Bez przestrzegania praw człowieka trudno mówić o demokracji
Okazuje się, że nie jest najlepiej w Polsce w kwestii przestrzegania praw człowieka – tak wynika z raportu jednego z organów Organizacji Narodów Zjednoczonych, zajmującego się tą problematyką. Według dokumentu do naszego porządku prawno-społecznego powinniśmy wprowadzić aż 233 poprawek. Wśród najważniejszych kwestii, jakie porusza raport, jest konieczność zapewnienia niezawisłości, niezależności i bezstronności sądownictwa. Tymczasem ludzie Solidarnej Polski, partii odpowiedzialnej za zdemolowanie systemu wymiaru sprawiedliwości w kraju, chce postawić Donalda Tuska przed Trybunałem stanu. Przejaw niewiarygodnej buty i arogancji, podobnie jak twierdzenie wszystkich bez wyjątku przedstawicieli tak zwanej zjednoczonej prawicy, że dopiero pod jej rządami Polacy doznają prawdziwej demokracji.
Raporty dotyczące przestrzegania praw człowieka są sporządzane dla każdego z państw członkowskich organizacji Narodów Zjednoczonych. Tym razem przyszła kolej na Polskę. Z raportu wynika, że w kwestii przestrzegania praw człowieka jest w naszym kraju wiele do zrobienia – dokument wskazuje na 233 kwestie, które należy poprawić. Wprawdzie raport oraz wynikające z niego rekomendacje nie są wiążące dla władzy, to stanowią jednak pewien obraz spraw związanych z przestrzeganiem praw człowieka.
Raport rekomenduje między innymi konieczność zapewnienia przez Polskę legalnej i bezpiecznej aborcji i „zdekryminalizować aborcję we wszystkich przypadkach”. Zalecenia dotyczą też zmian w kodeksie karnym, aby zapewnić pełną ochronę osób LGBT+ przed dyskryminacją, mową nienawiści i przestępstwami motywowanymi nienawiścią do osób o odmiennej orientacji seksualnej i tożsamości płciowej.
Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że są to akurat sprawy, na które nasi rządzący mają zupełnie inny pogląd niż organ ONZ, który przygotował raport. Podobnie zresztą jak i w podkreślonej w dokumencie kwestii zagwarantowania niezawisłości, niezależności i bezstronności polskiego sądownictwa. Mają nie tylko inny pogląd na poruszone kwestie, ale nawet nie przejęli się tym raportem i wnioskami z niego wypływającymi. Solidarna Polska bowiem, partia Zbigniewa Ziobry, odpowiedzialna przecież za zdemolowanie polskiego wymiaru sprawiedliwości, w hucpiarski sposób próbuje doprowadzić do postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Według ludzi Ziobry, do których należą między innymi Jacek Ozdoba i Janusz Kowalski, polityka rządu Tuska burzyła niezależność energetyczną Polski i Unii Europejskiej od Rosji, a sam Tusk jest głównym sprawcą zabijania polskiego górnictwa i energetyki węglowej. Przedstawiają liderowi Platformy Obywatelskiej także zarzuty dotyczące jego działalności w Unii Europejskiej.
To przejaw wyjątkowej bezczelności tychże osób, bo przecież wiadomo, że to za rządów Kaczyńskiego i jego ferajny zamknięto najwięcej kopalń w Polsce, a import węgla z Rosji wzrósł kilkakrotnie. Mimo to ludzie Ziobry twierdzą, że już w maju Tusk stanie przed Trybunałem.
Takie raporty i wypływające z niego wnioski po grupie trzymającej władzę spływają jak woda. W swojej bucie i arogancji Kaczyński i jego ferajna, czyli tak zwana zjednoczona prawica, wręcz gardłują, że za ich rządów Polacy mogą się cieszyć najwyższym poziomem demokracji, której pozazdrościć nam mogą nawet mieszkańcy zachodniej Europy. Wprawdzie raport ONZ o demokracji nie mówi, ale przecież bez przestrzegania praw człowieka demokracja nie istnieje. Tak samo jak praworządność, o której brak Kaczyński i jego ludzie oskarżają Unię Europejską i jej instytucje. Ale to my płacimy karę 1 mln euro dziennie. Już ekscesy tak zwanej zjednoczonej prawicy kosztują nas ponad 1,7 mld złotych.
Komentarze
Prześlij komentarz