Posty

Może lepiej zacząć się szykować na chude lata? Są już oznaki, że nadchodzą

               Nie jest najlepiej w naszej gospodarce – z informacji podanych przez narodowy Bank Polski wynika, że tak zwana inflacja bazowa w październiku była najwyższa w XXI wieku. Rząd, a właściwie premier Mateusz Morawiecki tłumaczył, że wprawdzie posiada narzędzia do tłumienia inflacji, ale na razie nie użyje ich, ponieważ nie chce wzrostu bezrobocia. Dlatego na ostatnim posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej nie podwyższyła stóp procentowych. Tymczasem dane z rynku pracy nie są najlepsze, a szefowa Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej Marlena Maląg nieśmiało zapowiada, że bezrobocie w najbliższych miesiącach może „lekko” rosnąć. A więc jednak...                Zacznijmy od inflacji. Wiemy już, że zwiększyła się w październiku i wyniosła 17,9 procent. Ale dopiero dzisiaj (16 listopada) dowiedzieliśmy się, ile wynosi tak zwana inflacja bazowa, czyli liczona bez uwzględnienia cen żywności...

Jest nas już 8 miliardów. Czy czeka nas katastrofa?

               Jak donoszą wszystkie media, we wtorek, 15 listopada miał się urodzić obywatel Ziemi, który dopełni ósmy miliard mieszkańców naszej pięknej planety. Osiem miliardów to bardzo dużo – dość przypomnieć, że w 1960 roku Ziemię zamieszkiwały zaledwie 3 miliardy ludzi. Choć jednak jest nas tak dużo, co oczywiście szkodzi planecie, politykom jest wciąż mało, więc cieszą się, gdy populacja danego kraju wzrasta i biją na alarm, gdy kraj się wyludnia. Dlaczego tak bardzo nam zależy na tym, aby lokalnie populacja regionów wciąż rosła? Moim zdaniem jest tylko jeden racjonalny powód, któremu zresztą można zaradzić. Pozostałe wynikają z błędnie ustawionej hierarchii wartości, są więc irracjonalne, lub ze zwykłych atawizmów.                Oczywiście nikt nie jest w stanie na 100 procent zapewnić, że ten ośmiomiliardowy Ziemianin urodził się właśnie 15 listopada, bo równie dobrze mógł przyjść na św...

Ze wstydu powinni pochować się do dziur. Ale wstyd to oni mają wiadomo gdzie

               Do 2035 roku wydatki polskiego rządu na zbrojenia mają sięgnąć 600 mld zł, obliczyła „Rzeczpospolita”. Ale to jest tylko kwota na zakup różnego rodzaju broni i sprzętu. Prawie 1,1 bln złotych ma bowiem kosztować przystosowanie infrastruktury wojskowej do najnowszych technologii. Nic dziwnego, że premierowi Mateuszowi Morawieckiemu nagle pieniądze z unijnego Funduszu Odbudowy na realizację KPO nagle są bardzo potrzebne. Bo przecież całkiem niedawno buńczucznie przekonywał wszystkich wokół, że bez takich małych środków Polska doskonale sobie poradzi. To dowód, że rząd zupełnie nie panuje nad polskimi sprawami, a przerażające jest to, że w ogóle nie jest mu wstyd i nadal zamierza „rządzić”. A tak często mówi o honorze.                Z tekstu, opublikowanego 14 listopada przez „Rzeczpospolitą” wynika, iż szef MON Mariusz Błaszczak nazamawiał tyle broni i sprzętu wojskowego, że Polska m...

Jest weekend, zakończmy tydzień z fantazją

                Nie samą polityką – zwłaszcza naszą, taką przaśną – człowiek żyje. Potrzebuje czasem przeczytać coś, co niekoniecznie przysporzy wiedzy tej czy innej dziedzinie, ale może rozbawić, zrelaksować, a może nawet skłonić do refleksji. Od tego w końcu jest weekend, aby zakosztować wewnętrznego spokoju i naładować akumulatory na cały przyszły tydzień, który nie będzie nas oszczędzał. Proponuję dziś coś lekkiego, co może się spodobać lub nie, i co niewiele ma wspólnego z naszą rzeczywistością, czyli kawałek mojej prozy, będący fragmentem większej całości. Zapraszam.                                                                       NIE UJDZIESZ MI Majowe słońce nie wzniosło się jeszcze na pełną swą wysokość, toteż g...

Dobrze to już było, teraz wstajemy z kolan

               Pewnie wiele osób zadaje sobie pytanie, o co tak naprawdę chodzi grupie trzymającej władzę w Polsce, czyli tak zwanej zjednoczonej prawicy, a przede wszystkim Jarosławowi Kaczyńskiemu i jego ferajnie, którzy od siedmiu lat niszczą nasze państwo ogłaszając wszem i wobec, że wstajemy z kolan. Z niektórymi osobami rozmawiałem o tym i każdy miał jakieś wytłumaczenie, które mnie nie zadowalało jednak. Ale zainteresował mnie artykuł, opublikowany w sobotnim wydaniu „Gazety Wyborczej” w dodatku „Ale Historia”. Mam na myśli tekst „Polskie fatum, czyli odwieczny PiS”. Tekst, który z pewnością włoży kij w mrowisko, dlatego chciałby skreślić kilka zdań na jego temat, ale nie tylko.             Jak wspomniałem na wstępie, na temat przyszłości, jaką nam szykuje aktualna władza i jej wizji państwa polskiego rozmawiałem z kilkoma osobami. Jedna z nich, deklarująca poglądy prawicowe i sympatyzująca z Ko...

Święto Niepodległości. Palimy flary, a bogata Europa coraz dalej

                 Mamy 11 listopada i świętujemy 104. rocznicę odzyskania niepodległości Polski. To dzień, w którym wielu z nas pragnie w jakiś sposób zamanifestować swój patriotyzm, a jednocześnie ulega refleksji, czym tak naprawdę ów patriotyzm jest i w jaki sposób powinien się wyrażać. Choć trwa wojna w Ukrainie, to jednak mamy pokój i z pewnością wielu zgodzi się ze mną, że w czas pokoju najlepiej wyrazimy swój patriotyzm, gdy zadbamy o swój dobrobyt, a tym samym przyczynimy się do wzrostu bogactwa krajowego. Bo przecież jedno z drugim idzie w parze, pod warunkiem oczywiście, że nasz osobisty dobrobyt wyrósł uczciwie, czyli dzięki ciężkiej pracy. Kraj bogaty, to kraj silny, zaś bieda tożsama jest ze słabością i narażeniem na niebezpieczeństwa. Tymczasem prognozy i statystyki nie są dla naszego kraju zbyt łaskawe.                Może więc zamiast pustego patriotycznego wzmożenia emocjonalne...

Grupa trzymająca władze musi zmięknąć i ugiąć karku. Mamy ciekawy czas

             Polacy pokazali Kaczyńskiemu i jego ferajnie żółtą kartkę. Większość obywateli uznała, że tak zwana zjednoczona prawica, a przede wszystkim PiS, nie panują nad sytuacją polityczną i gospodarczą w kraju. Nie zamierzam wymieniać, z jakimi problemami musi się mierzyć grupa trzymająca władzę w Polsce, bo każdy wie, o co chodzi. W każdym razie jest to dla niej przełomowy moment – tak przynajmniej twierdzi dr. Andrzej Anusz, politolog i współzałożyciel Porozumienia Centrum. Przede wszystkim rządzący będą musieli ugiąć się przed Komisję Europejską, aby dostać miliardy euro na KPO. To jednak może mieć swoją cenę, ogromną cenę.                Sondaż United Syrveys, wykonany dla Wirtualnej Polski, nie pozostawia wątpliwości, co Polacy sądzą o rządach tak zwanej zjednoczonej prawicy. Na pytanie, czy rządzący panują nad sytuacją polityczną i gospodarczą kraju, 62,5 procent badanych dało negatywn...