Kościół katolicki najlepiej jest oceniany tam, gdzie PiS ma największe poparcie. A poza tym więcej Polaków ma o nim złe niż dobre zdanie
Po raz pierwszy od 1989 roku odsetek Polaków negatywnie oceniających działalność Kościoła w Polsce jest większy niż odsetek osób oceniających tę instytucję pozytywnie. Tak wynika z sondażu CBOS z początku kwietnia. Jednocześnie – według oceny Katolickiej Agencji Informacyjnej – spada liczba Polaków deklarujących religijność. Co oczywiste, najwięcej praktykujących katolików mieszka na obszarach województw, gdzie w tegorocznych wyborach samorządowych wygrał PiS. Spada też liczba pobierających nauki w seminariach duchownych i liczba powołań do zakonów. Temu wszystkiemu towarzyszy zjawisko radykalizacji postaw prokatolickich u wiernych.
Z analiz wynika, że sekularyzacja polskiego społeczeństwa narasta już od lat i należy oczekiwać, że wiele lat jeszcze potrwa, bo najbardziej jej ulegają pokolenia młodsze. Wygląda więc na to, że najbardziej religijni ludzie starsi z czasem ustąpią miejsca osobom o zupełnie już innych postawach wobec wiary i Kościoła.
Kościół katolicki pod ostrzałem
krytyki. Hierarchowie
zdają się tego nie dostrzegać
Z przeprowadzonego niedawno przez CBOS sondażu wynika, że po raz pierwszy od 1989 roku odsetek Polaków negatywnie oceniających działalność Kościoła w Polsce jest wyższy od odsetka oceniających tę instytucję pozytywnie. Tych pierwszych jest 45 procent, o trzy punkty procentowe więcej niż we wrześniu ubiegłego roku. Dobrze wypowiadających się o Kościele natomiast jest 44 procent – o dwa punkty procentowe mniej niż we wrześniu.
Negatywne opinie o Kościele znacznie częściej mają osoby popierające ugrupowania aktualnie sprawujące władzę. Ale to nie jedyna ich cecha. W ten sposób oceniają działalność Kościoła również Polacy w wieku poniżej 35 lat, uczniowie i studenci, ludzie dobrze wykształceni, przedstawiciele kadry kierowniczej i specjaliści, pracownicy administracyjno-biurowi, technicy i średni personel, przedsiębiorcy oraz osoby o najwyższych dochodach.
Z kolei działalność Kościoła aprobują przede wszystkim wyborcy PiS i osoby o prawicowych poglądach, osoby w wieku 55+, z wykształceniem podstawowym lub zasadniczym zawodowym, mieszkańcy wsi, rolnicy, emeryci, renciści, o niskich lub przeciętnych dochodach, a także źle oceniający własną sytuację materialną.
Analizująca wyniki tego sondażu w jednym z weekendowych wydań „Gazety Wyborczej” Magdalena Czyż podkreśla, że chociaż tendencje te obserwowane są od wielu lat, hierarchowie nie zwracają na nie uwagi.
Nie powinno się mieć złudzeń, że zwrócą na nie uwagę teraz. Od dawna zachowują się tak, jakby ich życiową filozofią były słowa: po nas choćby potop. Byle dożyć do końca w wygodnych, eleganckich pałacach – ocenia Magdalena Czyż
Mniej ludzi uczęszcza na msze niedzielne i mniej przystępuje do komunii
Wyniki sondażu CBOS potwierdza raport „Kościół w Polsce 2023”, opublikowany na stronie Katolickiej Agencji Informacyjnej. Z niepokojem stwierdza on między innymi gwałtowny spadek deklaracji wiary w najmłodszym pokoleniu. Od dwóch dekad spada także liczba uczestników praktyk religijnych – o ile na początku wieku w mszach niedzielnych uczestniczyło 47 proc. Polaków, to w roku 2021 już tylko 28 procent. Odsetek ten obniżył się zatem aż o jedną trzecią. Mniej więcej o jedną trzecią zmniejszył się także odsetek wiernych przystępujących w niedzielę do komunii – na początku wieku robiło to 19 proc. wiernych, a w 2021 roku już tylko 13 procent.
Co ciekawe, ale i oczywiste jednocześnie, najwięcej praktykujących zamieszkuje tereny, na których PiS uzyskał największe poparcie w tegorocznych wyborach samorządowych. Obrazują to mapki, pochodzące ze wspomnianego raportu:
Wiernych coraz mniej, ale za to radykalizują się ich postawy
Kościół w Polsce ma jeszcze jeden powód do niepokoju, co wynika z analizy „Powołania w Polsce – analizy”, opublikowanej na stronie KAI. Otóż w bieżącym roku akademickim w seminariach diecezjalnych i zakonnych naukę rozpoczęło 280 młodych mężczyzn – o 50 mniej niż w ubiegłym roku. Dodać trzeba, że o ile w 2000 roku do kapłaństwa przygotowywało się w polskich seminariach 6.789 kleryków, to w roku 2023 już tylko 1.690 osób. Liczba ta spadła ponad czterokrotnie.
W zgromadzeniach zakonnych żeńskich czynnych 31 grudnia 2023 roku było 81 nowicjuszek (28 mniej niż rok wcześniej) oraz 69 postulantek (15 mniej niż rok wcześniej). Jednocześnie wzrasta systematycznie liczba dziewic i wdów konsekrowanych. W ostatnich latach każdego roku odbywa się około 60 nowych konsekracji. Zarówno dziewice i wdowy konsekrowane wywodzą się z wiernych świeckich.
To nowe zjawisko, które – moim zdaniem – wynika z radykalizacji postaw proreligijnych w środowiskach parafialnych. A postawy te radykalizują się prawdopodobnie w rezultacie niekorzystnych dla Kościoła zjawisk, jakie opisałem wyżej. Przejawem takich tendencji są także coraz częściej pojawiające się formacje męskie typu Rycerze Maryi czy Żołnierze Chrystusa.
Komentarze
Prześlij komentarz