Posty

Państwo polskie tonie przez PiS. A Morawiecki tak się chwalił. Strach pomyśleć, co będzie za rok

Obraz
               Premier Mateusz Morawiecki chwalił się w styczniu, że finanse państwa znajdują się w bardzo dobrym stanie. Oczywiście dzięki roztropnej polityce finansowej rządu, bo jakże inaczej. Minęły cztery miesiące i prawda okazała się zgoła inna. Morawiecki oczywiście kłamał, bo przecież musiał wiedzieć, jak jest. Chyba że nie nie wiedział, ale to jeszcze gorzej o nim świadczy. Na koniec 2022 roku Polska była zadłużona na ponad 1,5 bilionów złotych. Strach pomyśleć, co będzie za rok, po dewastujących finanse państwa aktach korupcji politycznej z okazji wyborów.                Jak podaje Ministerstwo Finansów, deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych w 2022 roku wyniósł 115 mld złotych, czyli 3,7 procent Produktu Krajowego Brutto. Wstępne szacunki określały poziom deficytu na poziomie 3,4 procent PKB, a jednak okazało się, że jest gorzej. Mało tego – pomimo tych szacunków Morawie...

PiS sprawił, że jesteśmy biedniejsi. I przez pewien czas będzie jeszcze gorzej, a Europa będzie nam uciekać

Obraz
               Kwiecień był kolejnym miesiącem, w którym Główny Urząd Statystyczny odnotował znaczący spadek konsumpcji w Polsce, porównywanej rok do roku. To zła wiadomość dla gospodarki, ponieważ konsumpcja jest główną siłą, która powoduje wzrost Produktu Krajowego Brutto. Druga to inwestycje, ale te w 2022 roku były na poziomie 16,8 procent PKB, co jest podobno najgorszym wynikiem od 1994 roku. Nic nie wskazuje, że w roku 2023 z inwestycjami będzie lepiej. Jesteśmy biedniejsi, a może być jeszcze gorzej. Jesteśmy biedniejsi, więc kupujemy mniej niż rok temu                Główny Urząd Statystyczny podał, że w kwietniu konsumpcja w Polsce, liczona rok do roku w cenach stałych, była niższa o 7,3 procent. Podobnie było w marcu, zaś w lutym, w porównaniu do lutego 2022 roku jej spadek wyniósł 5 procent. PiS nie potrafił zapewnić wysokiego poziomu inwestycji. Przez swoją ignorancję    ...

PiS wściekł się na Ukrainę. Strach myśleć, co z tym zrobi

               To oczywiste, dlaczego prawicowi publicyści zaczęli czepiać się Ukraińców, uwikłanych w wojnę z Rosją, wsparci później przez polityków tak zwanej zjednoczonej prawicy. Otóż Wołodymyr Zełeński zaczął spotykać się z ważnymi politykami Europy i świata, zaś Kaczyński i jego ferajna została jakby nieco na uboczu. A już do prawdziwej histerii musiało doprowadzić ich to, że ukraiński prezydent jakby zaprzyjaźnił się z prezydentem Francji Manuelem Macronem i kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem. Z Macronem i Scholzem! Politykami europejskimi najzajadlej krytykowanymi przez marionetki Jarosława Kaczyńskiego, czyli tak zwanego premiera Mateusza Morawieckiego i niby prezydenta Andrzeja Dudę, a także przez sprzyjających im prawicowych publicystów. Jak on śmiał, przecież to my, prawicowi Polacy tyle serca włożyliśmy w ukraińską sprawę.                W miniony weekend jak grom z jasnego nieba spad...

Bursztynowe ciekawostki: Lodowiec był środkiem transportu dla Złota Bałtyku

               Wiadomo powszechnie, że bursztyn powstał z żywicy drzew porastających ok 50 mln lat temu ląd skandynawski w dorzeczu hipotetycznej rzeki Eridanos. Żywica spływała dopływami do głównego nurtu rzeki, a następnie wraz z drewnem, z którego pochodziła i z którym początkowo była związana, płynęła dalej na południe. Materiał żywiczny gromadził się wraz z iłami i naniesionym przez piaskiem przy ujściu do morza, do którego wpadała rozgałęzioną deltą chłapowsko-sambijską na wysokości wejścia do dzisiejszej Zatoki Gdańskiej. Tam przeleżał kilkadziesiąt milionów lat, podlegając różnorodnym procesom chemicznym, aby w końcu uzyskać postać, w jakiej go dzisiaj znamy.                Musiało jednak wydarzyć się coś, co sprawiło, że bursztyn naniesiony przez Eridan do delty chłapowsko-sambijskiej rozprzestrzenił się nie tylko na większości obszaru dzisiejszej Polski, ale i Europy. Mamy go na Kurpiach...

Moja proza: Nie ujdziesz mi (cz. 27)

                 Choć głód przewracał Misiowi wnętrzności, zadowolony był z siebie jak rzadko kiedy. Z redakcyjnego budynku wyleciał jak na skrzydłach. Ulicą szedł krokiem szybkim i sprężystym, wyprostowany i pewny siebie jak biznesmen. Rozglądał się wokół siebie, zaglądał ludziom w twarze, nucił sobie w duchu jakiś szlagier w rytm kroków – wszystko się w nim radowało, podrygiwało z uciechy i wmawiało sobie i jemu, że świat jest piękny i warto żyć. Nawet hałas ulicy i smród spalin sprawiały mu przyjemność. Wtem w oddali dostrzegł sylwetkę, która wydała mu się znajoma i przez to zaniepokoiła go trochę, bo automatycznie skojarzyła mu się z jakimiś niezbyt przyjemnymi doświadczeniami. Przyjrzał się lepiej i jeszcze bardziej się zaniepokoił, bo zdało mu się, że owa przygarbiona postać to nikt inny, jak właśnie Ćwiek, jego nie tak dawny kierownik. Przyjrzał się jeszcze uważniej, w nadziei, że może to jednak oczy spłatały mu figla, ale upewni...

Recital chopinowski w Łazienkach Królewskich w Warszawie. Fotorelacja

Obraz
               Łazienki Królewskie w Warszawie dziś znowu rozbrzmiały muzyką Fryderyka Chopina. Rozpoczął się kolejny – już 64. – sezon koncertów chopinowskich po pomnikiem Chopina w warszawskich łazienkach. Drugą niedzielę w tym sezonie muzyką wypełnił młody, utalentowany pianista Adam Goździewski. Trzeba zaznaczyć, że jest on laureatem wielu konkursów pianistycznych w kraju i za granicą i mimo młodego wieku ma na swoim koncie wiele koncertów. Swoją edukację muzyczną rozpoczął w Szkole Muzycznej I Stopnia w Skierniewicach w klasie fortepianu Anny Grzegorkiewicz-Ciesielskiej.

Morawiecki, chłopie, pójdź ty po rozum do głowy. Nie zagadasz skrzeczącej rzeczywistości

Obraz
               Mateusz Morawiecki znowu popisał się zwyczajną głupotą, prymitywnie kłamiąc i manipulując. Najpierw pochwalił się przed emerytami, jaką to rekordową rewaloryzację emerytur dała im tak zwana zjednoczona prawica. Nie wspomniał jednak, że to rezultat inflacji. Później oświadczył, że jest wdzięczny Łukaszowi Szumowskiemu i Januszowi Cieszyńskiemu za zamówienie respiratorów u handlarza bronią za ogromne pieniądze, a towaru nie ma do dziś. Pochwalił się również wysokim wzrostem gospodarczym w Polsce na tle Europy podkreślając, że to dzięki jego ogromnej pracy. Rzeczywiście jest zajęty – na przykład otwieraniem po raz kolejny mostu na Dunajcu.                Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozesłał do emerytów list, w którym informował o wysokości rewaloryzacji emerytur. W kopercie znajdował się dodatkowy list, podpisany między innymi przez premiera Mateusza Morawieckiego. W liście tym Mo...