PiS i prezydent Andrzej Duda twierdzą, że budowa CPK umożliwi Polsce skok cywilizacyjny. Naukowiec uważa, że bardziej opłaca się inwestować w naukę
Prezydent Andrzej Duda w swoim orędziu powyborczym zapowiedział, że będzie stał na straży inwestycji, które zapewniają Polsce skok cywilizacyjny. Niewątpliwie miał na myśli Centralny Port Komunikacyjny. W ten sposób wpisał się w narrację PiS, według której taka jest właśnie ranga tej inwestycji. Kubeł zimnej wody na gorące głowy ludzi PiS wylewa prof. dr hab. Jacek Kuźnicki dowodząc, że rozwój cywilizacyjny Polsce mogą zapewnić inwestycje w polską naukę. Posunął się nawet do stwierdzenia, że inwestycja w naukę jest zdecydowanie lepsza niż na przykład budowa CPK, ponieważ nie tylko stopa zwrotu jest nie tylko o wiele wyższa, ale i szybsza. A najważniejsze, że jest pewna. Trudno nie przyznać profesorowi racji.
W sobotnim wydaniu „Gazety Wyborczej” ukazał się artykuł autorstwa prof. dra hab. Jacka Kuźnickiego, zatytułowany „Doktor niekoniecznie habilitowany”. Artykuł zawiera dziesięć wskazówek dla reformatora polskiej nauki. Zainteresowała mnie jedna wskazówka profesora Kuźnickiego, według której bardziej opłacalne jest zainwestowanie w polską naukę niż wydawanie ogromnych pieniędzy w ogromne projekty inwestycyjne.
Tylko ci, którzy potrafią wykorzystać
wiedzę i rzetelne dane umożliwią
Polsce dalszy rozwój
cywilizacyjny
Politycy demokratycznej opozycji, która najpewniej wkrótce przejmie władzę z rąk PiS zapowiadają, że trzeba się uważnie przyjrzeć sztandarowej inwestycji PiS, jaką jest budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego, której koszty szacuje się na co najmniej 200 mld złotych. Trudno się dziwić, że nowa władza będzie chciała skrupulatnie sprawdzić zasadność tak ogromnej inwestycji, wobec której zachodzi podejrzenie, że spełnia przede wszystkim funkcję polityczną. Trudno się dziwić, ponieważ dotychczas znacznie mniejsze projekty inwestycyjne PiS kładł na obydwie łopatki – weźmy chociażby budowę elektrowni w Ostrołęce, rozbudowę lotniska w Radomiu czy przekop Mierzei Wiślanej.
Podejrzewam, że głosy polityków demokratycznej opozycji na temat CPK spowodowały, że prezydent Andrzej Duda w swoim orędziu, wygłoszonym na pierwszym po wyborach posiedzeniu sejmu, zapewnił buńczucznie, że będzie stał na straży rozpoczętych projektów inwestycyjnych PiS, które zapewniają Polsce skok cywilizacyjny. Choć nie wymienił tych projektów wiadomo, że chodziło mu o CPK, bo więcej takich projektów nie ma.
Być może przypadkiem wartość budowy CPK jako projektu umożliwiającego naszemu państwu skok cywilizacyjny podważył we wspomnianym wyżej artykule prof. dr hab. Jacek Kuźnicki.
– Tylko ci, którzy wskażą sposoby wspierania rozwoju nauki i szkolnictwa wyższego i będą umieli wykorzystać wiedzę i rzetelne dane do podejmowania decyzji, poprowadzą Polskę w kierunku dalszego postępu cywilizacyjnego – w artykule profesor Jacek Kuźnicki przytoczył zdanie, jakie padło w pracy, którą wspólnie napisał z profesorem Januszem Bujnickim.
Bardziej opłaca się inwestować w naukę niż w CPK
W artykule „Doktor niekoniecznie habilitowany” profesor Kuźnicki dał dziesięć wskazówek dla ewentualnego reformatora polskiej nauki. Jedną z tych wskazówek jest zwiększenie finansowania naukowych badań podstawowych. Inwestycje w naukę autor artykułu porównał z projektem inwestycyjnym, jakim jest budowa CPK.
Konieczne jest zwiększanie budżetu NCN (Narodowe Centrum Nauki – R.B.) przez najbliższe lata po około 150 mln zł rocznie. Finansowanie nauki to najlepsza inwestycja, lepsza niż np. budowa Centralnego Portu Lotniczego. Stopa zwrotu jest znacznie większa, szybsza, a w dodatku – pewna – stwierdził profesor Jacek Kuźnicki.
Trudno nie przyznać racji przedstawicielowi świata nauki. Budowa bowiem największego CPK nie spowoduje skoku cywilizacyjnego przy braku zainteresowania polityków rozwojem polskiej nauki. Bez wsparcia nauki jest to po prostu niemożliwe.
Prof. dr hab. Jacek Kuźnicki jest neurobiologiem, Członkiem PAN. Ma na swoim koncie pracę w amerykańskim Narodowym Instytucie Zdrowia w Bethesdzie. Kierował Międzynarodowym Instytutem Biologii Molekularnej i Komórkowej w Warszawie. W instytucie tym prowadzi Pracownię Neurodegeneracji.
Komentarze
Prześlij komentarz