Posty

Grupa trzymająca władzę nawet nie kryje, że lubi rozwiązania PRL-u

             Sejm przyjął specustawę, na mocy której szpital Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji zostanie przekształcony w Państwowy Instytut Medyczny. Nowy twór ma między innymi zatroszczyć się o zdrowie najważniejszych osób w państwie oraz funkcjonariuszy służb mundurowych. Oznacz o, że grupa trzymająca władzę w Polsce po raz kolejny zadbała o swoje interesy kosztem pozostałych obywateli, kopiując rozwiązania sprzed kilkudziesięciu lat, czyli z czasów PRL. Krok ten skrytykowało prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej.                Wkrótce Centralny Szpital Kliniczny Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji przestanie istnieć, a w jego miejsce powstanie Państwowy Instytut Medyczny – Sejm uchwalił specjalną ustawę w tej sprawie. Na pozór taka zmiana wygląda niewinnie, ale gdy się przyjrzeć zapisom ustawy, to okaże się, że powstanie grupa uprzywilejowanych osób z łatwiejszym dostęp...

Powiadają ludzie, że gdy ktoś uporczywie milczy, na pewno coś knuje

                 Zarówno przedstawiciele mediów, jak i eksperci zastanawiają się, dlaczego grupa trzymająca władzę w Polsce przez kilka godzin milczała, zanim zdołała zredagować jakiś komunikat na temat tego, co wydarzyło się w Przewodowie, miejscowości położonej w pobliżu granicy z Ukrainą. Tak naprawdę pierwsza oficjalna informacja została przedstawiona przez rzecznika rządu i szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacka Siewierę we wtorek po godzinie 22, a więc ponad sześć godzin od wybuchu rakiety, która zabiła dwóch obywateli Polski. Rządzący twierdzą, że to przejaw odpowiedzialności rządu, podczas gdy wszyscy wiedzą, że zwlekanie z rzetelną informacją zachęca do kreowania domysłów, tworzenia teorii spiskowych, a w rezultacie prowadzi do niepokojów społecznych. W każdym razie mądrość ludowa mówi, że ten co milczy, coś knuje.                W Przewodowie w województwie lubelskim, miejscowo...

Może lepiej zacząć się szykować na chude lata? Są już oznaki, że nadchodzą

               Nie jest najlepiej w naszej gospodarce – z informacji podanych przez narodowy Bank Polski wynika, że tak zwana inflacja bazowa w październiku była najwyższa w XXI wieku. Rząd, a właściwie premier Mateusz Morawiecki tłumaczył, że wprawdzie posiada narzędzia do tłumienia inflacji, ale na razie nie użyje ich, ponieważ nie chce wzrostu bezrobocia. Dlatego na ostatnim posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej nie podwyższyła stóp procentowych. Tymczasem dane z rynku pracy nie są najlepsze, a szefowa Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej Marlena Maląg nieśmiało zapowiada, że bezrobocie w najbliższych miesiącach może „lekko” rosnąć. A więc jednak...                Zacznijmy od inflacji. Wiemy już, że zwiększyła się w październiku i wyniosła 17,9 procent. Ale dopiero dzisiaj (16 listopada) dowiedzieliśmy się, ile wynosi tak zwana inflacja bazowa, czyli liczona bez uwzględnienia cen żywności...

Jest nas już 8 miliardów. Czy czeka nas katastrofa?

               Jak donoszą wszystkie media, we wtorek, 15 listopada miał się urodzić obywatel Ziemi, który dopełni ósmy miliard mieszkańców naszej pięknej planety. Osiem miliardów to bardzo dużo – dość przypomnieć, że w 1960 roku Ziemię zamieszkiwały zaledwie 3 miliardy ludzi. Choć jednak jest nas tak dużo, co oczywiście szkodzi planecie, politykom jest wciąż mało, więc cieszą się, gdy populacja danego kraju wzrasta i biją na alarm, gdy kraj się wyludnia. Dlaczego tak bardzo nam zależy na tym, aby lokalnie populacja regionów wciąż rosła? Moim zdaniem jest tylko jeden racjonalny powód, któremu zresztą można zaradzić. Pozostałe wynikają z błędnie ustawionej hierarchii wartości, są więc irracjonalne, lub ze zwykłych atawizmów.                Oczywiście nikt nie jest w stanie na 100 procent zapewnić, że ten ośmiomiliardowy Ziemianin urodził się właśnie 15 listopada, bo równie dobrze mógł przyjść na św...

Ze wstydu powinni pochować się do dziur. Ale wstyd to oni mają wiadomo gdzie

               Do 2035 roku wydatki polskiego rządu na zbrojenia mają sięgnąć 600 mld zł, obliczyła „Rzeczpospolita”. Ale to jest tylko kwota na zakup różnego rodzaju broni i sprzętu. Prawie 1,1 bln złotych ma bowiem kosztować przystosowanie infrastruktury wojskowej do najnowszych technologii. Nic dziwnego, że premierowi Mateuszowi Morawieckiemu nagle pieniądze z unijnego Funduszu Odbudowy na realizację KPO nagle są bardzo potrzebne. Bo przecież całkiem niedawno buńczucznie przekonywał wszystkich wokół, że bez takich małych środków Polska doskonale sobie poradzi. To dowód, że rząd zupełnie nie panuje nad polskimi sprawami, a przerażające jest to, że w ogóle nie jest mu wstyd i nadal zamierza „rządzić”. A tak często mówi o honorze.                Z tekstu, opublikowanego 14 listopada przez „Rzeczpospolitą” wynika, iż szef MON Mariusz Błaszczak nazamawiał tyle broni i sprzętu wojskowego, że Polska m...

Jest weekend, zakończmy tydzień z fantazją

                Nie samą polityką – zwłaszcza naszą, taką przaśną – człowiek żyje. Potrzebuje czasem przeczytać coś, co niekoniecznie przysporzy wiedzy tej czy innej dziedzinie, ale może rozbawić, zrelaksować, a może nawet skłonić do refleksji. Od tego w końcu jest weekend, aby zakosztować wewnętrznego spokoju i naładować akumulatory na cały przyszły tydzień, który nie będzie nas oszczędzał. Proponuję dziś coś lekkiego, co może się spodobać lub nie, i co niewiele ma wspólnego z naszą rzeczywistością, czyli kawałek mojej prozy, będący fragmentem większej całości. Zapraszam.                                                                       NIE UJDZIESZ MI Majowe słońce nie wzniosło się jeszcze na pełną swą wysokość, toteż g...

Dobrze to już było, teraz wstajemy z kolan

               Pewnie wiele osób zadaje sobie pytanie, o co tak naprawdę chodzi grupie trzymającej władzę w Polsce, czyli tak zwanej zjednoczonej prawicy, a przede wszystkim Jarosławowi Kaczyńskiemu i jego ferajnie, którzy od siedmiu lat niszczą nasze państwo ogłaszając wszem i wobec, że wstajemy z kolan. Z niektórymi osobami rozmawiałem o tym i każdy miał jakieś wytłumaczenie, które mnie nie zadowalało jednak. Ale zainteresował mnie artykuł, opublikowany w sobotnim wydaniu „Gazety Wyborczej” w dodatku „Ale Historia”. Mam na myśli tekst „Polskie fatum, czyli odwieczny PiS”. Tekst, który z pewnością włoży kij w mrowisko, dlatego chciałby skreślić kilka zdań na jego temat, ale nie tylko.             Jak wspomniałem na wstępie, na temat przyszłości, jaką nam szykuje aktualna władza i jej wizji państwa polskiego rozmawiałem z kilkoma osobami. Jedna z nich, deklarująca poglądy prawicowe i sympatyzująca z Ko...