Posty

Moja proza: Nie ujdziesz mi (cz. 7)

                 Ćwiek szedł korytarzem trochę niezdarnie, choć energicznie stawiał nogi. Dotarł do schodów, wstąpił już na nie, kierując się na dół, gdy wtem usłyszał dudnienie kroków po drewnianych stopniach. Wyjrzał przez poręcz i dostrzegł Misia jak człapał, pnąc się pod górę. Ćwiek zmarszczył brwi, przygryzł wargi, wycofał się szybko, rozejrzał, jakby szukał czegoś, po czym zniknął w toalecie, nie domykając drzwi do końca. Miś doczłapał się na pierwsze piętro i wszedł w korytarz. Ćwiek obserwował go przez szparę. Jego uwagę zwróciła zielona, papierowa teczka, którą Miś dzierżył pod pachą. Ruda siedziała przy komputerze i tak była zajęta pracą, że ledwo raczyła rzucić okiem na Misia, który właśnie wszedł. Blondyna nie było. Miś rzucił teczkę na swoje biurko, zatarł ręce z zadowoleniem i stanął przy oknie. Niebo było zachmurzone i wciąż lało. Ruda wykonała jeszcze parę uderzeń w klawisze, po czym posłała dokument do drukarki. Dopiero...

Moja proza: Nie ujdziesz mi (cz. 6)

                 Miś szedł ciemnym korytarzem ratuszowych piwnic. Oddychał szybko, gdyż był podniecony rozmową z burmistrzem, a przy tym szczęśliwy jak nigdy dotąd i odczuwał potrzebę czynów. Snuł fantastyczne plany – wyobraźnia podsuwała mu obrazy, o jakich dotychczas nawet nie śnił. Nie zważał więc na zatęchłe powietrze, przesiąknięte odorem szczurów, które zwykle budziło w nim obrzydzenie i sprawiało, że przychodził tu niechętnie i tylko wtedy, gdy musiał. W roztargnieniu nie zapalił nawet światła i – straciwszy w mroku orientację w przebytej odległości – wyrżnął nagle głową o coś twardego. Był to nieomylny znak, że korytarz skończył się. Miś oprzytomniał nieco. Jedną ręką rozcierał guz na czole, a drugą namacał ciężkie drzwi, zdobne na rogach w metalowe okucia. Do tych drzwi właśnie zmierzał, co uświadomił sobie, gdy rozejrzał się wokół i pomimo ciemności, nie egipskich wprawdzie, ale jednak gęstych, zorientował się w położeniu. Zac...

Niech nadejdzie czas nudy

               Nadeszła Wigilia, ten jedyny dzień w roku – pełen magii i niezwyczajnych wydarzeń – w którym nie będę, jak co dzień , pisał o Jarosławie Kaczyńskim, Andrzeju Dudzie, Mateuszu Morawieckim, Przemysławie Czarnku i innych należących do grupy sprawującej władzę, tych mistrzów dyplomacji i prestidigitatorów wielkiej polityki. Tego dnia będę życzył wszystkim, aby mieli możliwość życia w przewidywalnym świecie, a więc... w nudzie.                Nie będę pisał o prezydencie Andrzeju Dudzie, który sprawuje swój urząd już drugą kadencję i miał wiele czasu, aby udowodnić, że jest prezydentem wszystkich Polaków i nie skorzystał z tej okazji. Zwany długopisem, podpisuje wszystko, co mu ludzie z ferajny Kaczyńskiego podsuną, czasem tylko stawiając stanowcze veto, bo każdy chciałby czasem pokazać, że jest niezależny i sprawczy. Trudno powiedzieć o nim coś dobrego, więc dzisiaj nie napiszę o nim ni...

Duda podpisał się pod projektem psucia państwa prawa

Obraz
               Okazuje się, że kto trzyma sztamę z partią rządzącą, czyli Jarosławem Kaczyńskim i jego ferajną, może łamać prawo i włos mu z głowy nie spadnie. Partia już to załatwi. Kilka dni temu prezydent Andrzej Duda Podpisał tak zwaną ustawę abolicyjną. Na mocy tej ustawy nie będą ścigane niektóre czyny związane z organizacją wyborów Prezydenta RP, które miały się odbyć 10 maja 2020 roku. Chodzi o przekroczenie swoich uprawnień przez wójtów, burmistrzów i prezydentów, którzy przekazali spisy wyborców Poczcie Polskiej. To bardzo zły sygnał dla społeczeństwa ze strony grupy trzymającej władzę w Polsce – z tej hucpy wynika bowiem, że prawo w zasadzie jest nieważne i można je ignorować. To cecha charakterystyczna dla wszelakich reżimów, gdzie o tym, co jest zgodne lub niezgodne z prawem decyduje władza. W Polsce decyduje o tym Jarosław Kaczyński i jego ferajna.                    ...

Czy powstanie alternatywny system ochrony zdrowia dla uprzywilejowanych?

             Jakiś czas temu pisałem o tym, że sejmy przyjął specustawę o przekształceniu Centralnego Szpitala Klinicznego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w Państwowy Instytut Medyczny. Dwa dni temu prezydent podpisał tę ustawę, chociaż wzbudzała ona wiele kontrowersji. Nowy twór bowiem, jaki powstanie po przekształceniu szpitala będzie między innymi troszczyć się o zdrowie najważniejszych osób w państwie, a także funkcjonariuszy służb mundurowych. Przekształcenie skrytykowała Naczelna Izba Lekarska podnosząc, że tworzy się równoległy do istniejącego system ochrony zdrowia dla uprzywilejowanych. Warta zauważyć, że wkrótce po podpisaniu specustawy prezydent podpisał nowelizację ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty. Przewiduje się, że nowelizacja ta spowoduje uszczuplenie w przyszłym roku pieniędzy Narodowego Funduszu Zdrowia o około 13 mld zł. Czy to tylko zbieg okoliczności?           ...

Wspaniałomyślny Sikorski – Kaczyński znów może poświęcać się dla Ojczyzny

              Pewnie smutek ogromny wezbrał w sercach Polaków, gdy Jarosław Kaczyński w wywiadzie udzielonym „Gazecie Polskiej” poskarżył się, że musi zgodnie z wyrokiem sądu zapłacić Radosławowi Sikorskiemu ponad 700 tys. zł. A on przecież – człowiek, który nie dla kasy, a jedynie z patriotycznych uczuć służy Polsce – takich pieniędzy mieć nie może. Ze miną człowieka, któremu życie nieźle dokopało oświadczył, że chyba będzie musiał sprzedać swój dom, a i tak nie ma pewności, że wystarczy na pokrycie tego zobowiązania. Oświadczył to człowiek, który planował w centrum Warszawy zbudować dwie wieże o wysokości 190 metrów za około 300 mln euro. Ale sprawy już nie ma, bowiem Sikorski darował szefowi Prawa i Sprawiedliwości tę kwotę pod warunkiem, że Kaczyński wpłaci jedyne 50 tys. złotych na siły zbrojne Ukrainy.                Czytając wywiad, jakiego Jarosław Kaczyński udzielił „Gazecie Polskiej...

Ministerstwo edukacji emanuje odmiennym stanem świadomości

                 Minister edukacji Przemysław Czarnek wciąż udowadnia, że jest człowiekiem o ciasnym umyśle, a przy tym – jak na polskiego prawicowca przystało – wyjątkowo krzykliwym. W TVP ogłosił, i to z całkowitą powagą, że jeśli opozycja wygra wybory, rozpoczną się prześladowania chrześcijan. Coś z kierownictwem polskiej systemu edukacji jest nie w porządku, bo z kolei małopolska kurator oświaty Barbara Nowak na Twitterze pytała „lewackich radnych”, czy planują mordować księży, więzić katolików i niszczyć kościoły. A w momencie, gdy przez kraj przewalały się masowe protesty po orzeczeniu trybunału Przyłębskiej w sprawie aborcji, Jarosław Kaczyński nawoływał, aby tworzyć bojówki, które miałyby bronić polskich kościołów. Co się z tymi biednymi ludźmi porobiło? Chyba nikt już nie ma wątpliwości, że polska tak zwana prawica emanuje jednak odmiennym stanem świadomości.                Żyjemy w ...