PiS korumpuje swój elektorat – na celowniku polska wieś. Tanio chce ją kupić
PiS już nawet nie ukrywa, że korumpuje swoich wyborców. Tym razem wycelował w mieszkańców wsi udając, jak ważna jest dla tak zwanej zjednoczonej prawicy kultura ludowa. Tak udaje, ponieważ sfinansuje rozrywkę dla mieszkańców wsi tylko w okresie od sierpnia do wyborów. Przeznaczy na ten cel pół miliona złotych. Po wyborach jednak kultura ludowa przestanie być ważna dla partii rządzącej. No bo skoro utrzyma władzę, to niby dlaczego ma się martwić o jakąś tam kulturę? Jeśli utrzyma.
Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi, podległy ministrowi rolnictwa ogłosił nabór wniosków o dofinansowanie w ramach programu Potańcówki Wiejskie. Wnioski o dotację w wysokości do 10 tys. złotych mogą składać gminne ośrodki kultury jednostki OSP, koła gospodyń wiejskich i wszelkie fundacje i stowarzyszenia działające na polskiej wsi, które zdecydują się zorganizować zabawy taneczne dla mieszkańców. Zamierza przeznaczyć na ten cel pół miliona złotych.
Kaczyński i jego ferajna już bez żenady kupuje głosy. Nawet tego nie kryje
Pracownicy instytutu zapewniają, że pieniądze zostaną przeznaczone na wsparcie kultury ludowej. Na jego stronie można przeczytać:
Instytut uznaje ogromną wartość muzyki i tańca polskiej wsi jako części dziedzictwa kulturowego naszego kraju. Poprzez ogłoszony program Potańcówki Wiejskie, Instytut zamierza wzmacniać i upowszechniać ideę organizowania spotkań społeczności, dla których osią jest kultura ludowa pochodzenia lokalnego. W ten sposób Instytut chce pokazać, szczególnie młodemu pokoleniu, wartość rodzimych tradycji oraz ponadczasowość jej elementów. Celem programu Potańcówki Wiejskie jest również wspieranie artystów i wykonawców w kultywowaniu muzyki tradycyjnej polskiej wsi.
Wnioski o dofinansowanie potańcówki zostaną rozpatrzone do końca lipca. Istotne jednak jest to, że pieniądze otrzymają tylko te podmioty, które zabawę zorganizują w okresie od początku sierpnia do końca października. Oznacza to, że PiS już bez żadnej żenady rozdaje kiełbasę wyborczą, czyli nawet nie ukrywa, że kupuje głosy, korumpuje wyborców. Tym razem celuje w mieszkańców wsi. Pewnie dlatego, że wizerunek tak zwanej zjednoczonej prawicy mocno się zniekształcił wśród wiejskiego elektoratu po aferze z ukraińskim zbożem, więc Kaczyński i jego ferajna postanowili go odświeżyć. Znamienne jest to, że przeznaczyli na to zaledwie garść drobnych. Uznali widać, że wiejski elektorat można tanio kupić.
Twórcy programu Potańcówki Wiejskie nie kryją także swojej hipokryzji. Ni dofinansują bowiem potańcówki zorganizowanej po wyborach. Czyli uznają „ogromną wartość muzyki i tańca polskiej wsi” tylko do wyborów. Tym samym „wartość rodzimych tradycji”, a także „wspieranie artystów i wykonawców w kultywowaniu muzyki tradycyjnej polskiej wsi” po wyborach będą mieli... – wiadomo gdzie.
Komentarze
Prześlij komentarz