Moje podróże po Polsce i świecie: Ustka, jakiej nie znacie – nieprawdopodobna historia w fotografii
Dziś podzielę się zdjęciami, dotyczącymi niezwykle ciekawej historii Ustki, związanej z hitlerowskimi Niemcami. Na zachód od Ustki, idąc plażą trafimy na tak zwane trzecie molo, niezwykłą, żelbetonową konstrukcję wspartą na drewnianych palach. Budowa tego mola tuż przed II wojną światową związana była ze strategicznymi planami Hitlera, dotyczącymi Ustki, Z tego samego powodu na najwyższej wydmie nad morzem, w zachodniej części miasta, już za portem powstały Bunkry Blücher. A z samej wydmy udało się sfotografować panoramę portu i miasta.
Muzeum Bunkry Blücher |
Kolejny dzień w Ustce poświęciłem na spenetrowanie zachodniej plaży i zachodniej części miasta, uwikłanej w szczególną historię z Trzecią Rzeszą Niemiecką w roli głównej.
Trzecie molo – niedokończony projekt Hitlera
Przedostałem się przez ujście Słupi do zachodniej część portu dzięki zwodzonej kładce, otwieranej na kwadrans o każdej pełnej godzinie. Później udałem się plażą na zachód, aż do tak zwanego trzeciego mola w Ustce. Jest to projekt inwestycyjny Trzeciej Rzezy Niemieckiej, realizowany w latach 1938-39, ale niedokończony.
Zamysłem Hitlera było zamienić niemiecką Ustkę w drugą Gdynię – czyli wielki port o ogromnym znaczeniu strategicznym dla Rzeszy. Ogromny falochron o długości 1.700 metrów miał osłonić port ustecki od zachodu. Pomiędzy nim a obecnym portem miały powstać dwa wielkie baseny portowe dla dużych statków, które miały utrzymywać stałe połączenie Rzeszy z Prusami Wschodnimi, rozdzielonymi polskim korytarzem. Budowa, rozpoczęta w 1938 roku, zakończyła się po wybuchu II wojny światowej. Do dziś pozostał fragment żelbetonowej konstrukcji, osadzonej na drewnianych palach.
Do statków w nowych basenach portowych miały dojeżdżać pociągi z Berlina. Podróż do Królewca dzięki tej inwestycji miała się skrócić z 18 do 9 godzin. Co ciekawe, pomysł hitlerowców w latach 70. poprzedniego wieku chciała kontynuować ekipa Gierka.
Bunkry Blücher – ochrona portu, którego nie zbudowano
Niemcy hitlerowskie realizowały w Ustce w latach 30 ubiegłego wieku również inwestycje o charakterze militarnym. Powstały Bunkry Blücher, zbudowane na najwyższej wydmie, zlokalizowanej w zachodniej części miasta. Na samym szczycie umieszczono działobitnię tak zwanego działa prowadzącego. Obsługa działobitni miała schronienie w bunkrach.
Na szczycie wydmy, na drugiej kondygnacji konstrukcji, stała armata kalibru 105 mm. Do dziś zachowały się stalowe gniazda mechanizmu obrotowego armaty.
Dziś Bunkry Blücher to swego rodzaju muzeum, widoczne na zdjęciach. Na zdjęciach widoczne są również szczegółowe informacje o bunkrach i ich roli, tak więc nie będę ich tutaj powielał.
Wydma, na której zlokalizowane są bunkry, to także znakomity punkt widokowy z piękną panoramą dzisiejszej Ustki. Nie mogłem nie skorzystać z takiej okazji i nie sfotografować portu i miasta z tego miejsca.
Komentarze
Prześlij komentarz