Rosji. Co jakiś czas ta lista jest aktualizowana. Po ostatniej aktualizacji w lutym okazało się, że nadal widnieje na siedem firm z Polski, a wśród nich... PKN Orlen i Lotos. Jednocześnie polskie władze toczą werbalne boje z Unią Europejską o sankcje, jakie wspólnota nakłada na Rosję, krytykuje ją, że z sankcji wyłączono na przykład import diamentów, jednocześnie przymykając oko na to, że aktualnie jesteśmy największym importerem ropy z Rosji w całej UE. Co więcej, załatwiły to nam Węgry, a tak opluwane przez tak zwaną zjednoczoną prawicę Niemcy zrezygnowały z tej możliwości.                Portal Gazeta.pl poinformował, że na zaktualizowanej liście wstydu Yale School od Management wciąż widnieje siedem polskich firm. Są to przedsiębiorstwa, które do tej pory nie wycofały się z Rosji w ra...

Zbigniew Ziobro stworzył niebezpieczny precedens. To krok w kierunku policji religijnej

               Gdy przeczytałem o tym na portalu Gazeta.pl, włos mi się zjeżył na głowie. Otóż – jak informuje wspomniany portal – minister sprawiedliwości i prokurator generalny w jednej osobie, czyli niejaki Zbigniew Ziobro, wydał polecenie prokuraturze polecenie, aby zbadała uchwałę podjętą przez radnych Częstochowy. Jest to pierwszy przypadek, jaki znam, aby prokuratura zajmowała się uchwałami podejmowanymi przez rady gmin lub miast. Leży to w kompetencjach innych organów – organów administracyjnych. Smaczku sprawie dodaje fakt, że uchwała częstochowskich radnych dotyczyła kwestii związanych z religią.                W grudniu ubiegłego roku cały kraj zelektryzowała informacja, że samorząd Częstochowy nie chce finansować lekcji religii w szkołach, które mu podlegają. Konkretnie chodzi o uchwałę, jaką podjęli radni Częstochowy, która była apelem do premiera Mateusza Morawieckiego, aby strona ...

Tak zwana zjednoczona prawica tworzy karykaturę Peerelu. Joe Biden był dobrą okazją

               Wizyta prezydenta USA Joe Bidena była okazją do wściekłego ataku ludzi tak zwanej zjednoczonej prawicy na liderów Platformy Obywatelskiej, zwłaszcza na Donalda Tuska. Zaczął Janusz Kowalski z Solidarnej Polski już w dniu, w którym Biden odwiedził Ukrainę. Kowalski, który dzięki swoim wypowiedziom stał się pośmiewiskiem internetu. Następnego dnia inni kpili ze spotkań polityków PO z prezydentem USA, podkreślając, że spotkania te trwały bardzo krótko. Jakoś jednak pomijają fakt, że otoczenie amerykańskiego prezydenta nawet na chwilę nie zaprosiło lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego. Ciekawe dlaczego? Dodam jeszcze, że ludzie z ferajny Kaczyńskiego coraz bardziej przypominają mi czasy Peerelu. I ma to swoje uzasadnienie.                Czuję się zażenowany wypowiedziami ludzi tak zwanej zjednoczonej prawicy, która wykorzystuje wizytę prezydenta USA Joe Bidena w Polsce, aby zaatakować opo...

Tak zwana zjednoczona prawica tym razem dewastuje system ochrony zdrowia. Co jeszcze mogą zepsuć?

               I znowu światło dzienne ujrzała nieudolność ludzi tak zwanej zjednoczonej prawicy trzymającej władzę w Polsce. Jak informuje „Gazeta Wyborcza” deficyt w kasie Narodowego Funduszu Zdrowia wyniesie w tym roku 10,6 mld złotych. Jednocześnie wiadomo, skąd wzięła się ta dziura i na pewno nie jest to rezultat wojny w Ukrainie, czy kryzysu energetycznego, na co grupa trzymająca władzę chciałaby zrzucić odpowiedzialność zapewne. Ta dziura wzięła się z konkretnych działań ludzi władzy. Pomimo tego nawet, że rządzący kilkakrotnie podnieśli składkę zdrowotną obiecując, że dzięki temu będziemy mieli lepszy system ochrony zdrowia. Nie będzie lepszy. Będzie gorszy. Mam tylko nadzieję, że wynika to wszystko z niekompetencji i nieudolności ludzi zjednoczonej prawicy, a nie ich celowej działalności.                Tak zwana zjednoczona prawica psuje wszystkie tkanki naszego państwo, wszystkie te, ...

Bronisław Komorowski: obóz władzy powinien spuścić powietrze z nadętego balona

               Wyobrażam sobie, jak zaskoczeni musieli być ludzie władzy w Polsce z tak zwanej zjednoczonej prawicy, gdy dowiedzieli się, że prezydent USA Joe Biden bez porozumienia z nimi nagle zmienił swoje plany i w poniedziałek, 20 lutego, niespodziewanie pojawił się w Kijowie, gdzie spotkał się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełeńskim. Wcześniej grupa trzymająca władzę pokrzykiwała przecież, że to dzięki nim Polska stała się tak ważnym, a nawet najważniejszym partnerem dla USA w Europie. Niektórzy nawet głosili, że Biden przyjedzie do Polski, aby... dać swoje poparcie Kaczyńskiemu i jego ferajnie. Nasz były prezydent Bronisław Komorowski stwierdził, że to nagłe wydarzenie oznacza „konieczność spuszczenia powietrza z nadętego balona samouwielbienia uprawianego przez obóz władzy”, ponieważ „wizyta w Polsce stała się (…) elementem kamuflującym dla wizyty na Ukrainie”.                Prezydent...