Posty

Opowiastki z Mierzei przez Bosego Antka spisane – fragment książki

              Po śniadaniu z kubkami kawy wyszliśmy z Morsem na werandę, gdzie zawsze pijało się piwo, drinki i inne napoje, a także imprezowało, jeśli był czas na to i ochota. Bursztynnik lub poławiacz bursztynu lub rybak bursztynu – jak sam o sobie, zależnie od okoliczności, mówił Mors – rozsiadł się wygodnie w wiklinowym fotelu i wyjął papierosa z paczki leżącej obok na niewielkim, również wiklinowym stoliku.                 Po drugiej stronie stolika stał drugi, identyczny z pierwszym fotel. Antek usiadł jednak na wiklinowej kanapie, która stała naprzeciwko stolika, ale w pewnym oddaleniu od niego, aby nie blokować przejścia od drzwi prowadzących z korytarza na werandę do drzwi wyjściowych na zewnątrz. Za kanapą stał stary kredens kuchenny, identyczny z tym, który Antek zapamiętał ze swojego domu rodzinnego z okresu dzieciństwa. Wszędzie stały napoczęte świece, zapalane po zmierzchu....

Jak tu szanować władzę PiS? Na pewno nie zasługuje na to premier Mateusz Morawiecki

               Niedawno pisałem o tym, że chciałbym szanować prezydenta mojego kraju Andrzeja Dudę. No bo nie da się inaczej przecież – człowiek ten reprezentuje kraj, w którym się urodziłem, w którym przepracowałem kilkadziesiąt lat, w którym mieszkam od urodzenia i w którym pewnie umrę. Ale gdy się przyjrzałem temu, za co miałbym go szanować, to mój zapał przygasł nieco. Chciałbym też szanować innych ważnych ludzi w moim państwie – ludzi którzy sprawują jedne z najważniejszych urzędów. Do takich należy premier. Sprawuje przecież władzę wykonawczą, więc powinien być człowiekiem zasługującym na szacunek. Ale nie jest, niestety. I powtórzę raz jeszcze – fakt, że sprawuje tak ważne urząd, to zdecydowanie za mało, aby go szanować. Liczy się także jakość władzy, jaką sprawuje.             Przyznam, że moja analiza prezydentury Andrzeja Dudy była dość powierzchowna, ale sądzę, że to nic złego. Przecież jeśl...

Jazz na Starówce 2023. Zagrał Leszek Kułakowski Quintet FOTOREPORTAŻ

Obraz
               Wczoraj odbył się kolejny koncert w ramach Międzynarodowego Plenerowego Festiwalu Jazz na Starówce. Tegoroczna edycja festiwalu rozpoczęła się tydzień i potrwa do końca wakacji, zaś koncerty odbywają się na rynku Starego Miasta w każdą sobotę. Festiwal cieszy się ogromną popularnością, a każdy koncert jest muzycznym wydarzeniem i gromadzi ogromną publiczność. Jazz na Starówce odbywa się już po raz 29.                W sobotę, 8 lipca na scenie festiwalu Jazz na Starówce wystąpił Leszek Kułakowski Quintet w składzie: Leszek Kułakowski – fortepian, Andy Middleton – saksofon tenorowy i sopranowy, Jerzy Małek – trąbka i flugelhorn, Piotr Kułakowski – kontrabas, Tomasz Sowiński – perkusja. Zespół wykonał między innymi kompozycje Leszka Kułakowskiego, a także standardy – na przykład Krzysztofa Komedy z filmu „Nóż w wodzie” oraz utwór tego samego kompozytora „Crazy Girl”.    ...

Jak tu szanować władzę PiS, skoro nie daje ani jednego powodu ku temu? Szanować Prezydenta RP tylko za to, że sprawuje ten urząd, to trochę mało

               Proszę mi wierzyć, chciałbym darzyć szacunkiem prezydenta Andrzeja Dudę, premiera Mateusza Morawieckiego, wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, prezesa Adama Glapińskiego, marszałkinię Elżbietę Witek i wielu innych ludzi z PiS, którzy sprawują wysokie urzędy w państwie Polskim. Chciałbym darzyć ich szacunkiem, za ich mądre decyzje, wyważone słowa i za to, że godnie reprezentują mnie za granicami kraju. Ale nie mogę, bo podejmują decyzje szkodliwe dla mnie i mojego kraju, są kłótliwi, czasem wręcz chamscy, wyniośli i opryskliwi, tryskający pogardą wobec zwykłych ludzi, a przede wszystkim posuwający się do manipulacji i pospolitych kłamstw. Czasem wręcz mam wrażenie, że traktują mnie jak paniska swoich gamoniowatych chłopów pańszczyźnianych. Więc za co ich szanować?                W okresie prawie 8 lat rządów tak zwanej zjednoczonej prawicy namnożyło się wiele różnych przypadków, któr...

Bursztynowe ciekawostki: Skąd się wziął bursztyn na południowym wybrzeżu Bałtyku? Spłynął rzeką Eridanos

Obraz
               Zacznijmy od tego, że bursztyn bałtycki, zwany sukcynitem, jest skamieniałą żywicą, powstałą przed 40-50 milionami lat, czyli w okresie zwanym eocenem(34 do 55 mln lat temu). O tym, że bursztyn ma żywiczne pochodzenie pisał już Pliniusz Starszy w swoim dziele „Historia naturalna”. Nie wiadomo, w jaki sposób doszedł do swoich wniosków, ale były one – biorąc pod uwagę zakres dostępnej mu wiedzy – wyjątkowo celne. Oto hipotetyczna rzeka Eridanos, która deltą uchodziła do eoceńskiego morza i przy wejściu do dzisiejszej Zatoki Gdańskiej składała cały niesiony materiał, łącznie z żywicą, która zamieniła się w bursztyn             Jego zdaniem materiał ten zrodził się z soku drzew bliskich gatunkowi sosny, które rosły na wyspach oceanu północnego. Tłumaczył, że sok ten był zmywany z wysp podczas sztormów, po czym pod wpływem niskiej temperatury i wody morskiej gęstniał coraz bardziej, aby w os...

PiS znowu dostał po uszach w ETPCz i Polska musi płacić. Kaczyński i jego ferajna łamią prawo i trwonią pieniądze podatników

               Warszawski sędzia Igor Tuleya wygrał proces przeciwko Polsce rządzonej przez PiS. Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał wyrok, z którego wynika, że Polska PiS musi zapłacić sędziemu w sumie 3o tys. euro zadośćuczynienia i 6 tys. euro jako zwrot kosztów sądowych. Orzeczenie ETPCz jasno mówi o tym, że w sprawie Igora Tulei doszło do złamania obowiązującego prawa. To już nie pierwszy raz, kiedy PiS łamie prawo i musi płacić kary lub zadośćuczynienie. Polska ponosi również ogromne straty finansowe, wynikające z działań Kaczyńskiego i jego ferajny, które niekoniecznie polegają na łamaniu prawa. Oczywiście za to wszystko nie płaci PiS, lecz podatnicy.                Warszawski sędzia Igor Tuleya stał się symbolem niezłomności w walce o status Polski jako państwa prawa. Tym samym stał się symbolem niezłomności w walce z panoszącym się bezprawiem w wykonaniu tak zwanej zjednoczonej pra...

Morawiecki chce omawiać z opozycją nieistniejący problem. Jednocześnie PiS ignoruje sprawy niezwykle istotne dla Polaków

               Tak zwany premier Mateusz Morawiecki zaprosił opozycję na rozmowę w sprawie ewentualnej relokacji migrantów i powstającego w UE paktu migracyjnego. Zrobił to za pomocą kuriozalnego postu na Twitterze, z którego może też wynikać, że opozycyjne ugrupowania mają się spotkać z Morawieckim, aby złożyć hołd dla PiS i jego działań. Poza tym post Morawieckiego jest naszpikowany... nie, nie napiszę, że manipulacjami, bo post Morawieckiego jest naszpikowany zwykłymi pospolitymi kłamstwami. No i najważniejsze – na spotkaniu ma być omawiany nieistniejący problem, podczas gdy PiS ignoruje rzeczywiste problemy, w rozwiązaniu których mogłaby uczestniczyć opozycja.                PiS z uporem maniaka próbuje rozgrywać nieistniejący dla Polski problem w postaci paktu migracyjnego i azylowego, ogłoszonego przez Radę UE. Gdy Donald Tusk ujawnił, że PiS przygotowuje po cichu rozporządzenie ułatwiając...