Posty

Jak to Morawiecki łasił się do Niemców, a w Polsce szczuł i na nich, i na UE oraz straszył antypolskim spiskiem

               I m więcej człowiek dowiaduje się o Mateuszu Morawieckim, jego niemieckich kontaktach podczas sprawowania funkcji premiera, tym większe zdziwienie go ogarnia. Na co dzień bowiem słyszy jego antyniemiecką retorykę, słyszy, jak rzuca gromy na Donalda Tuska, oskarżając go o uległość wobec Angeli Merkel i unijnej polityki. Tymczasem sam – jeśli zastosujemy jego narrację – łasił się do Merkel, której na urodziny kupił bi biżuterię z polskimi bursztynami, zaś Wolfgang Sch ä uble, przewodniczący Bundestagu w latach 2017-21 nazywał go swoim przyjacielem. W UE natomiast przymilał się do Ursuli von der Leyen i zapewniał, że jest ostatnim Europejczykiem w rządzie PiS. I w Niemczech, i w UE już wiedzą, że byli przez Morawieckiego oszukiwani i że Morawiecki kłamał jak bura suka.                Z tekstu Bartosza Wielińskiego „Szajba narasta”, opublikowanego dziś w „Gazecie Wyborczej” wynika, że p...

Ku przestrodze PiS – w latach 80. XX wieku krążył popularny dowcip, w którym na pytanie, jak uwolnić się od komunizmu odpowiadano: wypowiedzieć wojnę Niemcom i się poddać

               Wszyscy wiedzą o kolejnym absurdalnym, żeby nie powiedzieć – kretyńskim, wybryku Kaczyńskiego i jego ferajny z PiS. Chodzi oczywiście o uchwałę sejmową w sprawie obcej ingerencji w proces wyborczy w Polsce. Śmiem podejrzewać, że uchwała ta podjęta została w histerycznym szale, w jaki wpadła tak zwana zjednoczona prawica, po wypowiedzi Manfreda Webera w wywiadzie dla niemieckiej telewizji na temat zwalczania PiS w Parlamencie Europejskim. Kaczyński i jego ferajna musieli zareagować, bo reagują na każde pociągnięcie kijem po klatce, w której siedzą. Ale zrobili to w miarę ostrożnie, po bardzo nieprzyjemnych doświadczeniach związanych z ustawą autorstwa Patryka Jakiego, uchwaloną w 2016 roku. Musieli się z niej wycofać z podkulonym ogonem po ostrych protestach ze strony Izraela i USA. Jednak nauczyli się czegoś.                Przypomnijmy, że kilka tygodni temu Manfred Weber – szef Eu...

Andrzej Duda nie jest prezydentem wszystkich Polaków. To prezydent jednej partii, którą jest PiS

               Prezydent Andrzej Duda udzielił wywiadu prawicowemu tygodnikowi „Sieci”, w którym potwierdza, że nie jest prezydentem wszystkich Polaków, a jednej partii, czyli PiS. Prawdopodobnie nieświadomie potwierdza też pewne kwestie, których PiS powinien się wstydzić. Mówi o rozwoju Polski, kraju, który daje szansę Polakom, ale jednocześnie przyznaje, że Polska PiS nie ma przyjaciół, nie ma z kim współdziałać dla własnego rozwoju. Przyznaje, że Polska PiS to Polska osamotniona, to Polska bez przyjaciół w sąsiednich krajach.                Andrzej Duda już dawno temu powiedział, że nie będzie prezydentem wszystkich Polaków, a przecież taki powinien być, takie są oczekiwania mieszkańców naszego kraju wobec sprawowanego przez niego urzędu. Ostatnio udowadnia, że służy przede wszystkim jednej partii, służy jej programowi niszczenia państwa prawa i państwa demokratycznego. Pod rządami PiS do ide...

PiS świetnie się bawi absurdalnym referendum, a polska gospodarka tonie. Tak zwana zjednoczona prawica, to polityczna piaskownica

               Kaczyński i cała jego ferajna chwalą się znakomitym stanem gospodarki i finansów państwa, tymczasem liczby są nieubłagane i demaskują kłamstwa PiS. Okazuje się bowiem, że Produkt Krajowy Brutto jest o 0,5 proc. mniejszy niż dokładnie rok temu. Jeszcze bardziej się zmniejszył, jeśli porównamy drugi kwartał roku bieżącego do pierwszego kwartału – jest niższy o 3,7 proc. Rządu tak zwanej zjednoczonej prawicy jednak to nie interesuje, ponieważ wszystkie siły angażuje w urządzenie absurdalnego, żeby nie powiedzieć kretyńskiego niby referendum z równie absurdalnymi, czy raczej kretyńskimi pytaniami. Sytuacja staje się tym bardziej absurdalna, że Kaczyński razem ze swoją ferajną z PiS tygodniami zastanawiali się nad pytaniami referendalnymi, a gdy już wreszcie je wybździli, po kilku dniach dwa z nich zmienili.                Fakt, że polska gospodarka tąpnie był pewny już kilka miesięcy te...

Moje podróże po Polsce i świecie: Zagrzeb – stolica Chorwacji FOTOREPORTAŻ

Obraz
Jak już wspomniałem kilka dni temu, w listopadzie 2021 roku odwiedziłem Chorwację, a zwłaszcza Osijek, rodzinne miasto Sinišy Kasumoviča – Chorwata od niemal 30 lat mieszkającego w Polsce. W podróży tej towarzyszył nam Daniel Stopiński, muzyk pianista i akordeonista, bliski przyjaciel Sinišy. Pewnej niedzieli pojechaliśmy z Osijeku do Zagrzebia, gdzie odbywały się właśnie doroczne targi książki. Siniša, jako pisarz i tłumacz literatury polskiej na Chorwacki i odwrotnie, był nimi szczególnie zainteresowany, gdyż miał możliwość spotkać się ze swoimi wydawcami i kolegami z branży literackiej. A przy okazji mieliśmy okazję zwiedzić to piękne miasto. Wrażeniami z tej wycieczki dzielę się, publikując zdjęcia z Zagrzebia. Tak zwana Szpica, miejsce spotkań zagrzebskich elit w centrum miasta. Tam po prostu wypada bywać Siniša Kasumovič (z lewej) i Daniel Stopiński