Wojownicy Maryi i inni w krucjacie przeciwko zmianom politycznym. Stają murem za PiS i tak zwaną zjednoczoną prawicą

            Członkowie katolickich organizacji przejdą jutro, czyli 10 grudnia, ulicami polskich miast, biorąc udział w Pokutnych Procesjach Różańcowych. Cel tej swoistej demonstracji ma charakter polityczny, ponieważ – jak donoszą rożne media – jej uczestnicy zamierzają wyrazić swój sprzeciw wobec ostatnich zmian politycznych, jakie dokonały się w kraju. Wygląda więc na to, że członkowie tych organizacji zechcą wyrazić między innymi swój żal, po porażce PiS i tak zwanej zjednoczonej prawicy w wyborach parlamentarnych. Demonstrację należy również traktować jako szczególny rodzaj krucjaty przeciw procesom postępu i zmian w postawach wobec Kościoła Katolickiego. Do krucjat zresztą nawiązują militarne nazwy organizacji, które wezmą udział w Pokutnych Procesjach Różańcowych – należą do nich Wojownicy Maryi czy Rycerze Chrystusa Króla.

            Zastanawiająca jest pewna zbieżność wydarzeń, z jakimi mieliśmy i będziemy mieli do czynienia. Otóż w 2015 roku do władzy w Polsce dochodzi PiS i w tym samym roku powstaje męska organizacja katolicka Wojownicy Maryi. Ta sama organizacja po utracie władzy przez PiS w październiku bieżącego roku, jest jednym z głównych uczestników Pokutnych Procesji Różańcowych, które mają zademonstrować sprzeciw wobec zmian politycznych, jakie się dokonały, oraz decyzji, jakie po tych zmianach już zapadły. Wygląda na to, że z upadkiem PiS zakończyła się w naszym kraju epoka regresji społecznej i zaplanowane na jutro wydarzenia są reakcją na ten fakt.

Wojownicy Maryi i Rycerze Chrystusa Króla murem za PiS
i regresem społecznym

            Z informacji medialnych wynika, że organizatorzy niedzielnego wydarzenia, którymi są fundacje i stowarzyszenia katolickie, wśród których znalazły się także męskie stowarzyszenia , jak Wojownicy Maryi oraz Rycerze Chrystusa Króla, doszli do wniosku, że zmiany polityczne, jakie dokonują się w naszym kraju, niosą ze sobą pewne zagrożenia.

            Gdzie te organizacje katolickie doszukują się tych zagrożeń? Ano przede wszystkim w spodziewanej liberalizacji prawa aborcyjnego oraz wprowadzeniu finansowania przez budżet państwa zapłodnienia metodą in vitro. Ustawę w sprawie finansowania leczenia niepłodności metodą in vitro sejm przyjął kilka dni temu.

            Mam wrażenie, że zaplanowane na 10 grudnia demonstracje w różnych miastach Polski, są reakcją środowisk katolickich na utratę władzy przez PiS. Są też swego rodzaju krucjatą przeciwko zmianom w życiu społecznym kraju, przeciwko postępowi społecznemu oraz zmianom w postawach Polaków wobec Kościoła Katolickiego. Przecież dzierżące władzę w naszym kraju PiS i tak zwana zjednoczona prawica konserwowały pewien – trącący nieco myszką – układ społeczny i starały się przeciwstawić postępowym zmianom, a nawet sprzyjać trendom usiłującym wręcz zawrócić z drogi tychże zmian i wejść na ścieżkę regresu społecznego.

PiS i tak zwana zjednoczona prawica sprzyja organizacjom ultrakatolickim

            O tym, że jutrzejsze wydarzenie wprost nawiązuje do chrześcijańskich krucjat z okresu średniowiecza świadczą wspomniane już militarne nazwy organizacji, które zamierzają wziąć udział w Pokutnych Procesjach Różańcowych.

            Zachodzi również pytanie, czy zasadne jest wiązanie działalność wspomnianych organizacji katolickich z tak zwaną zjednoczoną prawicą i PiS. Moim zdaniem – tak. Przypomnę tylko, że ruch Wojownicy Maryi powstał w tym samym roku 2015, w którym PiS przejęło władzę w Polsce. Zaś rozwój tej organizacji przypada na okres sprawowania władzy przez PiS i tak zwanej zjednoczonej prawicy.

            Drugi fakt wskazujący na związek PiS i tak zwanej zjednoczonej prawicy z organizacjami biorącymi udział w jutrzejszej krucjacie, to udział między innymi prezydenta Andrzeja Dudy oraz członków rządu w Akcie Przyjęcia Jezusa za Króla i Pana, jaki dokonał się 19 listopada 2016 roku w Krakowie-Łagiewnikach. Dodać trzeba, że inicjatorem ruchu na rzecz intronizacji Jezusa był ks. Piotr Natanek, a gorliwie go w tym wspierali Rycerze Chrystusa Króla.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Mamy miliardy z UE na KPO, a zwolennicy PiS i polexitu niezadowoleni

               Wczoraj było głośno o tym, że pierwsza transza pieniędzy z unijnego Funduszu Odbudowy na realizację naszego KPO została już przelana do Polski. To największy przelew z UE do Polski, bo opiewa na 6,3 mld euro, co po przeliczeniu daje kwotę 27 mld złotych. W sumie do Polski ma trafić około 58 mld euro, czyli po przewalutowaniu według dzisiejszego kursu – ponad 251 mld złotych. Złośliwi – do których zaliczają się zwolennicy PiS – twierdzą, że to pożyczki, które jeszcze nasze prawnuki będą spłacać, ale – jak to zwolennicy PiS – nie mają racji. Ale rację mają ci, którzy obawiają się, że nie zdążymy tych pieniędzy wykorzystać w terminie do końca 2026 roku, za co z kolei winę ponosi rząd PiS.                Pierwsze pieniądze na realizację polskiego KPO mogliśmy już otrzymać z UE ponad da lata temu, ale Komisja Europejska zablokowała nam wypłatę należnych nam środków, ponieważ rządzący Pol...
Czytaj więcej

Im bardziej ludzie PiS angażują się w obronę ludzi, którym już postawiono zarzuty, tym bardziej PiS przypomina zorganizowaną grupę przestępczą

             Reżim Tuska to słowa klucze, które według ludzi PiS wyjaśniają wszelkie działania karne i administracyjne, jakie są wobec nich podejmowane przez obecny aparat władzy państwowej. Począwszy od sprawy Michała Wosia, poprzez kwestię sprawozdania finansowego PiS, badanego przez PKW, a skończywszy na zatrzymaniu Michała K, byłego bliskiego współpracownika Mateusza Morawieckiego, i zamachu tak zwanej prezeski SN Małgorzaty Manowskiej na Izbę Pracy SN, według ludzi PiS są to próby zlikwidowania opozycji, charakterystyczne dla reżimu komunistycznego. Tymczasem im bardziej ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego krzyczy i im bardziej angażuje się w obronę swoich ludzi, tym bardziej przypomina zorganizowaną grupę przestępczą, która partię polityczną tylko udaje.                Od momentu utraty władzy w Polsce PiS nie może pogodzić się z tym faktem, a wszelkie działania, podejmowane przez rząd Donald...
Czytaj więcej

Szef PiS bardzo się objadł i miał surrealistyczne wizje. Kto wie, czy Jarosław Kaczyński nie wchłonął substancji sprawiających, że czarne zamienia się w białe, a białe – w czarne

               Niedawno Jarosław Kaczyński w pewnym wywiadzie powiedział, że PiS zostawiło państwo z mniejszym zadłużeniem niż w 2015 roku oraz z rozpędzonymi inwestycjami, co każdego mogło wprowadzić w osłupienie swą absurdalnością. Na tym jednak szef PiS nie poprzestał, bo w sobotę na kongresie swojej formacji stwierdził ni stąd ni zowąd, że obecni na spotkaniu są elitami PiS, a tym samym elitami narodu polskiego.                Kwestia surrealistycznych wypowiedzi Kaczyńskiego częściowo się wyjaśniła, gdy na kongres przybyła Danuta Holecka, aby zrobić z nim wywiad. Kaczyński zwierzył się jej i nam wszystkim, że bardzo się objadł, na co Holecka kazała mu się zamknąć, kładąc palec na ustach. I nie dowiedzieliśmy się, czym to Kaczyński się objadł. A mogły to być grzybki. Nie takie zwyczajne – borowiki, kurki, czy inne jakieś maślaki. Mogły to być grzybki z rodzaju tych, co to zmieniają konsumentom...
Czytaj więcej