Były wiceminister w rządzie PiS wprowadza opinię publiczną w błąd. Marcin Romanowski manipuluje, licząc na krótką pamięć Polaków
Wczoraj były wiceminister sprawiedliwości w rządzie PiS Marcin Romanowski stawił się w prokuraturze na przesłuchanie. Stawił się, chociaż twierdzi, że działania prokuratury są bezprawne, ponieważ – według niego – Dariusz Korneluk nie jest prokuratorem krajowym, nie mógł zatem wystąpić o uchylenie immunitetu, jakim Romanowski był chroniony. Uważa, że faktycznym prokuratorem krajowym jest Dariusz Barski, w styczniu pozbawiony tej funkcji przez prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Wprowadza opinię publiczną w błąd, warto więc przypomnieć, jak to było z wymianą szefów Prokuratury Krajowej.
W styczniu minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar wręczył Dariuszowi Barskiemu dokument stwierdzający, że w lutym 2022 roku został przez Zbigniewa Ziobrę przywrócony do służby czynnej z naruszeniem prawa. W związku z tym nie może pełnić funkcji prokuratora krajowego. Natychmiast też Adam Bodnar powierzył pełnienie obowiązków prokuratora krajowego Jackowi Bilewiczowi. Bilewicz ma pełnić te obowiązki do czasu wyłonienia drogą konkursu nowego prokuratora generalnego.
Szef PiS, prezydent Andrzej Duda i
prokuratorzy Ziobry
mówią o bezprawiu
Decyzja Adama Bodnara spotkała się z buntem w gronie prokuratorów, związanych z byłym ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym Zbigniewem Ziobro. Zaprotestowali również zastępcy prokuratora generalnego Michał Ostrowski i Robert Hernand, którzy złożyli do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez ich przełożonego.
Do sprawy odniósł się również szef PiS Jarosław Kaczyński.
– To, co się w tej chwili dzieje, to jest próba wykreowania nowego, nieprzewidzianego przez prawo, przez ustawę o prokuraturze stanowiska, stanowiska pełniącego obowiązki prokuratora krajowego. Cały ten zabieg, który jest w tej chwili stosowany, jest zabiegiem bezprawnym – grzmiał szef PiS.
Oczywiście do akcji wkroczył prezydent Andrzej Duda, który natychmiast spotkał się zarówno z byłym już prokuratorem Dariuszem Barskim, jak i premierem Donaldem Tuskiem. Po tych spotkaniach kancelaria prezydenta wydała oświadczenie, opublikowane na Platformie X.
Prezydent Andrzej Duda rozmawiał z Prokuratorem Krajowym Dariuszem Barskim oraz zastępcami Prokuratora Generalnego. Poinformował, że nie wyraził zgody na odwołanie Prokuratora Krajowego ani nie wyraził opinii ws. powołania nowego Prokuratora Krajowego. Wobec powyższego Prezydent RP podkreślił, że zgodnie z obowiązującymi przepisami Prokuratorem Krajowym jest Pan Dariusz Barski – czytamy w oświadczeniu Kancelarii Prezydenta RP.
Minister Adam Bodnar pokazał jedynie
jaki jest rzeczywisty
status i miejsce Dariusza Barskiego
Zwróćmy uwagę, że w tym oświadczeniu mówi się o odwołaniu prokuratora generalnego. O jego bezprawnym odwołaniu mówił też w swoich wystąpieniach prezydent Andrzej Duda. Tymczasem o żadnym odwołaniu nie może być mowy, bowiem Dariusz Barski, jak się okazało, prokuratorem krajowym w świetle prawa nie był. Adam Bodnar zatem pokazał jedynie Barskiemu jego rzeczywisty status i miejsce. Dokładnie zresztą tę sprawę wyjaśnia stanowisko zarządu Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia, opublikowane w mediach społecznościowych. Oto jego fragment:
Powodem zmian na stanowisku Prokuratora Krajowego były nieprawidłowości w procedurze przywrócenia prokuratora Dariusza Barskiego do czynnej służby ze stanu spoczynku, w którym przebywał od roku 2010. Należy przypomnieć, iż ów stan spoczynku miał charakter ekstraordynaryjny i wiązał się z otrzymywaniem pełnego wynagrodzenia bez obowiązku świadczenia pracy.(...) W lutym 2022 roku Dariusz Barski złożył wniosek o przywrócenie do służby czynnej, a Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro uwzględnił go, jednak decyzję oparł na przepisach ustawy Przepisy wprowadzające ustawę Prawo o prokuraturze, które już nie obowiązywały. Dlatego powyższe działanie Zbigniewa Ziobry nie wywołało skutków prawnych, to jest faktycznie nie przywróciło Pana Dariusza Barskiego do służby czynnej. Przywołany jako podstawa prawna tej decyzji przepis art. 47 § 1 i 2 Przepisów wprowadzających ustawę Prawo o prokuraturze posiadał bowiem charakter incydentalny, czasowy i był zawarty w ustawie wprowadzającej nowe przepisy o prokuraturze. Przepis ten w istocie pozwalał na skorzystanie z jego dobrodziejstw jedynie w okresie dwóch miesięcy od jego wejścia w życie, tj. w okresie od 4 marca 2016 do 4 maja 2016 roku. Dlatego też nie sposób uznać skuteczności decyzji Prokuratora Generalnego podjętej w trybie wspomnianego przepisu dnia 16 lutego 2022 roku, a zatem po upływie blisko 6 lat od zakończenia jego obowiązywania.
Komentarze
Prześlij komentarz