Posty

Prezydent RP przeszkadza w reformach TK, kierując się interesem dwóch skazanych przestępców. Rozmowy z tym urzędnikiem PiS nie mają większego sensu

               Nikogo nie trzeba chyba przekonywać, że ogromną przeszkodą w przywracaniu zdewastowanej przez PiS praworządności w Polsce jest prezydent Andrzej Duda, który – przynajmniej w kwestii ustawodawczej – nie zamierza współpracować z nową koalicją rządzącą. Zapowiedział przecież, że wszystkie ustawy, które do nie go trafią, będzie odsyłał do tak zwanego Trybunału Konstytucyjnego. I to robi. Na nic więc zdają się lamenty niektórych polityków, ale i publicystów, że rząd Tuska nie chce rozmawiać z Dudą na temat planowanych ustaw i wspólnie ustalać ich treść. Nie o to bowiem chodzi. Prezydent Duda nie podpisze żadnej ustawy, która była podejmowana w sejmie bez udziału dwóch skazanych przestępców – Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Nie ma zatem o czym rozmawiać.                Kancelaria Prezydenta RP poinformowała, że prezydent Andrzej Duda skierował do TK Przyłębskiej w trybie kontroli n...

Jarosław Kaczyński i jego PiS zmieniają barwy, czyli czart zakłada ornat i ogonem na mszę dzwoni

             PiS ruszyło ostro do walki o samorządy. Jarosław Kaczyński nagle przywdział owczą skórę i zaczyna nawoływać do współpracy dla wspólnego celu. Tylko z kim on chciałby współpracować, skoro wcześniej dzielił, budował zasieki i cieszył się, gdy ludzie skakali sobie do gardeł. Wszyscy, którzy nie myśleli tak, jak on, nazywał opcją niemiecką, gorszym sortem, zdradzieckimi mordami, antypolakami itp. Mało tego, nagle zaczął doceniać samorządy i przekonywać, że są one ostoją demokracji. Te samorządy, które jego rząd niszczył finansowo, obarczał dodatkowymi obowiązkami bez dotacji państwowych... A przede wszystkim centralizował władzę, pragnąc całkowicie zmarginalizować lokalnych liderów.                W sobotę w Szeligach pod Warszawą odbyła się konwencja samorządowa PiS. Oczywiście głównym bohaterem wydarzenia był Jarosław Kaczyński, który nagle stał się ogromnym zwolennikiem samorządów, b...

Moja proza: Zapłacić każdy głupi potrafi – dokończenie

               Zmierzcha. W ratuszu pali się światło w gabinecie burmistrza Tadeusza Radzika. Trwa narada. Burmistrz Radzik siedzi zasępiony za swoim biurkiem. Po drugiej stronie jego zastępca Andrzej Gorbaty i Daniel Figlarz, naczelnik wydziału komunalnego. Naczelnik relacjonuje spotkanie z kobietą.                –  Co za baba. Pyskata, jak nie wiem co. Tłumaczę jak krowie na granicy, że nie mamy wolnych mieszkań, a ta swoje, że jej się należy, bo przecież z dziećmi nie będzie w starym maluchu mieszkać. A nie jest nawet tutaj zameldowana z tą swoją rodzinką…                –  Jak to, kurwa, nie jest zameldowana!? – burmistrz aż uniósł się w swoim fotelu.                –  No nie, sprawdziłem przecież – wzruszył ramionami naczelnik.              ...

Moja proza: Zapłacić każdy głupi potrafi – część 1

               Drzwi dwupokojowego mieszkania jednego z bloków w podwarszawskim miasteczku są uchylone. Stoi w nich Jadwiga Nomadzińska, 35-letnia kobieta, z lekką nadwagą, ale zgrabna. Rozmawia z kimś niewidocznym, stojącym po drugiej stronie drzwi. Jest zdenerwowana.                –  A bujaj się dziadu! Straszył mnie tu będzie, gangster jeden! – wrzasnęła kobieta i zatrzasnęła mężczyźnie drzwi przed nosem.                Odwróciła się energicznie i jej oczy napotkały spojrzenie Majki, dziesięcioletniej dziewczynki, stojącej w drzwiach pokoju i przerażonym wzrokiem obserwującej scenę w drzwiach.                –  A ty co!? Lekcje odrobiłaś!? – fuknęła na dziecko.                –  Mamo, wyrzucą nas? – drżącym głosem wyszeptała dziewczynka. ...

Bez względu na to, co się wydarzy, PiS już nie ma przyszłości. Sytuacja żywcem wyjęta z tragedii antycznej

               Chociaż od pewnego czasu coraz częściej – i to w różnych środowiskach – mówi się, że Jarosław Kaczyński powinien oddać władzę w PiS, to wszystko wskazuje na to, że jednak tego nie zrobi. Podobno chce rządzić swoją ferajną do czasu, aż PiS odzyska władzę. To znaczy, że do samego końca formacji, bo – jak już wcześniej wspominałem – Kaczyński swoimi posunięciami, a i wystąpieniami publicznymi koncertowo pogrąża PiS. Ale to nie oznacza, że jeśli odda władzę będzie inaczej... Jeśli to zrobi, to – jak wynika z ostatnich rewelacji medialnych – formacja się rozpadnie. Myślę więc, że PiS nie ma już żadnej przyszłości.                Jak doniósł portal Onet.pl, za rządów PiS służby specjalne prowadziły akcję Vampiryna, w ramach której podsłuchiwany za pomocą Pegasusa miał być między innymi wiceprezes Orlenu Adam Burak i jego rozmowy telefoniczne z prezesem Danielem Obajtkiem. W ten sposób po...

Czy ludzie spod znaku PiS i tak zwanej zjednoczonej prawicy powinni być zapraszani do mediów? Wszak wykorzystują te sytuacje do siania dezinformacji

               Zastanawiam się, czy ludzie spod znaku PiS lub – szerzej – tam zwanej zjednoczonej prawicy, powinni być zapraszani do poważnych mediów, aby wypowiedzieli się w sprawach ważnych. Wykorzystują bowiem takie sytuacje, aby kłamać i manipulować wprowadzając opinię publiczną w błąd, co jest szkodliwe ze społecznego punktu widzenia. Taki wniosek wysnułem słuchając dzisiejszej edycji Salonu Politycznego Trójki, w której gościem Beaty Michniewicz był poseł Suwerennej Polski Michał Wójcik. Momentami miałem wrażenie, że poseł opozycji nie bardzo wie, o czym mówi, ale okazało się, że on celowo sprzedaje słuchaczom skrzywiony obraz rzeczywistości.                Gość Beaty Michniewicz Michał Wójcik komentował między innymi wydarzenia, jakie zaszły podczas wczorajszego posiedzenia sejmowej komisji śledczej do spraw wyborów kopertowych oraz konkurs na stanowisko prokuratora krajowego. W pewnym mome...