Budowa CPK zapewni Polsce skok cywilizacyjny? Naukowiec: bez inwestycji w naukę taki skok jest niemożliwy
W sejmie toczyła się dyskusja nad dalszym losem Centralnego Portu Komunikacyjnego, zaplanowanego przez rząd PiS w okolicach Baranowa, miejscowości położonej w powiecie grodziskim w woj. mazowieckim. Posłowie PiS gorąco namawiali do kontynuowania nie rozpoczętej jeszcze inwestycji twierdząc, że jej realizacja zapewni Polsce skok cywilizacyjny. Naukowcy twierdzą jednak, że bardziej opłaca się inwestować w polską naukę niż w CPK, bo tylko taka inwestycja zapewni skok cywilizacyjny krajowi, a i stopa zwrotu jest pewniejsza. Argumenty posłów PiS nie wytrzymują krytyki
Od momentu przejęcia przez PiS władzy, czyli od 2015 roku mówiło się o budowie ogromnego lotniska w Baranowie koło Warszawy, a nawet zaczęto przygotowywać się do tej inwestycji. Problem w tym, że przez osiem lat rządów Kaczyńskiego i jego ferajny nie rozpoczęto budowy – zwłaszcza że wykupiono tylko część terenów pod tę ogromną inwestycję. Nie przeszkodziło to jednak powołać spółki Centralny Port Komunikacyjny z zarządem wyłonionym oczywiście spośród swoich ludzi, powołać pełnomocnika rządu do spraw CPK oraz zatrudnić ponad 600 osób. Jak donosiły media, koszty poniesione w związku z CPK mogły do tej pory wynieść około 5 mld zł, chociaż fizycznie budowa nie rozpoczęła się.
Wątpliwe szacunki PiS co do kosztów CPK
Po ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych władzę w Polsce przejęła demokratyczna opozycja, która zawiązała Koalicję 15 Października. Nowy rząd z Donaldem Tuskiem na czele inwestycję pod nazwą CPK postawił pod znakiem zapytania. O jej dalszych losach ma zadecydować wynik prowadzonego audytu.
Wczoraj i dziś w sejmie toczyła się gorąca dyskusja na temat losów CPK. Posłowie PiS przekonywali oczywiście, że inwestycja powinna być zrealizowana, posłowie koalicji rządzącej podchodzili do niej raczej sceptyczne. Poprzedni rząd szacował, że CPK kosztować będzie około 200 mld złotych. Pamiętając jednak, jak trafne były szacunki ludzi PiS – dotyczące na przykład przekopu Mierzei Wiślanej – można sądzić, że kwota ta może ulec nawet zwielokrotnieniu.
Opierając się na tych szacunkach, posłowie PiS argumentowali, że inwestycja zwróci się po kilkunastu latach, a później do budżetu państwa – z tytułu wyników finansowych działalności CPK – rocznie będzie wpływać 200 mld złotych. Przypomnę tylko, że opłacalny miał być również przekop mierzei, który w tej chwili słynie jedynie jako nie przynosząca żadnego dochodu atrakcja turystyczna. Posłowie PiS ani słowem jednocześnie nie wspominają, że dochodami z działalności CPK państwo będzie musiało dzielić się z inwestorem strategicznym, który ma pokryć 40 proc. kosztów budowy. Więc przynajmniej 40 proc. dochodów trafi do jego kieszeni.
CPK nie sprawdzi się, jako infrastruktura wojskowa w razie wojny
Posłowie PiS nie omieszkali też grać na emocjach, odwołując się do zagrożenia wojną ze strony Rosji. Ich zdaniem CPK będzie odgrywał również rolę militarną, co – według nich ma ogromne znaczenie dla obronności. Po części z taką tezą zgadzają się eksperci, ale zgodnie podkreślają, że brakuje jakichkolwiek szczegółów w kwestii wykorzystania CPK w warunkach wojennych. Ale poważne wątpliwości ma były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego gen. Stanisław Koziej.
Czy tak potężny obiekt, znajdujący się stosunkowo blisko linii ewentualnego frontu nie zostanie szybko unieszkodliwiony w razie konfliktu? – zastanawia się generał Koziej.
Natomiast były pilot myśliwca F-16 płk. Krystian Zięć przekonuje, że w pierwszych godzinach wojny obiekt przestanie istnieć, bo stanowi świetny cel do ataku.
Zamiast w CPK, lepiej inwestować w naukę
Wszyscy posłowie PiS – a także prezydent Andrzej Duda – stoją ponadto na stanowisku, że budowa CPK zapewni Polsce cywilizacyjny skok. W tym przypadku jednak wiadro zimnej wody na rozgorączkowane głowy ludzi z ferajny Kaczyńskiego wylewa prof. dr hab. Jacek Kuźnicki – członek PAN – który mówi wręcz, że budowa największego nawet CPK nie spowoduje skoku cywilizacyjnego przy braku zainteresowania polskich polityków rozwojem polskiej nauki. Jego zdaniem jest to po prostu niemożliwe – pisałem o tym w artykule PiS i prezydent Andrzej Duda twierdzą....
Konieczne jest jest zwiększanie budżetu Narodowego Centrum Nauki przez najbliższe lata po około 150 mln złotych rocznie. Finansowanie nauki to najlepsza inwestycja, lepsza niż na przykład budowa Centralnego Portu komunikacyjnego. Stopa zwrotu jest znacznie większa, szybsza, a w dodatku pewna – stwierdził profesor Jacek Kuźnicki.
Komentarze
Prześlij komentarz